Alkaloid opium - metylowana pochodna morfiny.
Więcej informacji: Kodeina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 75 • Strona 1 z 8
  • 1111 / 17 / 0
Zainspirowana fantastycznym wątkiem księdza dorzucam taki oto. Moje kodeinowe wieczory nierozerwalnie wiążą się z oglądaniem filmów, zdecydowanie bardziej niż z słuchaniem muzyki. Mam nawet pakiety filmów "na kodeinę", niestety niektóre tytuły są dalece kompromitujące, więc nie zdobędę się na pełną szczerość.

UWAGA! Nie wpisujcie po prostu swoich "ulubionych filmów", ale takie, które szczególnie dobrze oglądało się właśnie na kodeinie. W moim przypadku listy te niekoniecznie się pokrywają. Film może podbić albo osłabić ów błogosławiony błogostan. Dla mnie najważniejszy jest tutaj nie obraz, a rodzaj opowiedzianej historii. Niechętnie dorzucam też do kodeiny surrealistyczne bełkoty, np. Lyncha czy Bunuela, których wolę na trzeźwo.

Na początek (będę sukcesywnie dopisywać, kolejność absolutnie przypadkowa):
"Damage" ("Skaza") reż. L. Malle
"Fucking Amal" reż. L. Moodysson
"Billy Elliot" reż. S. Daldry

Do kodeiny lubię też bardzo filmy Almodovara i Techine. Oraz - trudno, niech stracę - kretyńskie komedie romantyczne, których bez kodeiny nigdy bym nie zdzierżyła.
white trash get down on your knees, time for cake and sodomy
  • 1285 / 31 / 0
Nieprzeczytany post autor: ksionc »
Mój kodeinowy film to Garden state. Zawsze na jakiś czas po obejrzeniu napawa mnie optymizmem.
http://powrot.do.garden.state.filmweb.pl/
Uwaga! Użytkownik ksionc jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3523 / 54 / 0
Nieprzeczytany post autor: WildMonkey »
Lubię oglądać filmy wojenne i patrzeć jak oni tam wszyscy mają przejebane w czasie kiedy właśnie wchodzi mi koda.
GG 11510053
Piszcie kiedykolwiek

Wszystko co napisałem na tym forum to prawda; opisywane sytuacje miały miejsce..
  • 1111 / 17 / 0
Nieprzeczytany post autor: leiche »
ksionc pisze:
Mój kodeinowy film to Garden state. Zawsze na jakiś czas po obejrzeniu napawa mnie optymizmem.
http
O to to! Takie cuś. Albo np. "Czułe słówka", z podobnego sortu (nie sugerujcie się polskim tytułem, nie są to ciepłe kluchy dla dorastających panienek). http://czule.slowka.filmweb.pl/; http://www.imdb.com/title/tt0086425/.
Ostatnio zmieniony 18 października 2008 przez leiche, łącznie zmieniany 1 raz.
white trash get down on your knees, time for cake and sodomy
  • 1213 / 18 / 0
Nieprzeczytany post autor: xxxzzzxxx »
Jeżeli miałbym oglądać jakiś film do kody to chyba jedynie muzyczny, np. "School Of Rock" :)
Uwaga! Użytkownik xxxzzzxxx jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2011 / 122 / 0
Nieprzeczytany post autor: jacok »
hmmm, raczej filmy nie należą do mojego stałego repertuaru na kodzie. Ale dobrze sie oglądało:

Czas apokalipsy
Full metal Jacket
Wild at hearts (czy jakos tak)
The fountain

// ciekawe kiedy pojawi się wątek - jakie książki czytacie na kodeinie, co jecie na kodeinie, jak sie ubieracie bedac na kodeinie i w jakich teleturniejach bierzecie udzial bedac na kodeinie.

I byłbym zapomniał - na jakich forach piszecie bedac na kodeinie.
Świat stracił kolory.

Hurra, diese Welt geht unter
  • 269 / 7 / 0
Nieprzeczytany post autor: delirka »
"Opowieści z Ziemiomorza" w wersji anime. Cudo i miód. Obejrzane z 6 razy.
"Hero" i podobne typu ładne widoczki i muzyka.


Książek na kodzie nie czytam, zajadam słodkości, ubrana w jakiś dresik lub pidżamkę, jeden z dziesięciu lub tak to leciało.
Uwaga! Użytkownik delirka nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 784 / 28 / 0
Nieprzeczytany post autor: koala »
leiche:
Film może podbić albo osłabić ów błogosławiony błogostan. Dla mnie najważniejszy jest tutaj nie obraz, a rodzaj opowiedzianej historii.
Dla mnie odwrotnie, najważniejszy jest obraz, najlepiej błękity, biele, i spokojny montaż (sieczka zupełnie do kodeiny nie pasuje, chyba że w tym sensie, jak Wild Monkey napisał). Tutaj się dla mnie mieszczą filmy od "Intruza" Claire Denis do piątej części Gwiezdnych Wojen.

Jeżyki-piżama-antidoliada.
Uwaga! Użytkownik koala nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 693 / 7 / 0
Nieprzeczytany post autor: aree1987 »
Jedyny film jaki oglądałem po kodzie to "American Dream" no i było całkiem przyjemnie. :)
we were born to suffer, and glory in our pain, each dream has jaws to crush us..

again and again
  • 1111 / 17 / 0
Nieprzeczytany post autor: leiche »
koala pisze:
leiche
Film może podbić albo osłabić ów błogosławiony błogostan. Dla mnie najważniejszy jest tutaj nie obraz, a rodzaj opowiedzianej historii.
Dla mnie odwrotnie, najważniejszy jest obraz, najlepiej błękity, biele, i spokojny montaż (sieczka zupełnie do kodeiny nie pasuje, chyba że w tym sensie, jak Wild Monkey napisał). Tutaj się dla mnie mieszczą filmy od "Intruza" Claire Denis do piątej części Gwiezdnych Wojen.
Bo można mieć podejście sensualne albo moralne. Ja mam to drugie. Dlatego film musi opowiadać dobrą i ciepłą historię, żeby nie burzyć wytworzonego na kodeinie złudnego porządku. Ale! Np. "Skazę" oglądało mi się fantastycznie głównie z powodu strony wizualnej i bardzo wolnego tempa. I było fantastycznie, choć historia ciężka i mroczna. Dla mnie sensualia wiążą się jednak głównie z psychodelikami, od których stronię, więc - co jasne - również w kodeinie ten wątek się nie wybija.
koala pisze:
Jeżyki-piżama-antidoliada.
Zamówiona w środku nocy pizza - pidżamka - "Krzyżówka z papugą" lub "Parada kłamców i blagierów".
white trash get down on your knees, time for cake and sodomy
ODPOWIEDZ
Posty: 75 • Strona 1 z 8
Newsy
[img]
USA: Donald Trump usunie marihuanę z listy najcięższych narkotyków?

Stało się to, o czym spekulowano od miesięcy. Donald Trump, mimo oporu konserwatywnego skrzydła własnej partii, ma sfinalizować proces reklasyfikacji marihuany. Konopie mają trafić z surowego Wykazu I (gdzie są traktowane na równi z heroiną) do łagodniejszego Wykazu III substancji kontrolowanych.

[img]
Elitarna funkcjonariuszka wpadła po klubowej nocy. Ale to wyrok zaskoczył najbardziej

Dorota K., szerzej znana jako "Doris", była sierżantem w jednym z najbardziej tajnych wydziałów Komendy Stołecznej Policji. Dziś nie łapie już przestępców, teraz bije się w klatkach freak fightowych. Ale to nie sportowy zwrot w jej karierze wywołuje dziś największe emocje, tylko jej sądowa historia. Za posiadanie narkotyków spotkała ją tylko grzywna.

[img]
Złagodzony wyrok za przemyt narkotyków. „To od pana zależy, czy skorzysta z tej szansy”

Półtora roku więzienia za przemyt trzech kilogramów narkotyków z Holandii do Polski. W kwietniu tego roku w mieszkaniu Tomasza M. z Lęborka znaleziono duże ilości różnego rodzaju środków odurzających. Sąd Okręgowy w Słupsku zdecydował się na złagodzenie kary dla 37-latka.