Więcej informacji: Tramadol w Narkopedii [H]yperreala
Po tym ważnym wstępie kilka informacji. Jeśli jesteś zielony, to poczytaj troszkę. O tramadolu, receptorach, neuroprzekaźnikach, takich tam... To ważne i potrzebne. Pewnie, że można i bez tego, ale jeśli Bozia dała Ci mózg, to go używaj.
Na początku trzeba uważać przede wszystkim na działanie opioidowe. Różnie z tym bywa, trzeba po prostu skumać ten moment, od którego zasada "więcej=lepiej" przestaje działać. Zdarzało mi się zapomnieć o braniu nowego oddechu nawet po 400mg...
Oprócz działania opiatowego jest jeszcze to serotoninowe i to właśnie ono bywa przyczyną wielu przykrych przygód. Poczytaj wątek "Padaczka potramalowa". Sprawdź, co to są inhibitory mao i upewnij się, że ich nie bierzesz. Nie miksuj z efedryną czy DXM.
Moim zdaniem już od 700-800mg wzwyż rozpoczyna się "strefa padaczkowa". Niektórzy raportują po 900 mg, inni po 1400. Mam tu na myśli sam tramadol, bez żadnych miksów.
Zakończę podobnie, jak zacząłem: najlepiej sobie odpuść. Po pierwsze: jest to niebezpieczne, jeśli należysz do większości ludzi, którzy ćpają bezrefleksyjnie i bez niezbędnych podstaw teoretycznych. Po drugie: bardzo uzależnia. Jak znajdziesz sobie dostęp to NA PEWNO się wjebiesz. Obiecuję ;-)
Miłego dnia!
Szpongler pisze: Zdarzało mi się zapomnieć o braniu nowego oddechu nawet po 400mg...
A tobie soultaker po co dawki SMIERTELNE? dalej załamany, a psycholog i paroxetyna nie dzialaja? Wiesz co, jak znaczniesz napierdalać tramal dzień w dzień, to przy odstawieniu będziesz miał takie doły, ze nic ci nie pomoze. bedziesz sie czul jak ostatnie scierwo, a pomysl, jakie inne myśli się z tym wiążą. Z reszta nawet branie od czasu do czasu nic ci nie da, chyba ze twoje zycie ma polegać na czekaniu i mysleniu o nastepnym polknieciu tabletek. Ot, zawsze to jakis cel ;] ciekawe tylko, jak długo wytrzymasz.
pamietaj, ze nawet jak sie nie chce żyć, to trzeba poczekać (ale bez tramalu) aż się zachce
Stanie na klatce męczy jak samo branie.
Panie narkomanie, przestań brać, bo za karę,
stanie na klatce stanie się twoim koszmarem.
~1g + x mg alprazolam - konieczność kontrolowania wdechu i wydechu
~1g + [6h] 1,5g / + x mg alprazolam + e-ol - /z opowieści/ momenty bez oddychania, zerwanie filmu, drgawki w trakcie snu, wykurwiście niskie ciśnienie i puls
Ja zapodaję 200 - 300mg i czasem gdy się położę, usypiam to przyłapuje się na nie oddychaniu.
Ale tylko jak leżę na wznak.
Nigdy nie miałem problemów padakowych.
to se ładną tolerke sobie wyrobiłem już 800 mg nie czuje praktycznie oprócz uspokojenia wewnętrznego i poprawy humoru . :wall:
Hanka pisze: ale ci kurwa zazdroszczę, dużo bym oddal żeby przysypiać po dawkach 200,300mg
...
Nie zarzucalem tramalu jakis czas, wczesniej jadlem 350-450. Tym razem dostalem retardy 100mg i zarzucilem 4
czekalem i nic zarzucilem kolejne 2 czekalem i nic. Wkurwilem sie zarzucilem 4. i... po poltorej godzinie. Skumalem że wyszlo w sumie 1000mg w ciągu 3-4h.
Zaczęło się, mega pizda, kłopotry z ogarnianiem ( świadomość siada), niepokój, drgawki, zlany potem, zawroty glowy, chodzilem od sciany do sciany, oczy mi spierdalaly jak po pigułach i mialem plytki oddech. Troche sie przestraszylem
i zastosowalem cos co mi pomogło i po 2h przeszlo w miare.
Estazolam 4x
Elenium 3x
Magnez
Wit. C duzo
Efedyna 5x
Kofeina 300mg
Woda (odlac sie moglem)
Nadal jestem wycięty troche psychiczie bardziej bo fizycznie czuje euforie i jest miękko.
Ogolnie radze uważać po przerwie, nigdy wiecej tego nie powtórze. ;)
Dlaczego ograniczenie marihuany do listy chorób to katastrofa dla pacjentów – historia Adriana
Marihuana to gorsze wyniki w nauce i stres emocjonalny
Młodzież i marihuana w Polsce – jak realnie minimalizować ryzyko?
Koniec hurraoptymizmu? Brakuje dowodów na skuteczność medycznej marihuany przy większości schorzeń
Złe wieści dla osób, które widzą w medycznej marihuanie remedium na całe zło świata – nawet na nowotwory. Analiza 2500 badań wykazała, że jej skuteczność można potwierdzić zaledwie w ułamku schorzeń, na które jest stosowana. Czy kannabinoidy czeka podobna przyszłość co opioidy?
To nie rzeżucha. Internauci drwią z ujawnionej „plantacji” marihuany
Policjanci z Komisariatu Policji w Dębnie (woj. zachodniopomorskie) pochwalili się w zlikwidowaniem małej plantacji konopi indyjskich, które zaczął hodować w swoim domu jeden z mieszkańców gminy. Hodowla składała się z siedmiu jeszcze bardzo malutkich sadzonek. Zdjęcia całej instalacji dębniccy policjanci udostępnili w sieci. W mig w sieci zaroiło się od prześmiewczych komentarzy, które porównywały łup policjantów do… rzeżuchy. Tak bowiem wyglądały sadzonki ustawione obok siebie na jednym ze zdjęć.
Czescy lekarze będą mogli przepisywać pacjentom grzyby halucynogenne
Mieszkańcy Czech cierpiący na depresję i inne choroby, na które nie pomagają tradycyjne metody leczenia, będą mogli korzystać z leczniczych grzybów halucynogennych już od przyszłego roku, informuje polski portal informacyjny TVP World.
