Więcej informacji: Tramadol w Narkopedii [H]yperreala
Aby nie zemdleć musiałem trzymać nogi wyżej niż głowa, miałem dzwonić na pogotowie. Było bardzo źle ale jeśli twierdzisz, że to nie było przedawkowanie to w takim razie co to było??? Bo sam już nie wiem.
PS: Benzo nie zarzuciłem do tego.
NIECH ŻYJE!!!
Be the plague in their society
Be the one, they'll call tragedy
Hegemon_Krwawy@safe-mail.net
Dla mnie tramal jest strasznie zdradziecki przez moje wcześniejsze przyzwyczajenie do kody i charakterystycznego ciepełka, którego tram nie daje(znaczy sie daje ale >900mg :diabolic: ). Więc waliłem do oporu bo czułem sie niedojebany.. Benzo nie posiadałem.. teraz może chociaż skoczyłbym po Belergot.
Po miesięcznej przerwie, przed którą brałem max 200 mg retardów i do tego okazyjnie, ile mogę zażyć mg żeby własnie "było miło", ale żeby nie przesadzić?
pseudoszkot pisze: Witam.
Po miesięcznej przerwie, przed którą brałem max 200 mg retardów i do tego okazyjnie, ile mogę zażyć mg żeby własnie "było miło", ale żeby nie przesadzić?
jam częścią tej siły,
co wiecznie zła pragnąc
wiecznie czyni dobro"
BTW. czy są jakieś inne specyfiki poza benzosami które działają przeciwdrgawkowo i da się je w miare łatwo zdobyć?
Skręt jak tlen i browarków pare na prześwicie
Kolorowsze staje się szare życie
gdzie tak jest napisane że nie można zarzucać chyba w instrukcji leku brałem dawki po 1,5 grama bez benzo i jakoś mi nic się nie stało
tak,alkohol dwa trzy ,piwa odrazu poczujesz się lepiej to pomaga przynajmniej na mnie
Skręt jak tlen i browarków pare na prześwicie
Kolorowsze staje się szare życie
ja tam się nie cykam i jak biorę tramal choćby odrobinę - zawsze wrzucam benzo
dobrze razem gra
i jest fajna sprawa, bo zazwyczaj benzo tłumi mi jaranie
a w tej kombinacji jest elegancko :)
jak już nic nie masz pod ręką, to chociaż nie łaź nigdzie i nie prowokuj stresowych sytuacji
tylko przeznacz czas na relaks w głębokim fotelu, z muzyczką i jakimś soczkiem pod ręką
jest takie (nielegalne już chyba) kłącze kava-kava: niby działa przeciwdrgawkow; ma też inne miłe efekty :)
ciekawe jakby się miksowało?
Zajrzałem tutaj przez przypadek.
ja żyję - a wyście pomarli, Panowie.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/p06p0z0v.jpg)
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/budynek-prokuratury-rejonowej-w-szczecinie.jpg)
Szczeciński lekarz pomagał nielegalnie zdobywać opioidy. Jest akt oskarżenia
Jerzy B. stanie przed sądem za poświadczenie nieprawdy w zaświadczeniach lekarskich. Pewien szczecinianin dzięki takiemu zaświadczeniu odzyskał znaczne ilości leku opioidowego, który wcześniej podczas przeszukania zabezpieczyła policja.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/egipt.jpg)
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw
Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cocainemountain.jpg)
Belgia: Rozbito gang przemytników kokainy
Policja rozbiła dużą grupę kokainową działającą w Belgii. Przemytnicy przywozili narkotyki z Ghany i Dominikany przez lotnisko w Brukseli. Następnie, przez port w Antwerpii, narkotyki były wysyłane za granicę. Niektórzy podejrzani spotykali się regularnie w barze shisha w Vilvoorde (Brabancja Flamandzka), aby omawiać swoje interesy.