Luźne dyskusje na temat opioidów. Posty napisane w tym dziale nie sumują się do licznika postów.
ODPOWIEDZ
Posty: 8577 • Strona 858 z 858
  • 248 / 83 / 0
Co tam u was? :zombie:
Ja muszę się nad wyraz pochwalić dłuższą trzeźwością, nie tykam opio, benzo, a nawet nosów! Tyle, że obecnie siedzę na odwyku, ale przed odwykiem już byłam w stanie wytrzymać jako tako na trzeźwo, co jest na plus zdecydowanie xD
Teraz tylko wstawanie o 6 i napierdalanie na siłowni- nie myślałam, że coś jest w stanie tak człowieka wykończyć :korposzczur:
  • 729 / 164 / 0
To co to za odwyk, że na hajpie przesiadujesz? Że telefon masz w ogóle? XD
  • 248 / 83 / 0
No właśnie to mnie też na początku zaskoczyło xD
Ale nie doczytałam, że to nie jest oddział typowo zamknięty, tzn. po 8 dniach pobytu są już przepustki w weekendy (godzina wolna) gdzie mogę sobie iść na zakupy np. albo zostaje w ośrodku w pokoju, po powrocie oczywiście są testy i sprawdzają co wnosisz.
A co do telefonów to są odbierane, wieczorem dopiero po wszystkich zajęciach mamy chwilę żeby zajrzeć w telefon, wyznaczony czas :D
Nie spotkałam się jeszcze z takim czymś.
  • 3013 / 1015 / 0
moja ukochana substancja, z klasy słabszych, nigdy nie zawodzi - jakieś 40 minut temu poszło 600 mg dihydrokodeiny i gil od razu zanika, a nawet zrobiło się dosyć ciepło, kiedy jeszcze pół godziny do tyłu prawie, że zamarzałem. opioidy - przekleństwo i zbawienie...

pozdrawiam wszystkich, przodownik
w razie potrzeby proszę kontaktować się ze mną przy pomocy PM-ek, przy poruszaniu tematów "drażliwych" proszę o używanie PrivNote lub o kontakt mailowy.

skrzynkaprzodownik@protonmail.com

with regards, przodownik
  • 215 / 66 / 0
Nie ta knajpa @przodownik %-D

Również pozdrawiam cieplutko i miłej fazy życzę
lol [*]
  • 762 / 31 / 0
Jest jeszcze jakiś klepliwy mak?
A jak nie to czy jest sens szukać w warzywniakach maku luzem?
„Na ulicy przed domem leżał kot z białym kołnierzykiem, ni to grzejąc się w słońcu, ni to raczej jednak nie żyjąc, wnosząc z faktu, że nie było słońca ani żadnych innych przyczyn, by leżeć wśród pędzących samochodów.”
  • 215 / 66 / 0
Przechodzilam sobie swoją ośką i…

Niespodziewajka! Wysiane fioletowe zeszłoroczniaki w pierwszym tygodniu marca (kiedy tak pizgało!)… poradziły sobie. Bez nawożenia, przerywania - możliwe, a nawet oczywiste że z takowymi operacjami pewnie wyszły by lepsze - rosna duze i kolorowe. Może wystarczy na jedna czy dwie fazy.

Ale zdziwko niezłe, bo myslalam ze nic nie zastanę. I nawet nie nastawiałam siem na sezon a tu benc. Tego typu. To jeszcze miesiąc i bajlando %-D

Następnym razem dam fotki.
lol [*]
ODPOWIEDZ
Posty: 8577 • Strona 858 z 858
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
„Co potrzeba?” - zapytał 16-latek policjantów, których następnie próbował przekupić

„Co potrzeba?” - takimi słowami zwrócił się 16-latek do policjantów ze stołecznego Wydziału Wywiadowczo-Patrolowego. Wtedy jeszcze nie wiedział, że mówi do nieumundurowanych policjantów. Okazało się, że miał przy sobie kilka porcji narkotyków.

[img]
W Sejmie dyskutowano o depenalizacji marihuany. Co wynika z najnowszego raportu?

W Sejmie odbyło się posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. Depenalizacji Marihuany. Podczas spotkania zaprezentowano raport „Między potrzebą a kontrolą” dotyczący aktywnych użytkowników marihuany w Polsce. Temat wywołał sporo emocji.

[img]
Czy psychodeliki mogą uczynić Cię bardziej moralnym człowiekiem? [Nowe badania 2025]

Czy możliwe jest, że po zażyciu psychodelików stajesz się bardziej empatyczny, troszczysz się o innych ludzi, zwierzęta czy nawet środowisko naturalne? Najnowsze badania opublikowane w Journal of Psychoactive Drugs sugerują, że tak – osoby, które doświadczyły głębokich przeżyć psychodelicznych, wykazują wyższy poziom moralnej ekspansywności, czyli gotowości do rozszerzenia współczucia i troski na coraz szersze kręgi istnienia. Co ciekawe, wzrost ten jest szczególnie silny u osób, które podczas „tripu” przeżyły rozpad ego lub intensywne doświadczenia mistyczne.