Stymulanty, w strukturze których występuje trzeciorzędowy atom azotu (w pierścieniu pirolidynowym).
Więcej informacji: Alfa-pirolidynoalkilofenony w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 528 • Strona 53 z 53
  • 21 / 10 / 0
Po 4 nocach na alfie patrząc na wyłączony tv zaczął załączać mi się film porno ale taki jakby w mojej głowie stworzony tak jak by ktoś tym sterował potem już było coraz gorzej widziałem go na całej ścianie i do tego dzwięki zaczeły echodzić ale to po 6 nocy z dzwiękami naprawdę straszne czesanko powiem wam coś dla ludzi o mocnych nerwach wizja konkretna można zeschizować w dodatku jakieś postacie w pustych samochodach widziałem oczywiście mowa o alfie pvp od mojego ulubionego v strasznie mocna dlatego po kilku nocach takie mocne akcje występywały polecam dla ludzi o mocnych nerwach będziecie zadowolenie nie śpijcie 4-5 albo więcej nocy i poddajcie sie tej wizji a będzie kosmos i niezle jazdy hehe ylko ostrożnie nie wchodzcie za daleko bo was odetnie i można skończyć wiadomo gdzie pozdrawiam ;p uważajcie na siebie
Uwaga! Użytkownik FanPabloEscobar jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 992 / 362 / 0
Ja to tylko po frycie tak miałem, alfy nie miałem nieprzyjemności walić. Waliłem średnio gram lub więcej dziennie z ogromną ilością bong, moze 19-20 lat miałem. Zawsze jak słyszałem auto to się zrywałem z łóżka do okna, czy nie policja, a jak policja to wiadomo do mnie. Palić zioło się bałem nawet w miejscach gdzie nigdy nikt nie przyjdzie. Koniec końców skończyło się tym, że jak jest ten puls wyczuwalny obok ucha, to leżąc na boku wgniatało mi się to lekko w poduszkę czy obcieralo i to słyszałem tym uchem. Byłem pewien, że ktoś mieszka u mnie w tapczanie lub w poduszce, które chyba rozjebałem, żeby sprawdzić (wydawało mi sie że to oddech czyjś). Dopiero dwa lata pozniej zrozumiałem, ze to byla psychoza, jak miałem wysokie ciśnienie i znowu akcja z poduszką.

Oczywiście to, że po podniesieniu głowy dźwięk znikał nie było żadną wskazówką XD przeciwnie, to ta jebana kurwa oddychająca robiła sobie ze mnie jaja i oddychała tylko jak sie kładłem na boku i próbowałem spać, żebym się denerwował i nie mógł spac
  • 4895 / 838 / 0
Przeczytałem lwią część tego wątku i takie jazdy jak tu niektórzy mieli to jest szok %-D

Ja pyro testowałem tylko a-pihp, pv4 i raz MDPV. Vapo tylko a-pihp. Powiem szczerze że nigdy mnie tak nie pojebało bardzo jak co niektórych. Moja największa paranoja była jakoś w 2014r po a-pihp wtedy jeszcze tylko sniffem branej ale waliłem kompulsywnie co chwilę po 50-70mg i grałem z kumplami w coda i na tsie gadaliśmy to myślałem że się cały czas ze mnie śmieją i wiedzą że jestem naćpany oraz znają moje myśli %-D pozniej mnie pojebało pod wieczór tak że myślałem że jestem Bogiem i zrozumiałem cały świat i ogólnie jestem wszechwiedzący. Na 6 miałem do roboty a była już 2 w nocy więc pomyślałem że w takim stanie to nie pójdę do roboty bo oczy miałem jak sowa i wyglądałem tak %-D zarzucilem 1mg alpry i 0,75mg flubromazolamu i położyłem się spać. Po chwili usnąłem a o 5 matka mnie próbowała dobudzić, nie pamiętam tego ale ponoć się wybudzilem ona mnie za nogi żebym wstawał do roboty a ja się wczolgalem na lozko i spałem do 12 w południe. Jak wstałem to się czułem juz normalnie, jakoś wytłumaczyłem się w robię i tyle.

A jeśli chodzi o takie paranoję jak tu niektórzy opisują helikoptery, policja to tylko raz mnie pojebalo tak totalnie jak waliłem fetę i goniłem jednocześnie 3 miesiące to trwalo. Mania prześladowczą straszna, paranoja, nie spałem z 5 dni wkoncu bliscy się zorientowali że coś się ze mną dzieje, zwariowałem no i skończyło się w psychiatryku.

alfy nigdy nie ćpałem 3 miesiące od rana do wieczora i ogólnie według mnie to a-pihp nie ryje tak mocno jak robiła to a-pvp ciesze się że mnie ominęło walenie flakki, nie żałuję że nie próbowałem i nie zamierzam choć jest na rynku.
Uwaga! Użytkownik F6mGCrx3 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1 / / 0
Nieświadoma tego że to jest alfa porysowałam jak zawsze,jebnelam i masakra gonitwa myśli przepotezna,zawieszenie się na telefonie, dużo pomysłów jak spędzić ten czas ale koniec końców jest od chuja myśli i zawieszasz się na jednej czynności, brak chęci picia czegokolwiek, syfy na całej buzi:/, uderzenia gorąca chlodizlam się pod prysznicem kilka razy, czułam się wykręcona i nie panowałam zbytnio nad swoimi ruchami,brak chęci podbijana fazy gdzie normalnie kreska leci co 20min, problemy z oddawaniem moczu. Na tej alfie można sobie zryc konkretnie banie i wiele rzeczy wkręcić bądź uwierzyć. Pierwszy i ostatni
  • 837 / 276 / 0
Prawdopodobnie potężny niedobór witaminy a, ale tutaj to tylko zgaduję.
Odpłatne konsultacje na temat diet, nootropów, stymulantów, suplementów, uzależnień, zbijania tolerancji, anhedoni, depresji, porycia ponarkotykowego, harm reduction i innych.
Kontakt:
email: hash_oil@tutanota.com
  • 196 / 66 / 0
Ja miałam podobnie jak @lenazcitroena
W sensie jak pierwszy raz waliłam alfę to w ogóle nie byłam świadoma, że jest to alfa xD Znajomy mi to dał, bo powiedział, że on tego nie chce, bo "się boi"- parę osób siedziało z nim i to waliło, ale ponoć mocno im głowę potrzaskało. No to ja jak to ja, wzięłam. Zrobiłam pasa po swojemu, a jak już mi później było wiadomo tego robi się mniejsze kreski. Przez pierwsze pół godziny nie czułam nic i myślałam, że dał mi jakiś syf, którego się chciał pozbyć, ale jak to wjechało po pół godziny to byłam w innym wymiarze🤣 Na dodatek siedziałam i waliłam sama w pokoju, więc głowa wtedy ładnie na tym dostała.
  • 22 / / 0
@nieoszukujsiee masz jakiś dłuższy swój trip raport?
  • 196 / 66 / 0
@Bucciccait9
Nie pamiętam z tego za dużo, bo to było dosyć dawno, jak jeszcze do szkoły chodziłam.
Pamiętam, że to święta były, po wigilii klasowej do domu miałam wrócić, a właśnie się spiknęłam z tym ziomkiem i dał mi ten temat. Przyjebałam to z nim w aucie i wróciłam na chatę, myślałam że to jakiś shit bo nic nie poczułam, ale jak weszłam do domu i usiadłam na łóżku to poczułam jak wjeżdża, jeszcze wtedy do mnie mama przyszła i mi gadała, że jakaś dziwna jestem xD
Ja się przebrałam, usiadłam na łóżku, odpaliłam fajkę i po tej fajce to już czułam, że jestem kompletnie zrobiona xD Ta jedna krecha mnie z 10 dobrych godzin trzymała i miałam taki nieogar na głowie, że to szok był. Ja mam jeszcze schizofrenię, więc dodatkowo mi to głowę trzaskało, zwidy, jakieś paranoję :c
No ale że moja głupota wtedy była większa niż logiczne myślenie to przypierdoliłam po jakimś czasie drugą taką samą i wtedy się dopiero zaczął kabaret. Mnie osobiście wtedy za pierwszym razem ta faza przerosła, autentycznie się modliłam żeby to już ze mnie zeszło, bo bym chyba oszalała, no ale tak jak pisałam wcześniej- za dużo z tego nie pamiętam. Wiem, że miałam zwidy, widziałam jakieś postacie, latałam po chacie i pierdoliłam jakieś głupoty- że to były święta to zjechała się rodzinka, więc piękny obraz mnie zobaczyli wtedy xD
ODPOWIEDZ
Posty: 528 • Strona 53 z 53
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.