Z-drugs – substancje wykazujące powinowactwo do receptora benzodiazepinowego, nie dzielące jednak podobieństwa strukturalnego z benzodiazepinami. Przykłady to zolpidem, lub zopiklon.
ODPOWIEDZ
Posty: 5090 • Strona 509 z 509
  • 67 / 2 / 0
Powiem wam, że trochę to dla mnie niepojęte. Moja psychiatra ma opinię najlepszej w mieście, naprawdę nie wiedziałaby o takich oczywistych rzeczach (jeśli to takie oczywiste)?

Odpowiadając na ostatnie pytanie. Jasne, że lekarz nie zlecił żadnych badań. Od razu włączył proplanolol. Sama chyba poproszę rodzinnego czy kogoś o skierowanie na takie badania.
  • 42 / 9 / 0
Ja raz jak wylądowałam na OIOMIE (wtedy nie wiedziałam jeszcze co to AZA i, że właśnie to przechodzę) to lekarz od razu dał propranolol bez żadnych badań bo opowiedziałam jak się czuję.


A zopiklon to moim zdaniem gówno - w ogóle nie przespałam nocy po podaniu go.
  • 699 / 206 / 2
15 stycznia 2025zduszonyszept pisze:
Powiem wam, że trochę to dla mnie niepojęte. Moja psychiatra ma opinię najlepszej w mieście, naprawdę nie wiedziałaby o takich oczywistych rzeczach (jeśli to takie oczywiste)?

Odpowiadając na ostatnie pytanie. Jasne, że lekarz nie zlecił żadnych badań. Od razu włączył proplanolol. Sama chyba poproszę rodzinnego czy kogoś o skierowanie na takie badania.
może pomyłka z najgorszym?
Wspomóż edycję narkopedii - https://narkopedia.org/
"Narkotyki to syf i mega biznes czaisz? ktoś żyje z Ciebie i Twoich ziomali"
  • 611 / 102 / 0
Oj ja to ostatnio sobie grubo poleciałam z zolpidemem. Aż mi się odbiło jaki ten skuczybyk jest przypałogenny. Wpadłam do znajomych na melanż, miałam zostać na noc bo miałam stamtąd bliżej do pracy. Jeden ziomek poszedł spać, a ja spałam w łóżku z drugim kolegą z którym rano miałam jechać do pracy. I wieczorkiem nam się nudziło, już po paru drinkach z wódki %-D przypomniałam sobie że mam listek zolpidemu. Zarzuciliśmy sobie po dwa tabsy. To było wczoraj. Ostatnie co pamiętam to że regulowałam mu brwi, bo mnie o to prosił od dłuższego czasu, i wtedy nam się zolpi ładował. Później wstaliśmy rano i pojechaliśmy razem do pracy. Dopiero w pracy zorientowałam się że listek zolpidemu jest pusty, więc ojebaliśmy po 5 tabsów, czego nie pamiętamy bo film nam się urwał. Bilans strat? Stłuczone dwie szklanki, papryka na parapecie, przewrócony wieszak na kurtki, patyczki do uszu w łóżku(?), do tego skroiłam temu ziomkowi który poszedł spać dwa desperadosy z pokoju, oczywiście byłam pewna że robię to cicho ale na drugi dzień mi powiedział że ja do tego pokoju wpadłam w takim stanie że się tam jeszcze prawie wyjebałam po drodze a moje “ciche podjebanie desperadosów” wyglądało tak że jeszcze je przeciągnęłam po podłodze, ale ziomek już nie miał siły się nawet odezwać %-D w łóżku znaleźliśmy kryształek mefedronu, nie wiadomo dlaczego. Pamiętam tylko że powiedziałam że idziemy spać i ustawiam budzik bo rano idziemy do pracy. Za pierona sobie nie możemy przypomnieć tych paru godzin wyjętych z życia. Zolpidem to jest chyba najbardziej przypałogenna substancja z jaką kiedykolwiek miałam do czynienia
W strugach deszczu dni toną, dotykam stopą dna
  • 3428 / 565 / 1
Ciesz się w takim razie że tylko taki bilans 😆
To jest pikuś, ale pamiętaj że zolpidem po kilku kieliszkach wódki to jest po prostu kładzenie głowy pod topór.
Już w ogóle nie wspominając o tym że dwie tabletki na początek to i bez wódki potrafią odciąć i zostawić pustą plamę w pamięci, amnezja totalna.
Ja bym na twoim miejscu jeszcze sobie zrobił test ciążowy
"Które dragi brać, żeby nie musieć brać żadnych dragów?"

"Rutyna to rzecz zgubna "
  • 611 / 102 / 0
@Retrowirus jesli chodzi o ostatnią część wypowiedzi - z racji jednego leku który biorę na epilepsję muszę stosować antykoncepcję hormonalną.
A tak odbiegając od tego to z kolegą się bzyknęłam już rano jak nam całkiem faza zeszła, i mieliśmy się zbierać do roboty. I było w gumie i tak. Mądra ze mnie babeczka jednak ;)
W strugach deszczu dni toną, dotykam stopą dna
  • 270 / 68 / 0
Po prostu zolpi nie jest do ćpania, a w mixie z alko efekt zawsze jest ten sam "Zerwany film" i tak się kończy za każdym razem, nawet jak mamy gigant tolerke, po prostu takie jego hipnotyczne działanie.

W sumie mieliści fuksa że tylko na pokoju się skończyło, bo sporo ludzi rusza w tango na miasto po nim xD i znam parę osób co świadomość odzyskało na dołku xD
  • 611 / 102 / 0
@drakan9 mi się na szczęście nigdy nie zdarzyła aż taką odklejka żebym wyszła z domu czy coś. Bardziej pisanie jakichś głupot, albo właśnie zerwany film tak jak ostatnio. Dobrze że w takim towarzystwie że jak się nam odkleiło to nic się za bardzo nie odjebalo. Ale w sumie całe szczęście że nam nie przyszło do głowy z tym ziomkiem żeby gdzieś przyjść, bo jak mamy taką dziurę w pamięci to się wiele rzeczy mogło wydarzyć, ale na szczęście zostaliśmy w domu.
W strugach deszczu dni toną, dotykam stopą dna
  • 53 / 10 / 0
To uważaj żeby za jakiś czas smutni panowie do ciebie nie zapukali w sprawie rabunku na zerwanym filmie :D
  • 611 / 102 / 0
@TooMuchSmoke a nawet mnie nie stresuj %-D
Ale muszę przyznać, zolpidem(całe szczęście) dostaję raz na jakiś czas, średnio raz na parę miesięcy. I za każdym razem sobie bardziej uświadamiam jak bardzo przypałogenna substancja to jest. Znaczy, fajnie się tym naćpać i na fazie zawsze fajnie jest, tylko że z każdym następnym razem widzę że to jest najprostsza droga do przypału życia. A już po ostatnim melanżu jak mi się pierwszy raz tak konkretnie film zerwał na parę godzin i za cholerę ani ja ani ten ziomek nie jesteśmy sobie w stanie przypomnieć co robiliśmy, nawet żadne urywki nam nie przychodzą do głowy, to już w ogóle sobie uświadomiłam jaka to jest droga do przypału. Pierwszy raz w życiu mi się zdarzyło że wzięłam więcej niż 3 tabletki. Bo zjedliśmy cały listek na pół.
Właśnie to jest najgorsze w tym zolpidemie, że jak już klepnie i zaczniesz mieć dobrą bombę po tym to tracisz kontrolę i nawet nie wiesz kiedy dorzucasz.
Aż po tamtym ostatnim melanżu mi się odechciało tego szatana brać
W strugach deszczu dni toną, dotykam stopą dna
ODPOWIEDZ
Posty: 5090 • Strona 509 z 509
Newsy
[img]
Szczury plądrują policyjne magazyny z zarekwirowaną marihuaną i innymi substancjami

Policyjne magazyny dowodowe w Houston w Teksasie stały się miejscem niecodziennego problemu. Jak donosi lokalna prasa, szczury „uzależnione od marihuany” niszczą zapasy dowodów, konsumując przechowywane tam rośliny konopi.

[img]
Handlował narkotykami na bazarze. Diler działał pod przykrywką stoiska z akcesoriami do telefonów

Policjanci z Wydziału Operacyjno-Rozpoznawczego Komendy Rejonowej Policji Warszawa VI zorganizowali akcję, podczas której zabezpieczyli znaczną ilość środków odurzających. Przejęli heroinę, mefedron, kokainę, tabletki clonazepamu oraz egzysty. Łącznie mundurowi zabezpieczyli blisko 119,84 gramów zabronionych prawem środków odurzających. Policjanci zatrzymali również 60-latka, do którego należały narkotyki.

[img]
Wydział do Walki z Przestępczością Narkotykową - nowy wydział w strukturach KWP w Lublinie

Dziś w strukturze KWP w Lublinie rozpoczyna działalność Wydział do Walki z Przestępczością Narkotykową. Powstanie tej komórki, wyodrębnionej z Wydziału Kryminalnego, jest odpowiedzią na zagrożenie ze strony przestępczości narkotykowej. Tylko w ubiegłym roku na terenie województwa lubelskiego zabezpieczyliśmy ponad 800 kg narkotyków, zlikwidowaliśmy blisko 50 plantacji konopi innych niż włókniste, zatrzymaliśmy na gorącym uczynku blisko 950 osób podejrzanych o tego rodzaju przestępstwa.