Więcej informacji: Salvia Divinorum w Narkopedii [H]yperreala
Jestem tego pewna jak niczego innego.
do not let these questions strain or trouble you,
find your strength in the sound and make your transition.
brd pisze:
ten stan jest jak sąd ostateczny, skłaniam się ku teorii, że po szałwii dostępujesz zaszczytu poznania świata duchowego [o dziwo każdy ma tam wstęp, za to mało kto cokolwiek czai,
Dodam coś od siebie, bo mnie szałwia nie podnieciła jak szanownego kolegę Brd, choć muszę przyznać że spowodowała jedną z najbardziej sugestywnych i niezależnych zmian percepcji jakich doświadczyłem, poprzedzoną niesamowitym i najszczerszym atakiem śmiechu. W trakcie doświadczenia uświadomiłem sobie tylko, że świat w którym przyszło nam egzystować wart jest cierpienia, którym mu płacimy. Obiektywnej wiedzy nie dostąpisz w stanie delirycznym, chociaż interpretowanie wizji jest fajną zabawą intelektualną. Schyłek spotkania uznałem za dość nieprzyjemny, jak przebudzenie z drzemki w środku dnia.
EDIT: co innego powie o świecie kwasiarz. co innego alkoholik i ktoś kto zapalił szałwie (salvinorysta??:) Chyba zauważasz że poziom i jakość rozkminy zależy od rodzaju doświadczenia. Na Twoim miejscu bardziej doceniłbym ten 'normal" stan, bo to głównie w nim funkcjonujesz i grasz wg. jego reguł. Nie można mieć wszystkiego, bo sie w końcu Brd w tym pogubisz:) Salvia nie jest dobrym punktem odniesienia, ale jest za to świetnym dostarczycielem wrażeń. Wszystko.
A to co piszesz o 'wysokiej selektywności', bez przymiotnika "wysoka" nie miałoby żadnego znaczenia. Więcej dystansu stary, może takie środki nie są wlaśnie dla Ciebie? Może Oni Cie po prostu podpuszczają?:)
A gdzie widzisz słowo 'tylko' albo jakieś inne słowo, które wyklucza inne stany świadomości [włączając śmierć], po których można się tam znaleźć?
"niektórym wystarczy ekstremalne wygięcie perspektywy, żeby jak małe dziecko zaśmiać się ze świata i uznać go za groteskowy" o tym już pisałam, też mi się to przewijało, że ten nasz świat jest taki poważny, a szałwia to tylko ekstremalna zmiana perspektywy, ale już wyrosłam z tych rozkmin, one sprowadzają na ZŁY, najgorszy tor rozumowania i intepretowania, lus, możesz dyktować sobie taki sposób i taką logikę - to jest nadzwyczaj bezpieczne wyjście, w tym przypadku szałwia nie niesie żadnych konsekwencji.
do not let these questions strain or trouble you,
find your strength in the sound and make your transition.
one love
do not let these questions strain or trouble you,
find your strength in the sound and make your transition.
EDIT: a mnie się wydaje, że powiedzą po prostu coś innego. Zaryzykuję nawet stwierdzenie, że kwasiarz powie więcej (pomijając już treść, bo i jeden i drugi otrą się o jakis absurd i zagęszczone mleko). Widzę za to, że Ty Brd za wszelką cenę chcesz wszystko wartościować na swoją korzyść. Nie wydaje mi się, żeby Salvia to pochwalała. Zapytaj się jej przy najblizszej okazji.
to nie spinanie, a weryfikacja, najlepiej sprowadzić wszystko do "ZAJEBISTEJ BANI!"
"SZAŁWIA x60 BANIA BANIA BANIA, co nie?", niektórzy tutaj są gorsi od tych lamusów z dopalaczy ;)
a tak w ogóle jestem najbardziej wyluzowaną kobitą na świecie, ziom. haha.
do not let these questions strain or trouble you,
find your strength in the sound and make your transition.
brd pisze: to nie spinanie, a weryfikacja, najlepiej sprowadzić wszystko do "ZAJEBISTEJ BANI!"
"SZAŁWIA x60 BANIA BANIA BANIA, co nie?", niektórzy tutaj są gorsi od tych lamusów z dopalaczy ;)
a tak w ogóle jestem najbardziej wyluzowaną kobitą na świecie, ziom. haha.
"chcesz wszystko wartościować na swoją korzyść" - ale po co? po co? po co mi jakieś zastępy 'uświadomionych', tylko sprzedałam swoje rozkminki, nie muszą być uniwersalne, są tylko moje.
do not let these questions strain or trouble you,
find your strength in the sound and make your transition.
Magiczne grzybki działają na mózg dłużej. Odkrycie pomoże w leczeniu depresji
Logika Valium, a nie LSD: narkotyki, artyści, mieszczaństwo i codzienność do znieczulenia [WYWIAD]
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
Kanada zebrała ponad 5,4 miliarda dolarów z podatków od sprzedaży legalnej marihuany
Od momentu legalizacji marihuany minęło siedem lat. Kanada podsumowuje zyski. Kwoty robią wrażenie, ale szczegółowe dane pokazują, że nie wszystko poszło zgodnie z planem. Rząd federalny zarobił mniej, niż zakładał. Z kolei wydatki na edukację okazały się znacznie niższe od obiecanych.
Palenie marihuany na mrozie: Dlaczego „faza” uderza dopiero po wejściu do ciepła?
Stoisz na balkonie, skulony w kurtce, przestępując z nogi na nogę. Jest minus pięć stopni. Odpalasz jointa, zaciągasz się mroźnym powietrzem i… masz wrażenie, że to nic nie daje. „Słaby temat?” – myślisz. Dopiero gdy wchodzisz do ciepłego salonu i zdejmujesz czapkę, rzeczywistość uderza Cię z siłą pociągu towarowego. Nogi robią się miękkie, a głowa nagle waży tonę.
Korea Południowa: Torebki wyglądające jak herbata wypływają na plaży. W środku narkotyki
Ketamina w torebkach przypominających herbatę - takie pakunki znajdują na plaży mieszkańcy południowokoreańskiej wyspy Jeju. Władze ostrzegają, aby ich nie dotykać i nie otwierać, a także informować policję.