"Narkotyki to syf i mega biznes czaisz? ktoś żyje z Ciebie i Twoich ziomali"
Co się dzieje przy podgrzewaniu chlorowodorku?
Chlorowodorki mają to do siebie, że zamiast ładnie odparować, pod wpływem wysokiej temperatury ulegają rozkładowi termicznemu (pirolizie). Wiązanie chemiczne pęka. Efekt? Do płuc nie leci czysta para oksykodonu, a syf z produktów rozkładu, w tym główny szkodnik: gazowy chlorowodór (HCl).
Od gazu do kwasu, czyli co sobie robisz w płucach
Płuca są wilgotne. I tu zaczyna się cała destrukcja. Wdychany gazowy chlorowodór momentalnie reaguje z wodą w pęcherzykach płucnych.
HCl (gaz) + H₂O (woda w płucach) -> kwas solny
Tak, dokładnie. Tworzysz sobie kwas solny bezpośrednio w płucach. To prowadzi do:
- chemicznych oparzeń dróg oddechowych
- ostrego stanu zapalnego i obrzęku
- w perspektywie czasu do bliznowacenia i trwałego uszkodzenia tkanki płucnej (zwłóknienia)
A co z tym paleniem "oxy" w USA?
To głównie mity, nieporozumienia albo czysta głupota.
- Inna forma chemiczna: Do palenia używa się substancji w formie wolnej zasady (freebase), która ma niższą temperaturę parowania i jest stabilna termicznie. Apteczny chlorowodorek to nie jest to samo.
- Podróby z fentanylem: Na czarnym rynku w USA większość piguł "oxy" to podróbki z analogami fentanylu. To zupełnie inne substancje o innych właściwościach.
- Niewiedza: Ludzie po prostu nie mają pojęcia o chemii i niszczą sobie płuca, myśląc, że robią to "poprawnie".
sorry, musiałem sobie trochę pomóc LLM bo już średnio pamiętam w chemię.
"Narkotyki to syf i mega biznes czaisz? ktoś żyje z Ciebie i Twoich ziomali"
16 lipca 2025rzeka pisze: Część, mam pytanie jak myślicie ile mg Oxy zrobi mnie fajnie, mocno? Mam sporą tolerke na Tramka wale 500 głównie przed treningiem, sprawdzałem ostatnio stricte aby się nawalić no to gram to minimum abym coś tam faktycznie poczul. Robię sobie małe wakacje regeneracyjne i chciałbym sobie polatać na Oxy :)
Miej też świadomość, że jak Ci oxy dobrze siądzie to na trama już nigdy więcej nie spojrzysz tak samo.
16 lipca 2025rzeka pisze: Część, mam pytanie jak myślicie ile mg Oxy zrobi mnie fajnie, mocno? Mam sporą tolerke na Tramka wale 500 głównie przed treningiem, sprawdzałem ostatnio stricte aby się nawalić no to gram to minimum abym coś tam faktycznie poczul. Robię sobie małe wakacje regeneracyjne i chciałbym sobie polatać na Oxy :)
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/b/b971e8b1-3c8c-4326-bb07-85b30fe766bd/1000045426.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250727%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250727T050501Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=74ff969963a7a21bbef2468a1b66e3903420077f7bc86e34e32791ee487ec2b9)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/p06p0z0v.jpg)
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/a12a216cf97460608e37260bc2663020f9aa0a82.jpg)
Dlaczego Portugalia może być europejską stolicą medycznej marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/egipt.jpg)
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw
Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/3-453330.jpg)
CBŚP z Łodzi zlikwidowało dwa laboratoria syntetycznych narkotyków
Zgarnęli klofedron o wartości ponad 25 mln PLN.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/malenczuk2.jpg)
Maleńczuk bez ogródek o przeszłości. „Tęsknię za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie”
Chociaż dziś Maciej Maleńczuk prowadzi względnie ułożone i spokojne życie, w młodości był uosobieniem hasła „sex, drugs, rock and roll”. Jak wielokrotnie wspominał, brakuje mu niektórych aspektów tamtych lat – przede wszystkim heroiny. – Tęsknię zwłaszcza za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie – mówił bez ogródek muzyk.