TALK - Rozmowy [H]

[narcovoyage13]

@natrose36 jeśli ogólnie chcesz sobie pomóc długotrwale to radziłbym Ci zadbać o odpowiednią higienę snu. Nie używaj elektroniki 1-2 godziny przed snem (sam powinienem zacząć tak robić, heh), nie jedz 3 godziny przed snem. Mi pomogło nie korzystanie z łóżka w ciągu dnia, gdyż bardzo lubiłem w nim leżeć za dnia, a potem wybudzałem się w nocy. Niektórym pomaga jedzenie posiłków z większą zawartością tryptofanu na kolację, ale sam nie testowałem tej metody. Jeśli chodzi o leki to np difenhydramina, o której chyba pisałaś w wątku o niej. Poza tym głównie rzeczy na receptę jak hydroksyzyna czy działające na GABA typu zolpidem, zopiklon czy benzodiazepiny. I oczywiście często wspominana tu na forum kwetiapina. Wgl jest na forum wątek o śnie, radzę Ci go przeczytać: skrocenie-snu-t41774-450.html
przeniesiono do odpowiedniego wątku - nv13

[deadmau5]

cześć, pisze ponieważ nie mam w otoczeniu ludzi których mogłabym się poradzić a czuję że ty może być ktoś doświadczony. mam 17 lat i od 1,5 roku często jaram sobie trawkę, ale trochę tego nadużywałam i nie jest już tak śmiesznie. spróbowałam MDMA i obiecałam sobie że tylko raz, a jednak ciągle do tego powracam i przy każdej możliwej okazji biorę to. nawet już magi MDMA nie ma. nie potrafię zasnąć na trzeźwo [...]

Czy problem, który poruszasz, dotyczy stricte kwestii snu, czy raczej jest bezpośrednio związany z uzależnieniem? Przyznaję, że trudno jednoznacznie zinterpretować Twój wpis. Jeśli mowa o walce z nałogiem, która zaczyna Cię przerastać, to być może nadszedł właściwy moment, aby się zatrzymać i przemyśleć dalsze kroki. Pamiętaj – im dalej brniesz w uzależnienie, tym trudniejsza będzie droga powrotna.

Natomiast, jeśli chodzi o trudności z zasypianiem, które próbujesz złagodzić środkami psychoaktywnymi, takimi jak marihuana czy MDMA, to także nie jest to rozwiązanie, które przyniesie Ci długofalową ulgę. Zamiast tego rozważ zastosowanie naturalnych alternatyw, które wspierają zdrowy sen. Środki takie jak Salvitis, Senocalm czy preparaty ziołowe od Labofarmu mogą okazać się git. Ważne, abyś w tym procesie stawiał na metody, które będą wspierały Twój organizm, a nie go dodatkowo obciążały. To chyba normalnie, c'nie?

[Verbalhologram]

Naprawdę polecam suplement o nazwie ZMA, jest to zwyczajny cynk, magnez i B6, a kupiony dobrej jakości po kilku przespanych nocach robi rewolucję regeneracyjną.

[zupelnienikt]

Ja bardzo polecam CBD, śpi się po tym świetnie, czasem nawet odpadałem z włączonym światłem ululany, dużo lepiej niż po benzo.

[spokojnie07]

A co konkretnie z CBD polecasz? Bo jest tego ogrom, a dobrze byłoby jakbyś wspomniał w jakiej postaci

[ledzeppelin2]

Czy ktos ma tak, ze budzi sie czesto o 3 ?
Czasami poprzedza to koszmar . Dzisiaj naprawde było grubo . W snie jakies demony nawiedzaly nasza ekipe .
2 razy sie obudziłem nawet 3;33
W polączeniu z moimi czestymi paralizami w ktorych ktos mnie nęka fizycznie zaczynam sie niepokoic
Kiedys waliłem spore dawki dysocjantow .
Moze jakis portal otworzylem? . Inny niz hyperreal na komòrce .
Szkoda ze ksiądz Pezioł juz nie żyje .

[LeszekSmieszek]

Nie wkręcaj sobie głupot, to najważniejsze. Portali nie otwiera się narkotykami, tabletkami na kaszel, a z bogami nie rozmawia się po narządach rozrodczych grzybni xD a szczać wtedy idziesz? Jak nie to, no to już może psychika się sama nakręca. Też tak dużo miałem. Swego czasu paraliże miałem niemalże codziennie, najdłuższe trwały do godziny, kiedyś tu na forum opisywałem. Bałem się, że z pewnego paraliżu się w końcu nie wyrwę. Halucynacje podczas nich były na porządku dziennym. Potem przeszło samo, no i nie miało to za dużo wspólnego z tym, co akurat ćpałem. Dziś umiem paraliż wywołać celowo, otóż muszę leżeć na określonej poduszce bokiem i odpowiednio ułożyć rękę pod spodem, jak mam w karku taki dyskomfort i czuję, że sobie na jakiś tam nerw naciskam to 100% murowane, że za kilka minut paraliż. Mówię poważnie. Obczaj sobie, czy nie dzieje się to zawsze w jednej pozycji i ew. ją zmień.

[deadmau5]

Czy ktos ma tak, ze budzi sie czesto o 3 ?
Czasami poprzedza to koszmar . Dzisiaj naprawde było grubo . W snie jakies demony nawiedzaly nasza ekipe .
2 razy sie obudziłem nawet 3;33

Maybe to cykl snu. Nad ranem organizm przechodzi między głęboką a lżejszą fazą. Jeśli coś zakłóci ten proces (np. stres, niepokój, niewygodna pozycja), łatwiej się obudzić. Co do obudzenia się w godzinach 3:33, czy nawet częstego budzenia się koło w/w godzin, może być tak, że poziom glukozy spada w nocy, organizm przez to Ciebie też wybudza, sugerując, że coś jest nie tak.

[Komiks]

Co jest kurwa nie tak ze mną. Nie ćpam niczego,żadnych stymulantów żadnego zioła alkohol też już Odrzuciłem teraz jest już 84 godzina jak nie śpię. Nad ranem była tragedia, przy zamkniętych oczach wizualizacja jakiej nie miałem po dwóch kartonach.nie fraktale tylko żywe obrazy drogi w której było wszystko i morfowalo się. Gdy ruszałem okiem obraz się przesuwał. Zajebany parę h a później rzeski. Kawy nic herbaty też, soki i woda. Kiedyś były dragi ale już nawet zioła nie pale. Ma bezsenność cierpię już dwa lata ale nie takie maratony

[bonorek]

Cześć wszystkich, to mój pierwszy wpis :P
Nie będę się rozpisywał o swoich problemach na 3 strony A4 ale chętnie dopytam się w temacie snu.
Problemy ze snem mam od kiedy pamiętam, samo zasypianie jak i budzenie się(sen jak kamień). Zazwyczaj stroniłem od leków ale w końcu się przemogłem no i otrzymałem trazadon.
Czy ktoś miał z nim styczność i czy też pojawiła mu sie akcja że nie mógł po nim spać?
Jak go wziąłem to około 30 minut weszła lekka czapa jak po 3-4 piwkach a potem cała noc jak naleśnik się zwijałem w te i wewte po łóżku :D