Heterocykliczne substancje psychoaktywne, m.in. 4-MAR i BZP.
ODPOWIEDZ
Posty: 217 • Strona 4 z 22
  • 1444 / 10 / 0
Nieprzeczytany post autor: moloch »
mix z amf/meth/koko nie grozi takimi powiklaniami, wiec mysle ze tu tez nie ma ryzyka, pytam dla pewnosci
  • 116 / 1 / 0
Slyszalem o tym ,nawet otarlem sie o zrodla oferujace to. Podobno tak jak pisal murtibing na 1 stronicy cos pomiedzy feta a koksem tylko stany niepokoju nie wystepuja.
Uwaga! Użytkownik Lorazepam nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1444 / 10 / 0
Nieprzeczytany post autor: moloch »
Pomiedzy zwykla feta a koksem? Pamietasz ile to cenili? Chodzilo o direx czy 4-mar?
  • 317 / / 0
mógłbyś też napisać jak z nutką MDMA w tej substancji ?
  • 587 / 2 / 0
cos mi sie nie wydaje, ze jest to ''pomiedzy feta a koksem'', przynajmniej biorac pod uwage to, co wiem o 4-MAR i to, ze direx jest od 4-MAR silniejszy. 4-MAR to taka bardziej euforyczna i majaca mniej dokuczliwych skutkow ubocznych metamfetamina, wiec direx pewnie tez bedzie kosil w tych klimatach. Obiecuje trip-reporta juz za kilka miesiecy, dokladny,''grupowy''(beda opisane doswiadczenia kilku osob) z uwzglednieniem zjazdow, ewentualnych skutkow ubocznych ktore zauwaze itp.
oj dana dana, nie boje się bana
  • 1444 / 10 / 0
Nieprzeczytany post autor: moloch »
no wiec pisz że cos pomiedzy meta a koksem, przeciez to spora roznica ! Na drugs-forum cos pisali ze ludziom serce wysiadalo od aminoreksow i je wycofali, pewnie to plotki mam nadzieje.
  • 587 / 2 / 0
4-mar przyspieszal serce i zwiekszal cisnienie slabiej niz meta, z 2 strony, moze niszczyc serce w jakis inny sposob....nie wiem, bilo raczej rytmicznie, nie przychodzi mi nic do glowy - ogolnie uklad krwionosny mial sie dobrze i na zjezdzie i na fazie.
oj dana dana, nie boje się bana
  • 1444 / 10 / 0
Nieprzeczytany post autor: moloch »
Mowisz o wlasnym doswiadczeniu? Czyli jednak to plotka, lub ludziom chodzilo o izomer cis ;)
  • 587 / 2 / 0
tak, mialem 2x do czynienia z ta substancja ;-)
Chcialem napisac trip-reporta (4-MAR) ale nie mozna dodac tematu na neuro-groove, moze w skrocie przedstawie dzialanie, mysle, ze okaze sie przydatne, jesli Direx bedzie kopac podobnie jak 4-MAR to bedzie poprostu pieknie! :*)
dawki: 20 i 45mg freebase
sposob administracji: doustnie
czas dzialania: odpowiednio 10 i ok. 15 godzin
1. T=ok.18:00
20mg, puste mieszkanie, Ja, komputer i muzyka.
Wieczor, mam ok. 100mg 4-MAR, postanowilem, ze czas wreszcie to stestowac, bralem wtedy metamfetamine wiec pomyslalem, ze 20mg bedzie dobra dawka
t+ 0,5h - wchodzi, nie atakuje prawie w ogole serca, cisnienie i puls w normie
t+ 1h - czuje juz wyrazne dzialanie jest bardzo dobrze, chce cos robic, szybki telefon do kumpla i juz jestem ustawiony na piwo w pub'ie, rozmowa przebiegla szybko, klarownie, humor swietny, euforia bardzo naturalna, zadnych potow, drgawek ani dokuczajacego pulsu.
t+ 1,5h siedze z znajomym w pub'ie, piwo smakuje wybornie, kolory wygladaja pieknie, prowadzimy rozne ciekawe dyskusje, jest bardzo milo, duzo mowie jednak nie jest to taka ''potrzeba mowienia'' jak po innych stymulantach, wszystko przebiega bardzo naturalnie, jestem w swoich wywodach bardzo kreatywny, do tego ciagle odczuwam bardzo wyrazna euforie atakujaca moja glowe
t+ 4h koniec spotkania, zmierzam do domu, myslalem, ze w domu bede czuc sie nieswojo, jednak wcale tak nie jest! pomimo tego, ze mam energie i checi do robienia czegos, wcale nie musze tego robic, lezenie na lozku i przegladanie stron internetowych na laptopie jest rownierz dosc interesujace ;-) euforia nie slabnie co mnie pozytywnie zaskoczylo.
t+5h, efekty powolutku zaczynaja slabnac, nie spalem do ok. 5 nad ranem, zasnolem ale byly lekkie problemy.

Nastepny dzien byl znosny, zjazd niezauwazalny, jednak chodzilem przybity z 3 dni, nie bylo to bardzo dokuczliwe, ale w pracy np. bylem malo towarzyski i taki ''out'owaty'', zadko gadalem z ludzmi, jednak nie bylo to uczucie wyraznego rozdraznienia, co mnie ucieszylo, poniewaz moglem normalnie funkcjonowac ;-)

2. T=16:00-17:00,
Impreza, swietny nastroj i 80mg 4-MAR w kieszeni, dzielone na 2 osoby.
sposob administracji: doustny, dawka:45 mg
t+ 0:20, tym razem weszlo szybciej, po 20 minut juz wyraznie czulem dzialanie 4-MAR
t+1:00 euforia atakuje moja glowe, jest lekko ''pigulowato'' jednak nie pod wzgledem empatii, bardziej euforycznie, kolorowo, nawet lekko...psychodelicznie ? nie wazne! to wszystko slabnie przy ogromnej przyjemnosci ktora odczuwam! Jest wspaniale, tancze, smieje sie, ciezko mi prowadzic dyskusje powazna, zaraz mnie gdzies nioslo :D Trwalo to kilka ladnych godzin, przetanczylem cala noc, czemu towarzyszyla ogromna euforia i pewnosc siebie, gadalem z obcymi kobietami bez najmniejszego zawachania! i mowilem im rzeczy, ktore zwykle nie padaja z moich ust, gdy mam do czynienia z kobieta poznana 5 minut temu :D efekty fizyczne byly lekko odczuwalne, chyba pocilem sie troche wiecej niz zwykle, jednak nie lalo sie ze mnie jak po amfetaminie, tym niemniej 3 ostrzejsze ''numery'' na parkiecie - i bylem juz troche mokry, serce i cisnienie ok, lekko przyspieszone, nie wiem nawet czy nie od tanca bardziej niz od narkotyku(sprawdzilem! co ciekawe - pamietalem o tym, by sprawdzic puls, po meth bym zapomnial w wirze zabawy), dotrwalem do rana, euforia trzymala okolo 10 godzin, energia, dobre samopoczucie i pewnosc siebie z 13 h, potem tylko 2h slabnacej stymulacji. Zjazd duzy, ale do przetrwania, lzejszy od meth


PODSUMOWANIE!: Substancja jest swietna! powoduje ''naturalna'' euforie, ktora porownalbym troche do kokainy, fizycznie ''siada'' bardzo lagodnie, praktycznie nie przyspiesza serca, serce bije regularnie. Przy ok. 20mg jest swietnym stymulantem do rozmowy czy randki, 40+ to raczej dawki na imprezy, gdyz euforia zalewajaca nasza glowe moze sie okazac zbyt trudna do opanowania przy stoliku w pub'ie :D Kolejnym plusem jest brak syndromu "chce wiecej!'' tak wyraznego przy kokainie czy metamfetaminie, niewazne czy wezmiesz 20mg czy 45mg, czujesz satysfakcje i czujesz, ze jest ok(jest to fakt stwierdzony nie tylko przeze mnie), nie wiem czym moze skonczyc sie regularne zazywanie tej substancji, jednak szczerze polecam tym odwaznym!(tylko prosze uwazac z dawkami! moj znajomy po 30mg mowil, ze mial za mocno, lekko trzesly mu sie rece, przeszlo po godzinie od zaladowania...ale radze uwazac!)
Ostatnio zmieniony 08 maja 2009 przez SimonNoK, łącznie zmieniany 4 razy.
oj dana dana, nie boje się bana
  • 1233 / 12 / 0
Świetny Trip Raport :cheesy: Direx działa niemal identycznie co 4-Mar, tylko że w nieco mniejszych dawkach. Jeśli kiedyś znowu załatwisz sobie freebase spróbuj sobie to zapalić. Euforia jest nieporównywalnie dużo mocniejsza niż w przypadku orala.
Pochodne aminoreksu to moje ulubione RC ;]
Uwaga! Użytkownik MaciekB nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 217 • Strona 4 z 22
Newsy
[img]
Budowali z kostki brukowej... schowek na amfetaminę. Policjanci zatrzymali 27-latka z narkotykami

W niedzielę, 13 lipca br., gostynińscy policjanci zatrzymali 27-letniego mieszkańca powiatu gostynińskiego, który posiadał przy sobie amfetaminę. Narkotyki odnaleziono w prowizorycznej budowli z kostki brukowej. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.

[img]
Belgia: Rozbito gang przemytników kokainy

Policja rozbiła dużą grupę kokainową działającą w Belgii. Przemytnicy przywozili narkotyki z Ghany i Dominikany przez lotnisko w Brukseli. Następnie, przez port w Antwerpii, narkotyki były wysyłane za granicę. Niektórzy podejrzani spotykali się regularnie w barze shisha w Vilvoorde (Brabancja Flamandzka), aby omawiać swoje interesy.

[img]
Wpadli w trakcie transakcji

Piaseczyńscy kryminalni zatrzymali narkotykowy duet. Mężczyźni wpadli w trakcie transakcji, która odbywała się na jednym z parkingów w Wólce Kosowskiej. Na posesji 49-letniego obywatela Ukrainy, policjanci znaleźli uprawę marihuany. Krzaki konopi indyjskiej zostały zabezpieczone. 44 i 49-latek usłyszeli zarzuty karne oraz zostali objęci policyjnymi dozorami.