Skoro za źródło podajesz swoje doświadczenia to nie można ich brać za gwarant, że dziurawiec coś zepsuł.
No ja się zawiodłam :(
Moim zdaniem twoje problemy z libido były wcześniej a sertalina dołożyła swoją cegiełkę do tego jeszcze bardziej potęgując brak chęci.
Efekty które opisujesz to typowe stany po ssri nic nad zwyczajnego.
To co napiszę wrzucę w spoiler bo to sporo tekstu specjalnie dla ciebie. Moje przemyślenia co mogła byś zrobić.
It's not going to be fun.
25 września 2024Stteetart pisze: Wy serio myślicie, że sex to sama dopamina ? A gdzie w tym wszystkim testosteron ? A gdzie prolaktyna ?
Druga sprawa - macie partnerów i nie umiecie się pobudzić czy nie macie partnerów i nie czujecie pociągu ? Bo to dwie różne sprawy.
Co do haloperiidolu. To on nie tyle obniża poziom dopaminy co blokuje receptory. I tu jest ciekawe pytanie - co z dopamina już krążąca ? Co do samej regulacji jak i sensytyzacji to tu macie to opisane
co-to-znaczy-ze-nastapila-downregulacja ... ja%20Berig
Ja swojego czasu wstawiałem artykuł
https://slawomirambroziak.pl/granat-meski-owoc/ o choćby granacie. Nic też nie piszecie o azocie który wspomaga przepływ krwi i wszystko lepiej stoi. Generalnie temat popędu, libido i "pukania" jest bardzo szeroki i wychodzi bardzo mocno poza temat dopaminy. Swoją drogą - gdyby tak się kurczowo trzymać dopaminy to większość b-k by odpadło z tej dyskusji, bo poza dopamina jest tam bardzo dużo serotoniny.
Zbadalem wszelkie możliwe hormony.
TSH, FT4, LH, Kortyzol, SHBG, FSH, Prolaktynę a w końcu najważniejsze testosteron wolny i testosteron. Wszystkie powyższe wyniki były książkowe. Testosteron i testosteron wolny mam w bardzo górnej granicy. Powiedziałbym, że mam bardziej wyjebany testosteron niż ludzie na sterydach.
I co? Przez leki nie odczuwam przyjemności z orgazmów, penis jest znieczulony, od dwóch lat nie miałem porannego wzwodu, nie mam kompletnie erekcji i nie czuję żadnego podniecenia.
Mimo wysokiego poziomu testosteronu czuje się chujowo jak totalna pizda. Większość czasu jestem w głębokiej zapaści emocjonalnej i anhedonii.
PSSD to nie kwestia hormonów.
https://secondlifeguide.com/2024/01/15/ ... anhedonia/
Rozważ HCG
https://www.sciencedirect.com/science/a ... 9587902378
W pewnych sytuacjach może mieć zasadnicze wpływ na problemy, o których piszesz.
27 września 2024tosieniedzieje pisze:Niestety się mylisz. Tutaj mowa o PSSD na które sam niechlubnie cierpię od 8 miesięcy odkąd odstawiłem leki SNRI.25 września 2024Stteetart pisze: Wy serio myślicie, że sex to sama dopamina ? A gdzie w tym wszystkim testosteron ? A gdzie prolaktyna ?
Druga sprawa - macie partnerów i nie umiecie się pobudzić czy nie macie partnerów i nie czujecie pociągu ? Bo to dwie różne sprawy.
Co do haloperiidolu. To on nie tyle obniża poziom dopaminy co blokuje receptory. I tu jest ciekawe pytanie - co z dopamina już krążąca ? Co do samej regulacji jak i sensytyzacji to tu macie to opisane
co-to-znaczy-ze-nastapila-downregulacja ... ja%20Berig
Ja swojego czasu wstawiałem artykuł
https://slawomirambroziak.pl/granat-meski-owoc/ o choćby granacie. Nic też nie piszecie o azocie który wspomaga przepływ krwi i wszystko lepiej stoi. Generalnie temat popędu, libido i "pukania" jest bardzo szeroki i wychodzi bardzo mocno poza temat dopaminy. Swoją drogą - gdyby tak się kurczowo trzymać dopaminy to większość b-k by odpadło z tej dyskusji, bo poza dopamina jest tam bardzo dużo serotoniny.
Zbadalem wszelkie możliwe hormony.
TSH, FT4, LH, Kortyzol, SHBG, FSH, Prolaktynę a w końcu najważniejsze testosteron wolny i testosteron. Wszystkie powyższe wyniki były książkowe. Testosteron i testosteron wolny mam w bardzo górnej granicy. Powiedziałbym, że mam bardziej wyjebany testosteron niż ludzie na sterydach.
I co? Przez leki nie odczuwam przyjemności z orgazmów, penis jest znieczulony, od dwóch lat nie miałem porannego wzwodu, nie mam kompletnie erekcji i nie czuję żadnego podniecenia.
Mimo wysokiego poziomu testosteronu czuje się chujowo jak totalna pizda. Większość czasu jestem w głębokiej zapaści emocjonalnej i anhedonii.
PSSD to nie kwestia hormonów.
Ps ja też porannego wzwodu nie mam od dawna.
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
Sytuacja wygląda tak: za niedługo zaczne leczenie (jeszcze nie wiem jaka substancja i dawka) Ale martwi mnie problem dysfunkcji. Mam 18 lat, na libido napewno nie narzekam. Fizycznie jestem ogólnie zdrowy, bez żadnych ciezkich chorob. W sumie dopiero zaczynam swoje zycie seksualne wiec proste ze wszytsko mnie w ciul jara. I stad pytanie, Jak myślicie na ile mi to spierdoli funkcje seksualne?
ps. pytam z uwagi na to ze nikt chyba nie poruszal takiego tematu u tak mlodych osob jak ja
przeniesiono do odpowiedniego tematu - lady
Chyba że seks jest "solo" to wtedy chyba bez z znaczenia
23 listopada 2024mikiradamer3 pisze: Siemanko przychodze z takim pytaniem
Sytuacja wygląda tak: za niedługo zaczne leczenie (jeszcze nie wiem jaka substancja i dawka) Ale martwi mnie problem dysfunkcji. Mam 18 lat, na libido napewno nie narzekam. Fizycznie jestem ogólnie zdrowy, bez żadnych ciezkich chorob. W sumie dopiero zaczynam swoje zycie seksualne wiec proste ze wszytsko mnie w ciul jara. I stad pytanie, Jak myślicie na ile mi to spierdoli funkcje seksualne?
ps. pytam z uwagi na to ze nikt chyba nie poruszal takiego tematu u tak mlodych osob jak ja
przeniesiono do odpowiedniego tematu - lady
Ja bym na twoim miejscu zastanowił się mocno.
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/3/31e004a9-b584-48d2-ac7a-f908056bb4b4/IMG_20230917_030726.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250812%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250812T203302Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=d3ee0e2d8f641abc9b795bce7e50193c630796c0079f566cabed29e1f5cf5df9)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/pippismoking.jpg)
Legalizacja marihuany a młodzież: Nowy raport z USA obala mity
Czy legalizacja marihuany dla dorosłych sprawi, że nastolatki zaczną masowo po nią sięgać? To jeden z najczęstszych argumentów przeciwników zmian w prawie. Najnowszy, obszerny raport federalny ze Stanów Zjednoczonych pokazuje coś zupełnie innego. Użycie marihuany przez młodzież nie tylko nie rośnie, ale w niektórych grupach nawet spada. Czas przyjrzeć się faktom.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/mississauga.png)
Szajka z Mississaugi kradła mleko dla niemowląt by kupić narkotyki. 11 osób aresztowanych
Peel Regional Police poinformowała, że po czteromiesięcznym dochodzeniu udało się rozpracować zorganizowaną grupę przestępczą, która zajmowała się kradzieżą produktów dla niemowląt i ich wymianą na narkotyki. W sprawie postawiono zarzuty 11 osobom.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marijuana-smoking_0.jpg)
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat
Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.