TALK - Rozmowy [H]

[DobryWujas]

Od czego zależą wymioty po Zolpidemie, co je powoduje? Częściej wymiotuję po Zolpidemie niż po jakichkolwiek opioidach i psuję mi to całą fazę coraz częściej xD Kiedyś tak nie miałam.

Klasyka, organizm daje wyraźnie znać, że ma dosyć, a że zolpi wpływa na GABA to już w ogóle.

Tzn sądzisz że po gabaergikach też się rzyga, a nawet bardziej? Ja nie miałem nigdy takich nieprzyjemności pomijając alko. Po opio to chociaż jak za szybko spalę szluga to mam chęć na bełta.

[Merx]

@DobryWujas kiedyś jak jeszcze bardzo się interesowałem medycyną, to obiło mi się o oczy, że 'faza' pod względem czysto biologicznym po zolpidemie jest bardzo podobna do fazy po etanolu, co by się zgadzało, ponieważ im większa dawka zolpi tym większa szansa na wymioty + przy większych dawkach obydwie substancje faktycznie działają w bardzo podobny sposób. Ba, nawet sobie przypomniałem stare czasy brania pregaby - również się zgadza z moją tezą, więc może coś w tym jest. (co do opio to jest kompletnie inna para kaloszy)
A co do tego, że organizm ma dość, to również z własnego doświadczenia wiem, że po dłuższym zażywaniu zolpi nawet po 10mg chce się rzygać i trzeba koniec końców przystopować na jakiś czas.

[DobryWujas]

Nie sądzisz, że to jakaś indywidualna skłonność? Zolpidem jest dla mnie bardziej rekreacyjny od etanolu. Np lepiej się go bierze w samotności i gdy wrzuca się go donosowo a zwłaszcza któraś dawka skolei to już działa stymulująco. Dlatego lubię nocki na nim i tak opierdolić sobie blister. W życiu bym go do etanolu nie porównał. Już prędzej bym szedł w kierunku jakiegoś lekkiego stymulanta albo niskich dawek opioidów. Nie mam po tym zawrotów głowy, chęci na rzygi, zmian w źrenicach że np kiepsko widzę i jestem zadowolony tak jak często bywa po alko ale ten stan jest stabilniejszy. Nie jest tak że usłyszę coś i wjeżdża smuteczek.jpg czy agresor. Znacznie bardziej przewidywalny jest.

[RoofTop]

Zolpidem i stymulant? Ciekawe. Po wrzuceniu paczki zolpidemu 10mg x 30tab pojawiły mi się lekkie wizuale i rozluźnienie ale w życiu nie porównałbym to do stymulantu. Po jakimś czasie usypia i to mocno ale zdaje sobie sprawę, że to dawka zależna od człowieka. masy i stanu zdrowia psychicznego jak i fizycznego. Ja wrzucałem bez jakiejkolkwiek tolerki, miałem wizuale a później zasnąłem jak dziecko. Niemniej jednak wizuale były ciekawe i nietypowe

[Vetulani44]

Po 300mg zolpidemu miałeś "lekkie wizuale"? Ja po 10 mam lekkie haluny, po 20mg już jest poważnie — halucynacje wzrokowe, słuchowe i różne urojenia. Na drugi dzień okropne samopoczucie, a używam tego gówna parę razy do roku na spanie, natomiast nie zawsze mnie usypia — raz uśpi, a raz nie, wtedy też pojawiają się haluny. Nie chcę wiedzieć co by było po 50mg, a co dopiero 300...

[Palkrolik]

Ja biore 30 Mg przed spaniem jak mitrazapina nie chce mnie ulozyc do snu. Fakt z zamknietymi oczami pojawiaja mi sie obrazki. Takie jak wspomnienia, ale czesto takie z dupy wziete. Cos jakby cialo spalo ale mozg jeszcze pracowal. Potem mnie odcina I wysypiam sie znakomicie bez gasto-fazy przed snem jak po innych.

[Merx]

Nie sądzisz, że to jakaś indywidualna skłonność? Zolpidem jest dla mnie bardziej rekreacyjny od etanolu. Np lepiej się go bierze w samotności i gdy wrzuca się go donosowo a zwłaszcza któraś dawka skolei to już działa stymulująco. Dlatego lubię nocki na nim i tak opierdolić sobie blister. W życiu bym go do etanolu nie porównał. Już prędzej bym szedł w kierunku jakiegoś lekkiego stymulanta albo niskich dawek opioidów. Nie mam po tym zawrotów głowy, chęci na rzygi, zmian w źrenicach że np kiepsko widzę i jestem zadowolony tak jak często bywa po alko ale ten stan jest stabilniejszy. Nie jest tak że usłyszę coś i wjeżdża smuteczek.jpg czy agresor. Znacznie bardziej przewidywalny jest.

hmm no ogólnie fakt, że ja jestem jakiś wyjątkiem od reguły w każdym aspekcie medycyny to nie jest żadna tajemnica XD nie mniej znam dużo osób nadużywających zolpi, i mi bardziej chodziło o walenie dawek po kroju 3/4 blistra w jedną noc jeśli chodzi o indukowanie wymiotów (dodam, że bez tolerancji, bo mi to też jakoś pojebanie szybko spada tolerancja na tą substancję, z resztą jak na każdą), później rzygać się chce nawet po mniejszych dawkach.
tyle, że z 'ćpania' zolpi to ja już dawno wyrosłem, więc obecnie biorę jedną tabsę jak nie mogę zasnąć raz na kilka/kilkanaście dni.
Przy większych dawkach zolpi nie miałeś podobnej fazy jak po alko? czy po innych gabanergikach?

Spoiler:

nie zapominajmy w sumie, że każda substancja psychoaktywna działa nieco inaczej na każdego z nas xd

[Retrowirus]

Ludzie... 300 mg zolpidemu na raz? To chyba jednorazowe przyjęcie 400 było już klasyfikowane jako zagrożenie życia.
Jak wiadomo tolerancja rośnie szybko i można dojść łatwo do 200 na dobę no ale lekki ton twojej wypowiedzi nie wskazuje na jakąś wielką roztropność i odpowiedzialność autora...

Ja też kiedyś pierwszy raz rzygałem po zolpidemie a pamiętam jak dziś – zeżarłem wtedy połówkę czyli 5 mg. Ten efekt szybko ustąpił i nie pojawiał się już później.

Ale mechanizm generowania nudności to ciekawa zagwozdka. Spróbuję to rozwiązać.



Edit:
Chyba znalazłem!
Pozwolę sobie bezczelnie wkleić opracowanie mojego serdecznego kolegi.

CTZ, czyli "chemoreceptorowa strefa wyzwalająca" (chemoreceptor trigger zone*), jest specjalnym obszarem mózgu zlokalizowanym w rdzeniu przedłużonym, blisko dna czwartej komory mózgu. CTZ jest kluczowym elementem mechanizmu wymiotnego, ponieważ jest odpowiedzialna za odbieranie sygnałów chemicznych (zarówno endogennych, jak i zewnętrznych) i inicjowanie odpowiedzi wymiotnej.

Główne funkcje i działanie CTZ
Sygnały chemiczne: CTZ jest szczególnie wrażliwa na substancje chemiczne obecne we krwi oraz płynie mózgowo-rdzeniowym, co wynika z jej specyficznej budowy i położenia poza barierą krew-mózg. Dzięki temu CTZ może łatwiej "wyczuć" toksyny oraz inne substancje chemiczne we krwi, które nie mają bezpośredniego kontaktu z mózgiem.

CTZ ma wiele receptorów, które reagują na różne neuroprzekaźniki i związki chemiczne, takie jak dopamina, serotonina, acetylocholina i histamina. Niektóre leki (np. opioidy, chemioterapeutyki) i toksyny mogą aktywować te receptory, co często skutkuje nudnościami i wymiotami.

Po wykryciu szkodliwych substancji, CTZ przesyła sygnały do tzw. ośrodka wymiotnego, który znajduje się również w rdzeniu przedłużonym. To właśnie ośrodek wymiotny koordynuje odpowiedź fizjologiczną organizmu, prowadzącą do skurczów mięśni i wymiotów.


Związki między CTZ a działaniami niepożądanymi leków:

Leki wpływające na CTZ, takie jak opioidy, antybiotyki, leki przeciwnowotworowe, czy niektóre leki przeciwdepresyjne, (*także zolpidem- mój przepis) mogą wywoływać nudności i wymioty. Dzieje się tak dlatego, że aktywują receptory CTZ, powodując przesyłanie sygnałów o potencjalnie szkodliwych substancjach do ośrodka wymiotnego, co prowadzi do reakcji obronnych organizmu.

CTZ jest więc kluczowym elementem w mechanizmie obronnym organizmu, umożliwiającym reakcję na toksyny i inne potencjalnie szkodliwe substancje poprzez wymioty.

***

Działanie na układ GABAergiczny:

Zolpidem działa głównie na receptory GABA typu A (GABA-A), które odgrywają kluczową rolę w regulacji aktywności neuronów, zwłaszcza w układzie nerwowym związanym ze snem i uspokojeniem. Działanie to może niestety w niektórych przypadkach prowadzić do nadwrażliwości lub dysregulacji odpowiedzi ciała, skutkując reakcjami, takimi jak nudności i wymioty, szczególnie gdy substancja wpływa na strefę chemoreceptorową wyzwalającą (CTZ) w mózgu.

Skłonność do efektów ubocznych przy dawkach terapeutycznych:

Zolpidem, w porównaniu do innych leków, wykazuje stosunkowo dużą tendencję do wywoływania działań niepożądanych, takich jak zaburzenia żołądkowo-jelitowe. Jest to prawdopodobnie spowodowane tym, że lek ten szybko przekracza barierę krew-mózg i działa na obszary mózgu odpowiedzialne za regulację nudności i wymiotów, co tłumaczy częstsze występowanie tych objawów niż w przypadku np. ibuprofenu.

- Dodatkowe interakcje i podatność indywidualna:

Wiele osób odczuwa skutki zolpidemu, nawet w małych dawkach, bardziej intensywnie, zwłaszcza jeśli współistnieją inne czynniki, takie jak współczesne stosowanie innych leków wpływających na układ nerwowy lub indywidualna nadwrażliwość na sedatywne działanie tego środka.

Statystyki dotyczące efektów ubocznych:

Badania pokazują, że około 1-10% osób stosujących zolpidem może doświadczyć nudności lub wymiotów w dawkach terapeutycznych. Objawy te są na ogół łagodne, choć u niektórych osób mogą być na tyle dokuczliwe, że wymagana jest konsultacja lekarska. Inne typowe efekty uboczne obejmują zawroty głowy, bóle głowy i senność dnia następnego, co jest zgodne z ogólnym profilem skutków ubocznych zolpidemu jako środka działającego na centralny układ nerwowy

[DobryWujas]

Zolpidem i stymulant? Ciekawe. Po wrzuceniu paczki zolpidemu 10mg x 30tab pojawiły mi się lekkie wizuale i rozluźnienie ale w życiu nie porównałbym to do stymulantu

Dlatego, że Ty przyjąłeś doustnie wysoką dawkę. Ja przyjąłem donosowo mniejszą i powtarzałem ją kilka razy. To ma znaczenie przy wielu substancjach. Nawet klefedron nosem a bombka. Prosty przykład. A do stymulanta? Na pewno takie walenie w nos nie usypia. Może i uspokaja ale... w taki sposób, że nie wiem do czego to nawet porównać. Ja miewałem takie stany przyjemnego spokoju po stymulantach. Czuć że mocno wzrasta dopamina. To taki po prostu dopaminowy spokój.

@Merx możliwe, że tak masz po prostu. Ja nie rzygam po niczym właściwie i stąd moje zdziwienie. A samo zolpi lubię tak kilka razy w roku zrobić sobie taką nockę. Tylko to droga zabawa. Jak się kupi benzo to ma się na trochę. A tak to idzie mi to na jedną noc. Aktualnie jest to mój ulubiony gabaergik.

Co do pytań. To chyba nigdy nie zjadłem tak 100mg na raz. Bałem się że spierdolę fazę bo zasnę. Ale tak donosowo nigdy mi to alko nie przypominało. Taki uspokajacz z euforią beż działania nasennego. Albo jakiś dopaminergik beż kardio. Coś w te stronę. Najbliżej alko leżał GBL. Był jeden eksperyment który był wypisz wymaluj alko. Ale niepolecam i odradzam. Nawet nie będę pisał substancji bo jakiś idiota to powtórzy albo weźmie mnie za idiotę. Jak bardzo Ci zależy to napisz priv to Ci napisze co to. Ale to jako ciekawostką raczej. Z resztą powyżej retrowirus napisał ocb z tymi wymiotami.

@retrowirus
Co do dawki śmiertelnej to jestem pewny że się pomyliłeś. Możliwe że 400 ale tabletek. Teraz takich leków się nie produkuje. Wychodziłoby, że zolpidem ma niewiele wyższą tolerancję na przedawkowanie od barbituranów.

Otóż dla szczura jest to 2000mg/kg. Przecież te leki działają jak benzo.

[magdalena84]

Witajcie!

Lecze sie kolejny raz tym lekiem, a przynajmniej probuje... Napisze w ten sposob, moja tolerancja sprawia, ze dwie tabletki to zdecydowanie NIC, ale tak sie tylko wydaje! Usne, a potem wstaje i chodze po domu. To probuje pisac - nie da rady, to zjem pol sloika ogorkow (;-)), ale to chyba normalne przy tym leku, tak wiec stwierdzilam, ze to leczenie nie ma sensu, zreszta jakie leczenie!?... i zaczne brac Relanium 2 mg., tylko pytanie jest jak to sie ma do Dobrosonu, ktory bralam i tego pierunskiego zolpidemu?

pozdrawiam