Ale jakoś na starość hehe organizm zrobił się bardziej wybredny i nie ma mowy żeby popuścił - kaszel paskudny się praktycznie od razu włączał po przesmażeniu szkliwa, kłuje przy tym w płuco na tyle nieznośnie że zostałem niejako zmuszony do trwałego odpuszczenia.
żeby nie korciło, lufa jako się tu już rzekło po kilku sztukach idzie pod młotek (literalnie, zawijam w folie i na proszek) - coby nie korciło w desperacji...
częsciej zmieniam szkiełka i rozkoszuję się więc dymkiem z czystej fifi, a to smaczek nad smaczkami. Choc ostatnio skłaniam się bardziej do metalowych pseudobezdymnych fajeczek, mniej dymu generują, opalanie raczej nie wchodzi w rachube a działanie więcej niż poprawne :D
http://www.allegro.pl/item795215533_luf ... fifka.html
"olej spidy, bracie, ratuj zycie i jedz kwasy!"
Kurwik pisze: ...
Zauważyłem, że wolę opał po małych ilościach niż z zakaconej na maksa rury. Jest więcej olejku niż smoły, smak jest lepszy, a i w gardło tak nie gryzie.
cała zawartosc sie osadzała na waciuku xD dojechałem do konca wyszedł ładny klocek z tej smoły bo było z 15 rur z niej spalonych xD
zciągłem ta bawełne z konca nabiłem do lufy i jak zapalilem to juz nie pamiętam co dalej xD.
polecam bardzo dobry sposób xD
Ja chcę purpurowy rower!
I mean no harm.
Ani To Ani Tamto
Yuzek:
ja wczoraj stwierdziłem ze ni bd opalał rury więc poszedłem po patyczka do uszu i wsadziłem go od dupy strony i okrecając przepychałem przez nią xD
cała zawartosc sie osadzała na waciuku xD dojechałem do konca wyszedł ładny klocek z tej smoły bo było z 15 rur z niej spalonych xD
zciągłem ta bawełne z konca nabiłem do lufy i jak zapalilem to juz nie pamiętam co dalej xD.
polecam bardzo dobry sposób xD
@Kurwik dobry sposób żeby się uwalić ,dla zdrowia nie koniecznie jest dobry .
Btw temat jest o opalaniu fify więc mówi się tu o najlepszych znanych indywidualnie sposobach ,nie jest to temat :
Opalanie fify , wpływ na zdrowie . A ,że są ludzie i taborety to wybacz nie moja wina.
a jak ja jestem taboret to To ktos tu parapetem .
Ja chcę purpurowy rower!
to już bym wolał wziąść kawalek chleba i zrobić z tego kulke niż jakąś watą z patyczka do uszu, a powiedz, czysty był patyczek czy z miodem?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/poldrugs.jpg)
Marihuana najczęściej używaną substancją psychoaktywną w Polsce po alkoholu, kofeinie i nikotynie
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/weedtravelbyair.jpg)
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/naslasku.jpg)
Ogromne ilości narkotyków przejęte na Śląsku. Za procederem mieli stać obywatele Ukrainy
Na ponad milion złotych oszacowana została czarnorynkowa wartość narkotyków przejętych przez mundurowych ze Śląska. W ich rękach znalazły się ponad 43 kilogramy pseudoefedryny. - Z zabezpieczonej ilości, można było uzyskać ponad 32 tysiące działek dilerskich metamfetaminy - wskazują policjanci. Za nielegalnym procederem stała 51-letnia obywatelka Ukrainy i jej 17-letni syn.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/san-antonio-men-sentenced-for-armed-robbery-in-oregon-while-posing-as-dea-agents.jpg)
Mężczyźni z Teksasu skazani na więzienie. Podszyli się pod DEA, żeby ukraść narkotyki
Kary po kilka lat więzienia otrzymali mężczyźni z Teksasu, którzy podszywali się pod agentów DEA, próbując ukraść marihuanę z domu w południowym Oregonie. Celem było kilkaset funtów narkotyku. Kradzież została udaremniona przez interweniujących na miejscu policjantów.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/flysky.jpg)
Może być nowym fentanylem. "Flysky" rozprzestrzenia się w USA
Nowy śmiertelnie niebezpieczny narkotyk rozprzestrzenia się w Stanach Zjednoczonych. Pojawił się m.in. na ulicach Chicago, Filadelfii i Pittsburgha. "Flysky" to heroina zmieszana z medetomidyną - środkiem uspokajającym stosowanym w weterynarii.