tak tak, na pewno ,wkręcajcie sobie dalej jakie to jesteście wyjątkowe ćpuny ]
to ze ktos ma problemy z lenistwem nie swiadczy jeszcze o tym ze nie pracuje i jest nierobem ale zeby to dostrzec trzeba myslec :)_
Jak czujesz negatywne efekty, to odstawiaj, nie ma po co sie meczyc, widac nie jest to to, czego potrzebujesz.
I nie zapominaj, ze jest nieodwracalnym inhibitorem mao b(a w duzych dawkach nieselektywnym), wiec nalezy uwazac, na to, co sie je jeszcze przez tydzien po odstawieniu, albo i dluzej. Jakie dawki bierzesz?
I czy pokochalas juz pingponga? :D
Green Hulk pisze: A poza tym, jeżeli ktoś ma "zaburzenia psychiczne" w tym kierunku, to z reguły i z definicji sam nie jest w stanie sobie z tym pomóc, czyli nie ma na to wystarczającego wpływu (a przynajmniej bez dobrego leczenia).
@gynoid]
Nie mierzyłam, chociaż masz rację - głowa ewidentnie bolała mnie od ciśnienia. Ale z drugiej strony - zazwyczaj mam ciśnienie w stylu 90/60, więc może takie lekkie podwyższenie wcale nie jest takie złe... Po godzinie, dwóch, ten ból sam przechodzi. Aha, no i robi mi się cieplej co jest niewątpliwym plusem.
Zaczęłam chyba od ćwiartki tabletki, ale nie widząc skutków ubocznych wzięłam całą. Wczoraj i przedwczoraj brałam dwie. Fajne jest to, że jestem wyspana i budzę się wcześniej, ale niefajne jest to, że jestem leniem i zamiast wstać, dalej leżę w łóżku...
Aha, i nie rozumem to znaczy "nieodwracalny inhibitor mao"? Ta dopamina, której rozpad zatrzymuje, już nigdy nie umiera czy o co chodzi? :huh:
Zastanawiam się czego w ogóle potrzebuję - wydawało mi się, że dopamina pomoże mi zmusić się do pisania pracy, która mnie przeraża, a ja tymczasem po prostu jeszcze więcej sprzątam (wbrew pozorom u nas w mieszkaniu naprawdę dużo się sprząta, tylko nie zawsze nadążam) i coraz bardziej lubię ćwiczenia fizyczne (a nienawidziłam).
A może nie jest tak źle? Może po prostu teraz udaje mi się zwalczyć lenistwo "fizyczne" a niedługo uda mi się to "intelektualne"? ;)
Ping ponga ani żadnej innej gry z piłką nie pokocham. A taka ilość klonazepamu ile czasu będzie się utrzymywać we krwi? :scared:
A próbowaliście robić sobie listę rzeczy, które MUSICIE zrobić danego dnia? Wydaje mi się, że to nasze lenistwo to po prostu brak kontroli nad sobą. Nie słuchamy samych siebie.
Młodzież i marihuana w Polsce – jak realnie minimalizować ryzyko?
Efekty terapii wspomaganej psychodelikami są zachwycające
Publikacja: ręczny system do wykrywania MDMA
Komunikat Instytutu Ekspertyz Sądowych im. Prof. dra Jana Sehna w Krakowie.
Parlamentarny Zespół ds. Depenalizacji Marihuany zawiesza prace
Rok temu politycy obozu rządzącego ogłosili wielki, historyczny projekt: pierwszy w Polsce Parlamentarny Zespół ds. Depenalizacji Marihuany. Miało być nowocześnie, postępowo, europejsko. Miał być projekt, miał być progres, miało być „po wyborach ruszamy pełną parą”.
Firmowa wigilia na trzeźwo? Alkohol wciąż jest niepisaną normą w biznesie
Picie alkoholu w pracy i podczas firmowych spotkań generuje rosnące koszty dla firm - od wzrostu absencji po spadek produktywności. Presja picia w środowisku korporacyjnym nadal jest odczuwalna, jednak coraz częściej widoczna jest też chęć tworzenia bardziej inkluzywnej kultury organizacyjnej, bez alkoholu jako obowiązkowego elementu integracji.
