Więcej informacji: Grzyby w Narkopedii [H]yperreala
Nie trzeba kombinować z jakimiś herbatami, cytrynami, a faza wchodzi szybko i dosyć długo się utrzymuje. Brzuch nie boli, ale to w sumie kwestia osobnicza. Trzeba tylko je wcześniej rozdrobnić palcami i dobrze dobrać grubość mielenia, bo przy za małym przelocie pomiędzy żarnami, można mielić te grzyby do usranej śmierci, chyba za bardzo włókniste są. I wydaje mi się, że łatwiej mieli się takie świeżo wyciągnięte z zamrażarki.
The body or a conscious mind'
Jeśli chodzi o same grzyby, to zawsze robię lemon tek; jest dla mnie lepszy przede wszystkim dlatego, że BL szybciej przechodzi. Wyraźne efekty czuję już po 10-15 minutach.
Jednak najbardziej ciekawi mnie to, w jaki sposób udało się przekonać dziewczynę do wspólnego tripa? Będę wdzięczny za rozwinięcie.
@Lexxxis567 Będzie w porządku. Niemniej, osobiście wolę po prostu szamać je na sucho, bez dodatków. Oczywiście mówię o przypadkach, kiedy nie robię lemon teka, a jak już wspomniałem wyżej, ostatnimi czasy właśnie ku niemu się przychylam. BTW. Jeszcze lepiej wchodzą świeże, wtedy smak jest całkiem dobry, polecam.
19 lutego 2025london5 pisze: Dobrze że tego topka już nie ma, wkurwiał mnie ten chujek.
Zdecydowanie pokazały mi swoją moc i wywróciły na drugą stronę. Czułam jak przejechały buldożerem pod wszystkich moich dotychasowych schematach i toku myślenia.
Odpowiadały na zadane pytania, nie zawsze tak jakbym tego chciała ;)
Orgazmiczny przepływ ekstazy po całym ciele to coś nie do opisania. Podobnie jak rozpuszczenie ego i bycie poza przestrzenią, czasem i ciałem. Przez jakiś czas byłam czystą energią w pełnej ekstazie. Ah :)
Większość tripa spędziłam z opaską na oczach, bardzo chciałam się skupić na wnętrzu i z taką intencją zaczęłam trip. Wszystkie emocje, zwłaszcza te głęboko schowane wylazły na wierzch. Niełatwo jest mi puścić kontrolę, a mój sceptyczny umysł cały czas zadawał pytania 'czy ja to tworzę?', 'czy ja to jeszcze kontroluję?', 'chyba już nieeeeeee...' ;)
Ciężki, mocny, intensywny trip - ale jak to się mówi 'no rain, no flowers'.
Podróż zdecydowanie do powtórki, natomiast tym razem spróbuję z mniejszą dawką, 3g jednak okazały się za mocne jak na pierwszy raz po wielu latach przerwy od psychodelików.
Teraz już wiem, że nie bez powodu nazywają się Golden Teacher ;) I wiem też, że nie są zabawką i nie są dla wszystkich. Lata praktyki medytacji i oddechu bardzo pomogły mi chwilach kiedy było za grubo.
Pod sam koniec było mi trochę niedobrze i ciężko było mi zasnąć. Macie jakieś tipy jak sobie z tym poradzić?
Tak samo kwestia jedzenia przed, w trakcie i po: wszystko jest do ogarnięcia na wyczucie poprzez obserwacje tego, w jaki sposób reagujemy. Dlatego też jem coś konkretnego na trzy godziny przed podaniem grzybów, potem bezpośrednio przed wchodzi odrobina czekolady na poprawę nastroju i uzupełnienie paliwa w postaci cukru. W trakcie woda (koniecznie butelka z korkiem niekapkiem, bo lubię pić leżąc), a na koniec owoce albo mus w tubce z ryżem/owsianką.
Rano mocna yerba i mam przyjemną synergię pobudzenia z grzybowym afterglow. To niemalże jak poprawiny po weselu ;). I do tego ta symbioza, o której Poduszka wspominał - sama hodowla jest po prostu fascynująca, potem suszenie, doglądanie i na końcu właściwy trip. To mi się nigdy nie znudzi.
19 lutego 2025london5 pisze: Dobrze że tego topka już nie ma, wkurwiał mnie ten chujek.
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/5/58abdbf9-54e6-4de7-b12b-e0c0844e6d09/evidence-weed.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250711%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250711T075702Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=f2fddfd58e5cbaaf555105e9a6ab792110d66fa143982f05756e45a55c878fbc)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/uecocaine.jpg)
UE alarmuje: coraz więcej Europejczyków zażywa kokainę i inne ciężkie narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/175-284921000.jpg)
Wpadli w trakcie transakcji
Piaseczyńscy kryminalni zatrzymali narkotykowy duet. Mężczyźni wpadli w trakcie transakcji, która odbywała się na jednym z parkingów w Wólce Kosowskiej. Na posesji 49-letniego obywatela Ukrainy, policjanci znaleźli uprawę marihuany. Krzaki konopi indyjskiej zostały zabezpieczone. 44 i 49-latek usłyszeli zarzuty karne oraz zostali objęci policyjnymi dozorami.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/68447774_605.jpg)
Narkopandemia w Niemczech. Umiera coraz więcej młodych ludzi
Liczba zgonów spowodowanych zażywaniem narkotyków utrzymuje się w Niemczech na wysokim poziomie. W ubiegłym roku 2137 osób zmarło z powodu konsumpcji narkotyków. To o 90 niż rok wcześniej – przekazał Hendrik Streeck, pełnomocnik niemieckiego rządu ds. uzależnień i narkotyków.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/kasblokrys.jpg)
Narkotyki w bloku rysunkowym dla dzieci. Z piłkarzami reprezentacji Polski na okładce
Wrocławskie służby znalazły je w paczkach kurierskich