TALK - Rozmowy [H]

[oLdbOy]

Holandia->blizej nie orietuje sie gdzie.

[pilleater]

Czechy zapewne choć nie dam se nic odcinać\amputować.

[bungo]

http://botanic.cz/smartshop/cs/Salvej-d ... k9OA%3d%3d

prodávají šalvěj w necie więc zachowala pewnie legal status :-)

[islandur]

Holandia oczywiście (Można zakupic w smart shop ekstrakty. Najmocnejszy x40 kosztuje 50 euro za 1,5g CHYBA) I U mnie też bez problemu (Belgia)

[kapiszon]

Jestem zielony w temacie szałwii i mam w związku z pytanka:
-o co chodzi z tymi extraktami? x10, x15 itp
-od jakiego ekstraktu polecacie zacząć przygodę z szałwią?
-jaka jest wydajność 1g ekstraktu szałwii? Na ile palonek wystarczy? :)
-jaka jest różnica w działaniu między palonym ekstraktem a żuciem liści?

Dzięki za ewentualne odpowiedzi

[..::Abli::..]

Ekstrakt jest skoncentrowanym produktem roślinnym otrzymanym w procesie ekstrakcji i naniesionym na standardowy susz. X10 oznacza dziesięciokrotnie większą zawartość salvinorinu w porównaniu z suszem, X20 dwudziestokrotną.

Radze zacząć od suszu, powiedzmy 0,5g na nabitkę, a nawet 1g. Może, ale nie musi, ostro zaskoczyć. Na drugi raz dosypka ekstraktu. Na trzeci ekstrakt x5, powiedzmy 0.25g albo 0.5g, i po tym będziesz pewnie miał dość na jakiś czas.

Zazdroszczę dostępu do salvi divinorum, brak mi jej po delegalizacji.

[kapiszon]

Nie rozumiem czemu w sklepach wysyłkowych salvia osiąga aż takie wysokie ceny. Wychodzi na to, że jedna nabitka może kosztować nawet do stu zeta. Lekka przesada.

[..::Abli::..]

Nie boisz się przypału na granicy?

[kapiszon]

Przede wszystkim daruję sobie ze względu na nienormalną cenę.

[Kurwik]

Rób ekstrakt sam, banalnie proste. Jak łatwo wyliczyć: z 10 gram suszu masz gram ekstraktu x10, zobacz o ile taniej wychodzi samoróbka. Na początku wychodzi być może drogo ale potem gram suszu starczy na 2-3 palenia. Zatem gram ekstraktu x 5 starczy na naprawdę dużo tripów, a uwierz mi, że jak już zacznie na Ciebie działać to nie będziesz chciał palić bardzo często, nie tak jak baczki. Efekty salvii są ciekawe, może czasem zabawne ale raczej nie pasuje do nich słowo przyjemne.

Pamiętaj: im więcej tego palisz tym mocniej działa.