To były takie różowe kuleczki konsystencji plasteliny,zakupiłem sześć sztuk,gośc podobno trzymał je w lodówce, jak otworzyłem sreberko to dowiedziałem się dlaczego - pozlepiały się troszku (pobyły jakiś czas w mojej kieszeni) ale i tak ulepiłem z nich sześc jednakowych kuleczek.
Po rozgryzieniu skwasiły mi niemiłosiernie całą japę , nie umialbym porównać tego do innych piguł bo jadłem tylko d&g , ale smak wgl inny .
Wszamałem jednego,po dwudziestu minutach już wyraźnie czułem działanie , nasilała się fala euforii , ciekawie obserwowało mi się niebo i okolice (jadłem w pięknych okolicach Tyńca koło Krk :D ) , działało to na mnie jak metkat, non toper gadałem,przewijałem z ziomkami,dziwne rozkminy się właczały,prócz tego miałem wrażenie jakby całe otoczenie było wykrzywione jak poręcz na parterze w mojej klatce. Przypominam,że wszamałem tylko jedną , ale spaliłem jeszcze blanta do tego. Gościa pytalem jak to się nazywa,stwierdził że sam nie wie,ale że to jest 'czysta ekstaza' ,w co powątpiewam.
Spotkał się ktoś z czymś podobnym?
cheers!
Who am I to disagree?
Travel the world and the seven seas
Everybody's looking for something
Szczerze nigdy nie slyszalem ani tym bardziej nie probowalem czegos takiego. Ciekawe..
koszt 6 zł sztuka , trzymało mnie jakieś hmm 6 godzin? tak jak mówiłem bardzo euforyczne działanie,straszliwie wygadany byłem plus małe efekty wizualne.
Who am I to disagree?
Travel the world and the seven seas
Everybody's looking for something
Po dzisiejszym robię przerwę
Zejścia nie odczułem.
Who am I to disagree?
Travel the world and the seven seas
Everybody's looking for something
I mean no harm.
Ani To Ani Tamto
a szczękościsk mialem jeszcze przed konsumpcją po dwóch dniach na fecie , pewnie i to sie przyczyniło do tego stanu w jakim byłem.
Who am I to disagree?
Travel the world and the seven seas
Everybody's looking for something
Ogólnie za mało rzeczy brałem by po samym smaku poznać co to jest ale mam takie wrażenie że ta gorzkość md jest taka niepowtarzalna.Mogę się mylić oczywiście ale ostatnio przed marguisem, stestowałem smakowo i w duchu byłem pewien że to to - odczynnik potwierdził przypuszczenia.
Jedno jet pewne - smak piguły daje nam jakieś informacje - im bardziej gorzkie tym większa szansa że siedzi tam md i to w zadowalającej ilości - jeśli smak jest inny to wnioski są oczywiste - może tam być wszystko tylko nie md.
Who am I to disagree?
Travel the world and the seven seas
Everybody's looking for something
gbu pisze: omega_91 - jeśli przez 'skwaszenie ryja' , rozumiesz że po prostu było to kwaśne to oczywiście rodzina md nie wchodzi w rachubę.
I mean no harm.
Ani To Ani Tamto
Młodzież i marihuana w Polsce – jak realnie minimalizować ryzyko?
Magiczne grzybki działają na mózg dłużej. Odkrycie pomoże w leczeniu depresji
Marihuana negatywnie wpływa na płodność kobiet? Nowe badania kanadyjskich naukowców
Elitarna funkcjonariuszka wpadła po klubowej nocy. Ale to wyrok zaskoczył najbardziej
Dorota K., szerzej znana jako "Doris", była sierżantem w jednym z najbardziej tajnych wydziałów Komendy Stołecznej Policji. Dziś nie łapie już przestępców, teraz bije się w klatkach freak fightowych. Ale to nie sportowy zwrot w jej karierze wywołuje dziś największe emocje, tylko jej sądowa historia. Za posiadanie narkotyków spotkała ją tylko grzywna.
Alkohol daleko od kasy i z brzydką etykietą
Minister Katarzyna Kęcka o walce z piciem w "Miodowej 15".
Kartele przemycają narkotyki na statkach z chorym i martwym bydłem
Kartele narkotykowe wykorzystują statki wypełnione chorym i padłym bydłem do przemytu ogromnych ilości kokainy trafiającej ostatecznie do Europy – informuje „The Telegraph”, powołując się na źródła wywiadowcze.
