Ale skoro temat wygląda, jak wygląda, to opowiem jak to było ze mną:
W wieku 4 lat zachorowałam na wyrostek robaczkowy i przeszłam operację, po której mój charakter zmienił się o 180 stopni. Przestałam jeść mięso, z niegrzecznej i rezolutnej dziewczynki zmieniłam się w bardzo spokojne i zamknięte w sobie dziwadło.
I w sumie od tej pory zaczęłam zachowywać się tak jakbym wiecznie była naćpana (rozkojarzenie, problemy z koncentracją, i w ogóle to cały czas żyłam w swoim własnym romantycznym świecie księżniczek).
Wszyscy uważali mnie za bardzo grzeczną i spokojną. Powiem, że gardzono mną z tego powodu... Nazywano mnie zamułem.....Było mi bardzo przykro z tego powodu, ponieważ zawsze fascynowałam się wszystkim, co złe, wulgarne, zwariowane, :) Wiedziałam, że ten świat do mnie nie pasuje, że jestem cukierkowata i czułam się z tego powodu gorsza. A inne dziewczyny próbowały mnie zmienić w szaloną dziewczynę. No i zyskałam opinię uległego emo.
W tym okresie życia narkotyki były po prostu dla mnie tym "złym" elementem, który naprawiłby moją beznadziejność, ale wtedy nie miałam do nich dostępu.
No, ale potem naczytałam się okultystycznych książek i zaczęła się psychedeliczna mania :)
Także ja myślę, że dużą rolę odgrywa charakter i zainteresowania.
Do czego może doprowadzić wyrostek robaczkowy?
Chaotka pisze: W wieku 4 lat zachorowałam na wyrostek robaczkowy i przeszłam operację, po której mój charakter zmienił się o 180 stopni. Przestałam jeść mięso, z niegrzecznej i rezolutnej dziewczynki zmieniłam się w bardzo spokojne i zamknięte w sobie dziwadło.
Może coś Ci tam zaszyli w brzuchu i coś naciska jakiś nerw przez co się zmieniłaś. Ja bym się przebadał ;)
Akodeen pisze: Witam!
Jak myślicie? Czy niektórzy z was czują się fazowiczami z przeznaczenia? Mój przypadek wyglądał tak, że zawsze to ja wykazywalem inicjatywe próbowania czegoś nowego. Jak tylko miałem internet to wchodzilem na strony poświęcone ziole, bylem niezmiernie ciekawy odmiennych stanow swiadomosci. Od urodzenia tego szukałem i wiem, że będę do śmierci palił sobie konopną fajke i przygryzał marynowane grzybki psylocybinowe. Za gnoja juz zylem w innym swiecie, nie mozna bylo mnie oderwac od kreskowek, latwo uzaleznialem sie od gier komputerowych, a w podstawowce dostawalem pierwsze uwagi, lubiłem bazgrać, rzucać, ciapać i wydzierać sie. Po prostu kurwa urwipołeć byłem! Uważam, iż stworzyło to w moim mózgu idealne warunki dla narkotycznego sajgonu. Moge ćpać ile wlezie jesli tylko spodoba mi sie dana substancja i mam ja przy sobie. Zawsze mam 5-HTP wiec nie groza mi bad-tripy albo niedobory serotoniny. Po prostu mam fazowanie w genach i uważam, że mój organizm jest do tego idealnie przystosowany. Gdybym narodził się ponownie to też bym ćpał, tylko troche wcześniej bym zaczął....
Kto jeszcze ma ćpanie zapisane w genach? Zapraszam do wypowiedzi :-)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/new_york_weed.jpg)
Stan opublikował raport o spożyciu marihuany. Niemal 15 proc. nowojorczyków zażywa ją regularnie
Tylko 14,7 proc. dorosłych nowojorczyków regularnie spożywa konopie indyjskie – zgodnie z najnowszym raportem stanowego Departamentu Zdrowia. Najwyższy odsetek korzystających z marihuany w dowolnej formie występuje u osób w wieku 21-24 lat. Z raportu wynika ponadto, że większą tendencję do zażywania konopi mają osoby, które jednocześnie nadużywają innych używek.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/fabrykaklefedronu.jpg)
Kieleccy policjanci zlikwidowali fabrykę klefedronu w powiecie sandomierskim
W minioną środę kieleccy policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej współpracując z Biurem Kryminalnym Komendy Głównej Policji oraz kontrterrorystami z Kielc i Radomia przeprowadzili realizację, która doprowadziła do likwidacji dużej, fabryki produkującej klefedron. W sprawie zatrzymano 32 – latka, który najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/177-284139.jpg)
W miesiąc zarabiają milion złotych. Gangi porzucają narkotyki dla papierosów
Gangi znowu wchodzą w papierosy, znowu jest to żyła złota, a ryzyko dużo mniejsze niż przy handlu narkotykami - donosi we wtorek "Gazeta Wyborcza". W miesiąc bez żadnego problemu zarabiają milion złotych.