porobiło srogo
Pamiętam też moje pierwsze doświadczenia, podobne do twojego. Ta metoda z podgrzewaniem haszu w oleju i mieszaniem z jogurtem to klasyk! Zawsze przypomina mi to o zimowych wieczorach, kiedy to siedziałem w ciepłym swetrze świątecznym męskim przed kominkiem, ciesząc się chwilą relaksu.
20:30 Byłem w domu mojej dziewczyny, zjadłem dwa małe ciasteczka (z całej masy wyszły 24 ciastka)
20:45 juz powoli efekty zaczynały działać, co dziwiło mnie bo zawsze ciastka klepały mnie po około 1.5h
21:00 czuje się jak po walnięciu 3 wiader
21:30 no i zaczęło się dziać, czułem się już bardzo spizgany, coś jak pierwsze fazy po jaraniu za małolata dosłownie widziałem w 3D
21:55 no i do tego zacząłem się schizować że ktoś w moim rodzinnym domu mógł zjeść ciastka które zostawiłem w piekarniku, seryjnie zacząłem się tak bać że ktoś to mógł zjeść i ma taką pizdę jak ja że aż trząsłem się z przerażenia, po czym wpadłem na idiotyczny pomysł szybko zajechać do domu (mieszkam 1.5km dalej w wiosce gdzie o tej porze jest pusto na drogach) i sprawdzić czy wszystko okej.
22:15 wsiadam do auta, światła drogowe, kontrolki z samochodu strasznie mnie raziły dosłownie tak jakby to były jakieś halogeny, mówię dobra muszę spróbować będę jechał wolno. Zacząłem jechać po drodze, około 20km/h, to była tragedia , dosłownie czułem się jakbym miał czucie w samochodzie , każdy wstrząs, każde drgnięcie czułem potwornie mocno na swoim ciele. Mimo wszystko jechałem cały czas prosto drogą i próbowałem skupić wzrok na drodze. Widziałem wszystko ale miałem okropne zwidy , że coś wybiega na drogę albo ktoś stoi przy drodze a to był na przykład kawałek płotu albo coś. Przez te zwidy jechałem dosłownie 10na godzinę bo tak się bałem że w coś wjadę. Gdy byłem już blisko domu dojeżdżałem do skrzyżowania i stała się najbardziej poje**na akcja z tej nocy. Patrzyłem się na to skrzyżowanie, dojeżdżałem do niego, ale po chwili mnie cofało i byłem od niego dalej dosłownie tak jakbym miał Lagi w grze i to powtórzyło się kilka razy, aż nagle z dupy pojawiłem się przed skrzyżowaniem i ostro skręciłem. Dalej już miałem z 200m do domu i już nic takiego sie nie działo, jakoś dałem radę zaparkować pod domem. Po przyjeździe wysiadłem z auta i pół przytomny poszedłem do domu, kiedy byłem w środku poszedłem do pokoju i położyłem się na łóżku. Uderzyło mi do głowy ciepło i tak mi to podbiło tą fazę że juz kompletnie nie wiedziałem co się dzieje. Utraty świadomości, totalna pustka, nawet nie miałem siły napić się wody a tak mnie suszyło że aż mnie zęby bolały. Nawet nie wiem kiedy po prostu wyłączyło mnie.
10:00 obudziłem się kompletnie wymęczony, wysuszony z wody, miałem słaby wzrok, czułem się okropnie jak na zwale jakiejś.
Podsumowując:
Faza okropna, dużej części fazy wogule nie pamiętam, w pewnym momencie nie podobna wogule do zioła, bardziej przypominała jakiś dysocjant, chyba faktycznie te mango i cynamon wchodzą w jakąś reakcję z ziołem bo czegoś takiego nigdy nie miałem, raczej na dłuższy czas będę miał przerwę od edibles. Tak wiem że jazda w takim stanie była totalnie chorym pomysłem.
przeniesiono - łysy
Dlaczego ograniczenie marihuany do listy chorób to katastrofa dla pacjentów – historia Adriana
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
Koniec hurraoptymizmu? Brakuje dowodów na skuteczność medycznej marihuany przy większości schorzeń
Złe wieści dla osób, które widzą w medycznej marihuanie remedium na całe zło świata – nawet na nowotwory. Analiza 2500 badań wykazała, że jej skuteczność można potwierdzić zaledwie w ułamku schorzeń, na które jest stosowana. Czy kannabinoidy czeka podobna przyszłość co opioidy?
Maroko stawia na legalne konopie. Ulga dla tysięcy farmerów
Największy na świecie producent konopi indyjskich stawia na legalizację upraw. Po dekadach działania w cieniu, rolnicy z regionu Rif mogą wreszcie pracować bez obaw o aresztowanie. Legalizacja przynosi nowe możliwości, ale też wyzwania — nielegalny rynek wciąż ma się dobrze, a rolnicy narzekają na problemy z wypłatami za plony.
USA: Donald Trump usunie marihuanę z listy najcięższych narkotyków?
Stało się to, o czym spekulowano od miesięcy. Donald Trump, mimo oporu konserwatywnego skrzydła własnej partii, ma sfinalizować proces reklasyfikacji marihuany. Konopie mają trafić z surowego Wykazu I (gdzie są traktowane na równi z heroiną) do łagodniejszego Wykazu III substancji kontrolowanych.
