- Staraj się określać połączenie jako pozytywne, bądź negatywne – bazując na doświadczeniu, uwzględniając czy miałeś dobry set&setting.
- Każda substancja się liczy, chyba że nie ogarniasz. Niewiadome ilości też należałoby podać.
- Nie doradzaj, jeśli to nie jest oczywiste. Łatwiej zapytać, aby dyskusja mogła nastać. To nie jest takie proste.
"olej spidy, bracie, ratuj zycie i jedz kwasy!"
hamah pisze: nie wale juz scierwa ale zawsze jaralem jak mnie euforia piuszczala mmmm JARAJ NA FECIE
Alexander Shulgin, PiHKAL
Hmmm... Maria tylko na zejsciu po prochu, nigdy na własciwej amfetaminowej korbie.
Za bardzo lubię speeda by 'zakłócać' sobie jazdę ziołem, ale co kto lubi :-)
neurofunker pisze:Władysław i Marianna?
Hmmm... Maria tylko na zejsciu po prochu, nigdy na własciwej amfetaminowej korbie.
Za bardzo lubię speeda by 'zakłócać' sobie jazdę ziołem, ale co kto lubi :-)
Ale znam takich, którzy ziołem "poprawiają" i wychodzi im to całkiem dobrze. Dla mnie niestety nie do ogarnięcia, A+M=
A w ogóle ten wątek już był poruszany w innym topicu, i ktoś (nie mogę znaleźć kto/gdzie) pisał, że to zależy od zawartości A* w A* , ale wg mnie niekoniecznie. Dużo zależy od psychiki i "podatności ma mieszanie", albo ja mam zawsze słabe A* i silne M* - w co wątpię ;]
ps. samo M* mnie nie usypia (i całe szczęście) ^_^
Nitoto pisze: (...) ktoś (nie mogę znaleźć kto/gdzie) pisał, że to zależy od zawartości A* w A* (...)
Zawartość A* w A*, czyli po prostu: dawka amfetaminy (wyłączając hipotetyczny przypadek, że w A*, poza A*, jest też środek osłabiający działanie A*). I rzeczywiście, właśnie chciałem napisać, @neurofunker, że kiedy mam niewiele białka, jakiś nieplanowany poczęstunek czy coś w ten deseń, traktuję temat bardzo podobnie, tzn. wolę cieszyć się działaniem prochu niż miksować. Co innego, kiedy i trawy i palenia jest dużo - w takich sytuacjach bardzo polecam wytrwałe miksowanie ;-)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/a12a216cf97460608e37260bc2663020f9aa0a82.jpg)
Dlaczego Portugalia może być europejską stolicą medycznej marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/weedtravelbyair.jpg)
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/betel-c0faedab2ce4409c9a96a39b09b1561b.jpg)
Betel jest używany od co najmniej 4000 lat
Betel to po kofeinie, alkoholu i nikotynie najbardziej popularna używka na świecie. Jest używany od dawna i głęboko zakorzeniony w kulturze Azji. Chociaż żucie betelu wiąże się z zabarwieniem zębów, brak takie zabarwienia nie oznacza, że człowiek betelu nie żuł. Dlatego też stwierdzenie jego użycia w przeszłości wymaga specjalistycznych badań. Taki, jakich podjęli się naukowcy z Tajlandii, Australii i USA.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/gdfgdfgdfg-1038x1038.png)
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu
W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/cocaine-rotting-hides.ee7f25.jpg)
Zatrzymano oficera żandarmerii który kierował gangiem handlującym heroiną!
Policja w Portugalii zarekwirowała 1,5 tony kokainy od międzynarodowej grupy przestępczej, którą kierował kapitan żandarmerii z Porto.