TALK - Rozmowy [H]

[Merx]

@nCuX owszem MPH też łączę z małymi dawkami piracetamu i dietą o dużej zawartości choliny, jeśli sobie kupię jakieś konkretne źródło choliny to wtedy wejdę na większe dawki pracetamu.
MPH + SEL jest cholernie ryzykownym mixem. Szczególnie dla osoby która nie ma jakiegokolwiek doświadczenia i obeznania w substancjach - w 100% się zgadzam. Tutaj to trzeba mieć już przygotowaną apteczkę w razie W.

[Niedobry Mis]

Okej, zapomniałam o działaniu bupropionu na receptory nikotynowe. Tabele powinowactwa mnie trochę śmieszą, można z nich wysnuć że bupropion jest silniejszym stymulantem niż MPH. Tak obie substancje to w sumie to samo - stymulanty, z czego jeden to biedaketon tak chujowy że wytrzymał na rynku rc jakieś pół roku bo chętnych nie było.

[Merx]

@Niedobry Mis nie zapominajmy o czasach półtrwania, metabolitach itp itd. bardzo rozległy temat to jest.

[Obrazoburca]

Ja tylko dodam od siebie (bazując oczywiście na swoim przykładzie) że MPH + wortioksetyna działa bardzo dobrze, nic niczego nie niweluje, ani nie podkręca. Może MPH działa trochę słabiej, ale przynajmniej nie nakręca się lęk i nie mam żadnych objawów somatycznych w dawkach terapeutycznych, które stosuję. Są doniesienia, że wortioksetyna sama w sobie także wspiera funkcje kognitywne, pamięć i koncentrację, więc może być dodatkowo pomocna u osób z ADHD/bądź objawami tego spektrum przy współwystepujących zaburzeniach nerwicowych i depresyjnych.

Z tymi diagnozami ADHD i wszystkimi testami, to dla mnie to wszystko jest o kant dupy trochę. Masa ludzi dostaje diagnozy bez problemu, a inni z poważnymi zaburzeniami, mają kłopoty i się bujają od lekarza do lekarza, nie uzyskując żadnej pomocy i wsparcia. Jak dla mnie, to kluczem jest tutaj znalezienie dobrego psychiatry. Nie tylko testy i jakieś divy mają znaczenie, ale także szeroki i głęboki wywiad psychiatryczny i cała nasza historia, wszelkie dotychczasowe doświadczenia i problemy. Co z tego, że testy funkcji poznawczych wyjdą zajebiście, skoro osoby z tym spektrum często wykazują się ponadprzeciętnym intelektem i po prostu w rozmaity sposób rekompensują swoje braki i deficyty?

[Merx]

@Obrazoburca

skoro osoby z tym spektrum często wykazują się ponadprzeciętnym intelektem i po prostu w rozmaity sposób rekompensują swoje braki i deficyty

To jedno, a drugie trzeba zauważyć problem i jeśli faktycznie masz ponadprzeciętną inteligencję logiczną, to szukać jebanego rozwiązania tylko i wyłącznie w legalny sposób.
Wydałem w swoim życiu 100k pln na psychiatrów, więc coś o tym wiem, sam musiałem iść na LEK, żeby dowiedzieć się co jest ze mną do kurwy nędzy nie tak.

Spoiler:

do teraz walczę prawnie z sprawami które odpierdoliłem jak jeszcze nie leczyłem ADHD, tfu na tą jebaną chorobę, 23 lata w pizdu, a nie nawet więcej, bo do dzisiaj muszę płacić za naturalne szukanie dopaminy wszędzie tam gdzie nie powinienem. A jak ktoś się ze mną kłóci, że schizofrenia jest gorsza od ADHD to niech się w łeb pierdolnie - dużo łatwiej rozpoznać, dużo łatwiej leczyć w tym państwie z blistrów, kartoników i ulotek po opakowaniach z MPH.

[T800]

ADHD/ADD jak najbardziej istnieje i u pacjentów wykazywano zmienioną czynność w strukturach czołowych mózgu między innymi. Przemawia jeszcze za tym fakt, że po stymulantach robią się paradoksalnie spokojni.

Poza tym mam kumpla z tym zaburzeniem i da się wyczuć, że zachowuję się i myśli nieco inaczej niż większość neurotypowych ludzi. U niego w życiu dorosłym zmieniła się charakterystyka objawów i radzi sobie bez leków, bo objawy nie wpływają znacząco na jego funkcjonowanie w społeczeństwie, choć ja mam nieco inne zdanie i jestem ciekaw co by się zmieniło gdyby był na lekach, ale on jest ich przeciwnikiem.

Fun fact: raz spróbował MDMA i zrobił się senny.

[Merx]

@T800 z tym MDMA to ciekawa sprawa, bo u mnie również wystąpiła senność po zażyciu. i wcale nie taki FUN fact, chcesz się zabawić mając adhd? powodzenia. XD nie no da się, ale trzeba być ostrożnym i to cholernie..

[T800]

Mieć ADHD to trochę tak jak mieć wszyty swojego rodzaju uniwersalny Esperal XD. No trzeba być ostrożnym, bo zakładam, że pomimo braku tych fajnych efektów nadal występują skutki uboczne, a przy MDMA jest to o tyle niebezpieczne, że dorzucanie dawek (bo przecież nie klepie to wezmę więcej) może zaowocować hipertermią i bez schłodzenia organizmu - zgon albo nieodwracalne uszkodzenie mózgu.

[Niedobry Mis]

ADHD/ADD jak najbardziej istnieje i u pacjentów wykazywano zmienioną czynność w strukturach czołowych mózgu między innymi. Przemawia jeszcze za tym fakt, że po stymulantach robią się paradoksalnie spokojni.

Widziałam wyniki z pewnego badania (nie pamiętam jakiego dokładnie, sorry) porównującego mózgi dzieci ze stwierdzonym ADHD z mózgami dzieci bez tego zaburzenia. Wniosek: ADHD powoduje zmniejszenie stężenia neuronów. Szkoda, że nie wzięli pod uwagę tego że dzieciaki z ADHD były karmione stymulantami od lat. Pamiętam podobne badanie nt. wieloletniego stosowania neuroleptyków u schizofreników i ten sam wniosek: schizofrenia kurczy mózg, nie neuroleptyki. Oczywisty wniosek z tego badania dla mnie jest taki, że nieletni nie powinni brać stymulantów, ponieważ wszystkie stymulanty w mniejszym lub większym stopniu psują łepetynę, ale nie jestem lekarzem więc co ja tam wiem. Blokery hormonalne u nieletnich zgodnie z badaniami też są w pełni odwracalne.

Nie czepiam się waszych zaburzeń, zazdroszczę dostępu do farmaceutycznie czystego produktu nawet. A ten kolega z ADHD jakby przedawkował fenidat, to poszedłby spać? Pytam, bo nie udało mi się znaleźć w Internecie opisanego klinicznego przypadku takiego przedawkowania i jaki był tego efekt, co wydaje mi się dziwne.

[T800]

Po mefedronie poszedł spać, także można się domyślać.