Heterocykliczne substancje modulujące potencjał neurotransmisji GABA, będące pochodnymi dwuazepiny – np. diazepam, czy klonazepam.
Więcej informacji: Benzodiazepiny w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 7478 • Strona 748 z 748
  • 57 / 26 / 0
@masterp213 możesz odstawić CT bez żadnych problemów. Swoją drogą lepiej byś zrobił zwiększając na czas odstawki pregabalinę do 2x300mg, jest skuteczniejsza w niwelowaniu objawów opio skręta.
  • 29 / 4 / 0
OK, dzięki za info o tym CT @halowpierdol. To było dla mnie najistotniejsza informacja, bo w razie redukcji dłużej bym musiał ładować tą chemię. Żeby nie było... bardzo lubię Clona za kompleksowość i działanie w tle. To mój nr 1 (Może kiedyś na 1 miejsce wskoczy diazepam, ale raz, że musiałby być w opakowaniach po 30 tabletek a dwa w dawca co najnmniej 20mg/tab, bo te rolki co są teraz to jest kpina.) Niestety klon w dłuższych cugach chyba najbardziej z wszystkich benzo ryje po funkcjach poznawczych mózgu (przynajmniej takie mam odczucia, a preacę akurat mam taką, że funkcje poznawcze mózgu są mile widziane).

@halowpierdol sugerujesz, żeby już odstawić klona i dać więcej pregi w zamian? Chyba jdnak dokończę na klonie, już tłumaczę dlaczego.

Z pregą to jestem jakimś fenomenem, piszą o jakieś tolerancji itd. Biorę to systematycznie w dawce 2 x 150 od 2 lat i dalej ją czuje. Jak ostatnio pojechałem na spacer na grzyby i wziąłem podwójną dawkę (czyli 600 mg, nie dobierając nic innego), to miałem po 2h taką pizdę jakbym 5 browarów na szybko wypił :zombie: i trzymał taki mod z 5h.

Taka ciekawostka.

Ktoś jeszcze ma jakieś pomysły
  • 57 / 26 / 0
@masterp213 klon potrafi dużo wybaczyć z racji długiego okresu półtrwania. Dopóki nie zaliczyłem pierwszego benzo skręta to zdarzało mi się ciągnąć i miesiąc na klonie, po czym odstawiałem z dnia na dzień beż żadnego problemu. Potem to już nie przechodziło, ale na szczęście nie mam już nic wspólnego z tą grupą substancji i niech tak pozostanie.

Z ryciem po funkcjach poznawczych się nie zgodzę, tutaj prym wiedzie lorazepam ;)

Tak sugeruję, bo mi prega na skrętach po oxy ratowała skórę niejednokrotnie. Działa kompleksowo na każdy objaw, tak że ze stanu "bardzo źle" robi się "kiepsko ale do zniesienia", a to już w zupełności wystarczy.

Nie jesteś żadnym fenomenem, terapeutyczne działanie pregi utrzymuje się bardzo długo na tym samym poziomie. Tolerancja rośnie na efekty rekreacyjne, co niektórzy odbierają jako te docelowe i marudzą potem, jak to szybko rośnie tolerancja na tą nieszczęsną pregabalinę.

Powodzenia w walce z nałogiem!
  • 9 / 1 / 0
Potrafi ktoś mi wytłumaczyć skąd te twierdzenie, że klon jest silniejsza i bardziej niebezpieczna benzodiazepina niż alpra?
  • 3016 / 514 / 0
28 października 2024Brick pisze:
@pomasujplecki
Zanim przyjąłem pierwszą benzodiazepinę w życiu to lęki miałem tak silne, że nie byłem w stanie spać, wychodzić z domu, bałem się chodzić do szkoły z której w końcu wyleciałem, nawet rozmawiać przez telefon. Ocierało się to o psychozy, więc nie oceniaj ludzi, jeżeli nie znasz ich historii.
Nie traktuj tego co pisałem jako krytykę ale pewną informację która umożliwi Ci psychologiczne podejście do skutecznego odstawienia. Nie muszę znać Twojej historii gdyż sam takowej doświadczałem i doświadczam, bez akceptacji zaburzeń lękowych nie odstawisz skutecznie benzo. To co było przed nie ma znaczenia gdyż uzależniłeś się i lęk ma już inne podłoże. 5mg rolek to można na raz odstawić, choć zawsze też można przejść na 2mg.
Spróbuj przejść na duża dawkę SSRI pod okiem lekarza jeśli nie masz za dużej lekooporności. Ja np. zszedłem kolejny raz skutecznie z benzo i dzięki temu nic mechanicznie nie nakręca mojego lęku - co zdecydowanie jest na plus. Natomiast wiązało się to z pewną zmianą w życiu i wycofaniem. Faktem jednak jest to że zmiana nie nastąpiła teraz tylko po wejściu w ten nałóg. Teraz jest powrót do ustawień fabrycznych.
Czy mi się to podoba, nie. Bez powodu się nie uzależniłem. To nie papierosy które nic nie dają.

Polecam mimo wszystko ten stan kiedy zaburzenia lękowe mają podłoże psychologiczne/zewnętrzne ale nigdy mechaniczne w uzależnieniu benzodiazepin bo wtedy nie ma mowy o kontrolowaniu tego.

Mam nadzieję że od czasu tamtego posta udało Ci się osiągnąć jakiś progres. Zdrówka
https://youtu.be/XJPAk9ctb-Q

"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
  • 3016 / 514 / 0
11 listopada 2024mamyto321 pisze:
Potrafi ktoś mi wytłumaczyć skąd te twierdzenie, że klon jest silniejsza i bardziej niebezpieczna benzodiazepina niż alpra?
Tak, receptory Gaba-A i Gaba-B. klon oddziaływuje bardziej na te drugie, a one wpływają bardziej spazmolitycznie na mięśnie gładkie, odwrotnością tego jest po prostu padaczka i nawet jeśli nie masz predyspozycji do niej to po klonach szybciej dostaniesz ostrego ataku, nawet z zatrzymaniem oddychania co może być niebezpieczne jeśli nikt nie będzie w pobliżu i Cię prawidłowo „nie zabezpieczy” na ziemi. Nic fajnego
https://youtu.be/XJPAk9ctb-Q

"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
  • 9 / 1 / 0
Mam pytanie z 3 mg tygodniowo Alpy brana przez pół roku codziennie z szedłem z niej do 0 i już miesiąc nie wziąłem tego badziewia ale nadal jestem na clonazepamie 1mg dzień zacząłem go stosować żeby rzucić alpre ale objawy obstawienie są dosyć nasilone kiedy chce rzucić klona do 0 i stosuje codziennie 1mg klona 0,5mg rano i 0,5mg przed snem jak to teraz zrobić żeby odciąć się od tego klona całkowicie ma ktoś jakiś dobry pomysł?
  • 193 / 25 / 3
@mamyto321 może się przerzuć na diazepam. Była taka tabelka, chyba w tym wątku, wyślę ją. Ona co prawda do alpry, ale obstawiam, że z klonem też pomoże. Jak nie masz dostępu do relanium, zawsze możesz redukować klona np. 0,5-0,5-0,5. Albo mniej radykalnie 0,75-0,5-0,5. Zmierzaj też w kierunku wycięcia dawki środkowej. Albo, moim zdaniem najskuteczniej, bo wszyscy jesteśmy różni, leć na najniższej możliwej dawce, by jakoś funkcjonować. Nie mówię, by komfortowo żyć. Po prostu dawać radę z dnia na dzień, z obniżonym nastrojem itp, ale żeby dało się np. pracować. Powodzenia w odstawce
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Wer schön sein will, der muss auch leiden.
ODPOWIEDZ
Posty: 7478 • Strona 748 z 748
Artykuły
Newsy
[img]
Pierwszy krok do legalizacji marihuany? Posłowie koalicji powołali zespół w Sejmie

Ryszard Petru i Klaudia Jachira pokierują specjalnym zespołem, który zajmie się depenalizacją posiadania niewielkich ilości konopi – dowiedziała się „Rzeczpospolita”. O swoich planach informują póki co oszczędnie.

[img]
UEFA wszczęła dochodzenie w sprawie sędziego, który mógł zażywać narkotyki podczas Euro w Niemczech

Unia Europejskich Związków Piłkarskich (UEFA) wszczęła dochodzenie w sprawie angielskiego sędziego Davida Coote'a, podejrzanego o zażywanie narkotyków.

[img]
Australijscy naukowcy przedstawili wyniki badań. Przyspiesza starzenie, może zwiększać ryzyko raka

Nowe badanie opublikowane w czasopiśmie "Addiction Biology" wskazuje, że używanie konopi może prowadzić do uszkodzeń komórek, zwiększając ryzyko powstawania nowotworów złośliwych. Co więcej, genotoksyczne skutki mogą być przekazywane następnym pokoleniom.