Więcej informacji: Lizergamidy w Narkopedii [H]yperreala
masterwgnojeniu pisze: to jeden z moich 3 zyciowych celów wziasc kwasa
one love
GUM @
YYYYYY tak zgdzam się ... ale dla mnie nieogar jest stopniowalny (chociaż to trudno opisać). Może podejdę do rzeczy przykładowo (grzyby) :
Natomiast dwoje ludzi może porównywać własne nieogaru w baaaaardzo ograniczonym stopniu. A co więcej wyciągać wnioski co do dawki przyjętej przez te poszczególne osoby na podstawie ich własnych opisów tych "nieogarów" to już totalnie karkołomne zadanie moim zdaniem. I o to mi cały czas biegało...
No pewnie ,że nieogar jest indywidualny , aczkolwiek każde przezycie próbuje sie obiektywizowac . Jezeli ktos będzie miał "ukryte zdolności psychotyczne" to lecutkie działanie kwasu może spowodwać powstanie lawiny, oberwanie nawisu i wielkie bum na parę tygodni. Wtedy mały kwas power da duży wypalajacy się krater.
Aczkolwiek zarzywałem rózne psychodeliki z róznymi ludźmi i własnie przez rozmowy, obserwacje dotarłem do czynnika "nieogaru"
Choć może to było 150? No i kurwa jak tu teraz powiedzieć? Przez cały ten temat nie doszliśmy do jakichś konkretnych wniosków hehe.
Na tym samym tripie w ciemnym pomieszczeniu oevy tez byly zadziwiajace, widzialam postacie, czulam ich obecnosc ( to byly takie wielkie pszczoly i ludzie w nie przebrani, w ogole bylam w ulu na jakims zebraniu jakiejs rady, pszczolo-osy cos obgadywaly i mnie nie zwracaly na mnie uwagi ), twarz kolegi nagle zamienila sie w twarz wilka z bajki o 3 swinkach. W ogole przypomniala mi sie ta bajka, zaczelam ja opowiadac a pod koniec sie rozplakalam, hehe, plakal ktos na kwasie? ja sie za bardzo wczulam w swoja opowiasc i to dlatego ale szybko przeszlo i wyszlismy z altanki ( burza sie skonczyla). Idac obok pola kukurydzy widzialam pomiedzy kukurydzami jakies dzieci male, obserwowaly mnie i kumpla. W ogole duzo duzo sie dzialo.
i teraz tak... ile to moglo miec w sobie? zjadlam 2 i pol papiera wtedy. 2 tyg wczesniej jadlam polowke z tego samego blotera na probe i bylo calkiem inaczej. Super humor, chec do zabawy, brak zmartwien, euforia. Cevy i oevy tez tylko slabsze, rozmowa z ruchomym drzewem, ktore nie chcialo dac sie dotknac i sie ze mna droczylo ( troche przypalowo bo gadalam z tym drzewem w miejscu publicznym i zostalam przylapana :) ) ogolnie wielka radosc. Kolega zlapal po polowce BT i nawial na chate ale mi to nie popsulo humoru.
Trip dosc dlugi chociaz apogeum pizdy trwalo moze 3h, nie wiem, czas nie istnial. Kartony z francji. Ciekawam ile mialy...
z jednej strony po polowce bylo git a z drugiej po 2 i pol spodziewalam sie wiecej, chociaz i tak bylo mocno i pieknie.
Odcinam się od was, odcinam, od szarej rzeczywistości, zapominam...
Gwynnbleid pisze: po spożyciu ok 12 kwasów o bardzo miernej mocy być może uzbierało sie do 200 max 250 ug.
Z głębokości uzależnienia swego wołający lub wołającym być chcący pomocnym? - Hyperreal [H]elp
dawniej 150-200ug najczęściej można było liczyć, teraz to jeszcze trzeba na prawdziwe lsd trafić.
jeśli zjadłaś 2,5 (od razu, czy dojadałaś?) to powinnaś liczyć 400-500ug.
myślę że tak może wyglądać dobra psychodeliczna bańka po dwóch i pół kwasika ;)
mnie takie dawki zabierają już najczęściej do krainy psychicznego bólu, ale wydaje mi się że tak to powinno wyglądać :)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/weedtravelbyair.jpg)
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zdzojntempolak.png)
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/wolnekonopiemjalko.png)
Marihuana może być substytutem alkoholu – wyniki nowego badania
Nowe badanie opublikowane w czasopiśmie "Drug and Alcohol Dependence" (2025) dostarcza pierwszych w historii laboratoryjnych dowodów na to, że używanie marihuany może zmniejszać spożycie alkoholu.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/piana.jpg)
Zagadka stabilności piwnej piany rozwiązana. To postęp w wielu dziedzinach nauki
Piękna stabilna piana to jeden z elementów piwa, którego poszukują miłośnicy tego napoju. Niestety, często spotyka ich zawód. Tworząca się podczas nalewania pianka błyskawicznie znika, zanim zdążymy wziąć pierwszy łyk. Są jednak rodzaje piwa, szczególnie piwa belgijskie, na których pianka jest wyjątkowo stabilna. Naukowcy z Politechniki Federalnej w Zurychu, pracujący pod kierunkiem profesora Jana Vermanta, odkryli właśnie sekret długotrwałego utrzymywania się piany na piwie. Poznanie tej tajemnicy zajęło 7 długich lat badań.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/niemcycrack.jpg)
Narkotyki. Nie trzeba dealera, młodzi kupują przez internet
Narkotyki są coraz mocniejsze i coraz łatwiej dostępne, alarmuje pełnomocnik rządu Niemiec ds. uzależnień.