4-MMC, M-CAT, metyloefedron
Więcej informacji: Mefedron w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 7707 • Strona 771 z 771
  • 5 / 2 / 0
28 lipca 2025Szymix6908 pisze:
Witam, pisze w ogólnym bo nie mogłem znaleźć działu który by pasował do mojego pytania. Jak dużych uszkodzeń w mózgu mogłem się nabawić zażywając około po 1,5g mefedronu przez 3 soboty z rzędu. Po każdej z imprez na której to brałem udawało mi się zasnąć nad ranem przy pomocy hydroksyzyny. Czy jeżeli są możliwe jakieś uszkodzenia w mózgu, to czy jest jakiś sposób na regenerację?
Dieta, sen, sport, omega 3, uzupelnij braki mineralow i witamin, jesli takowe sa (trzeba przyjrzec sie temu, co jesz).
Moze ewentualnie cos na odbudowe sero, chociaz ja bym po prostu skupil sie na podstawach.
Nawet dobrze, ze cie porylo, bo sie nie wjebiesz w towar (do nastepnej soboty).

Ewentualnie cos z nootropow dorzuc, one dzialaja neuroprotekcyjnie i tez ponoc pomagaja odbudowac pewne szkody
  • 73 / 17 / 0
28 lipca 2025Szymix6908 pisze:
Witam, pisze w ogólnym bo nie mogłem znaleźć działu który by pasował do mojego pytania. Jak dużych uszkodzeń w mózgu mogłem się nabawić zażywając około po 1,5g mefedronu przez 3 soboty z rzędu. Po każdej z imprez na której to brałem udawało mi się zasnąć nad ranem przy pomocy hydroksyzyny. Czy jeżeli są możliwe jakieś uszkodzenia w mózgu, to czy jest jakiś sposób na regenerację?
Czy uszkodzenia są trwałe, to zależy od tylu czynników, które nawet jak byś znał ( a nie znasz bo np nie znasz dodatków jakie były oprócz mefedronu temp pomieszczenia przy zażywaniu, ilości godzin snu głębokiego przed spożyciem i tak możnaby wymieniać) że to wgl jest tak sensowne, jak próba przewidzenia przyszłości za 10 lat. Można jakiś kierunek próbować obrać, ale on i tak będzie się różnił od rzeczywistości bo realna neurotoksyczność to są TYSIĄCE czynników. Niektóre z nich, są praktycznie nieodgadnione. Na logikę czy tzw chłopski rozum tysiące ludzi jak nie dziesiątki tysięcy brały taką ilość o której opisujesz więc gdyby skutki były co najmniej "średnie" to raczej może w sposób zniekształcony, ale jakoś by i narkomanów była wiedza, że mefedron bardzo upośledza mózg nawet przy małej ilości zażyć. Niestety oprócz tej prostej logiki myślę, że nie dostaniesz lepszej odpowiedzi, bo pytasz o coś co ma tysiące nieznanych zmiennych.
  • 4 / 1 / 0
a więc tak, planuje wziac mefedron z moim partnerem po bardzo długiej przerwie, nieco ponad 1,5 roku, wiec tolerancja wyzerowana. Ktoś doradził mi aby zażyć dla mojej wagi i wzrostu (162, 52kg) - 250mg oralnie, a potem dociągnąć 100mg. Nie przekręcę się po tym? Zalezy mi na fajnym utrzymaniu peaku,
Nie mam zadnego doswiadczenia w braniu mefedronu oralnie. Przerobiłam kilka gramow ketonów- nocki ze znajomymi, raz jedną poleciałem sama i to srogo.
Dawki byly na oko, ale zawsze towarzyszylo mi dosyc mocne ucpanie, po prostu uczucie ze jest sie mocno odurzonym, ogromna euforia.
Nie chce zabrzmiec jak jakas gowniara, ale zalezy mi na mocnej fazie, jako iz nie planuje brac przez nastepny rok zadnych dragow. Naprawde wiele czytalam roznych forow i wpisow, ale wole zasiegnac informacji z pierwszej reki co do mojego przypadku :)
  • 73 / 17 / 0
250mg oralnie to dużo. Ja takie dawki waliłem jak leciałem nockę i nigdy jako pierwsza wrzuta a moja waga to 75-80 kg w zależności, jak trenuje dieta itp. Może zacznij od 150 co jak naprawdę masz dobre 4mmc i zerową/mocno wyzerowaną tolerkę, mało nie będzie. mefedron ma tą "zaletę" że można przykontrowac nosem. Zmieni się trochę profil działania, ale będzie spoko. Zrób 150 i potem 100 rozbij na 50mg i za pół h znowu 50. Ktoś ci proponuje naprawdę duże dawki na twoją masę ciała. Pewnie i byś się nie przekręciła l, ale to mogłoby już nawet przyjemne nie być tylko panikogenne.
  • 9389 / 1827 / 2
28 lipca 2025faltaderespeto pisze:
28 lipca 2025Szymix6908 pisze:
Witam, pisze w ogólnym bo nie mogłem znaleźć działu który by pasował do mojego pytania. Jak dużych uszkodzeń w mózgu mogłem się nabawić zażywając około po 1,5g mefedronu przez 3 soboty z rzędu. Po każdej z imprez na której to brałem udawało mi się zasnąć nad ranem przy pomocy hydroksyzyny. Czy jeżeli są możliwe jakieś uszkodzenia w mózgu, to czy jest jakiś sposób na regenerację?
Czy uszkodzenia są trwałe, to zależy od tylu czynników, które nawet jak byś znał ( a nie znasz bo np nie znasz dodatków jakie były oprócz mefedronu temp pomieszczenia przy zażywaniu, ilości godzin snu głębokiego przed spożyciem i tak możnaby wymieniać) że to wgl jest tak sensowne, jak próba przewidzenia przyszłości za 10 lat. Można jakiś kierunek próbować obrać, ale on i tak będzie się różnił od rzeczywistości bo realna neurotoksyczność to są TYSIĄCE czynników. Niektóre z nich, są praktycznie nieodgadnione. Na logikę czy tzw chłopski rozum tysiące ludzi jak nie dziesiątki tysięcy brały taką ilość o której opisujesz więc gdyby skutki były co najmniej "średnie" to raczej może w sposób zniekształcony, ale jakoś by i narkomanów była wiedza, że mefedron bardzo upośledza mózg nawet przy małej ilości zażyć. Niestety oprócz tej prostej logiki myślę, że nie dostaniesz lepszej odpowiedzi, bo pytasz o coś co ma tysiące nieznanych zmiennych.
Apoptoza jest trwała. Bardziej chyba chodzi o zakres zniszczeń.
Ps. Trzeba też rozróżnić obumarcie neuronu od odwodnienia, hipoglikemii czy wyprucia z niektórych witamin czy burdelu w hormonach.
Wchodzić i głosować
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
  • 1 / / 0
Wita, ogólnie to się zastanawiam co za substancje posiadam oczywiście sprzedawana jako "mefedron", Kryształy są biało przezroczyste ogromne wręcz (jeden waży 1,5g) tak twarde że ciężko je rozbić. Ogólnie pierwszy strzał 150mg weszło srogo i później poprawiane było 50mg max kilka razy, euforia słabo odczuwalna, cały czas sikałem jak głupek... Pić też mi się chciało i odziwo głodny byłem. Faza poprostu stymulująca było normalnie od 21 do 4:30 niecałe 05g poszło na początku.nir było ciśnienia na kreski ale teraz już pod koniec niestety jest ale do zniesienia, dodam że dziwnie pachniał strasznie słabo ale jednak jak jakiś ocen tylko że zamiast zapachu octu chemia, co to mogł być za związek ?
  • 1905 / 432 / 4
@Morfeusz136 prawdopodobnie ktoś Ci wcisnął 4CMC jako mefedron.
- ciężkie do rozbicia kryształy
- chemiczny zapach
- jak miałeś samego stima prawie ( z aplikacji donosowej ) to już niemalże pewne, że to chlor
- pewnie też ładnie szczypało?piekło?

małe parcie na dorzutę? - przy mefie chęć przyjęcia kolejnej dawki jest ogromna
DXM
ODPOWIEDZ
Posty: 7707 • Strona 771 z 771
Newsy
[img]
Skandaliczne sceny na SOR-ach w wakacje. Pacjenci pod wpływem alkoholu i narkotyków

Skaczą po łóżkach, demolują sufit, są agresywni i niebezpieczni – a to wszystko dzieje się na oddziałach ratunkowych, gdzie inni pacjenci czekają na pomoc. W wakacje SOR-y pękają w szwach, a liczba pacjentów pod wpływem alkoholu i narkotyków lawinowo rośnie.

[img]
Z Brazylii do Europy z kawą i kokainą. Kulisy sprawy drobnicowca Blume

Drobnicowiec Blume, który w 2023 roku obsługiwał transatlantycką trasę handlową pod togijską banderą, dziś stał się symbolem jednego z największych przejęć narkotyków na wodach europejskich. Wydarzenia związane z jego zatrzymaniem obnażają skuteczność współpracy służb międzynarodowych oraz skalę wykorzystywania żeglugi morskiej przez zorganizowane grupy przestępcze.

[img]
Maleńczuk bez ogródek o przeszłości. „Tęsknię za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie”

Chociaż dziś Maciej Maleńczuk prowadzi względnie ułożone i spokojne życie, w młodości był uosobieniem hasła „sex, drugs, rock and roll”. Jak wielokrotnie wspominał, brakuje mu niektórych aspektów tamtych lat – przede wszystkim heroiny. – Tęsknię zwłaszcza za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie – mówił bez ogródek muzyk.