17 września 2020wonszgrzybojad pisze: 2 letni susz kaktusa okazal sie nieaktywny w dawce 45g.
:(
Lekki load troche inny headspace moze ale przepalalem ziolkiem wiec ciezko ocenic obiektywnie ;)
1. Ile czasu musi rosnąć, żeby być zdatny do użytku,
2.Skąd wziąśc nasionka.
3. Jeżeli sie da. Czy można zamówić kaktusa już gotowego do sporzycia? Np. skóre
Hejka, pomożesz z identyfikacją kaktusa? Moja babcia ma kaktusa, który na 90% przypomina mi San Pedro. Oczywiście mam oko laika i chuja się znam dlatego pytam. Głównie co mi nie gra to to, że grzbiety są ostro zakończone i przypominają trójkąty, nie są one cylindryczne. To jedyna rzecz, która mnie zaniepokoiła, bo reszta zgadza się z opisami z neta. Przynajmniej zgadza się na moje oko.
Podsyłam też zdjęcia młodego odrostu od głównej łodygi (przekrój, skóra, grzbiet, kolce, areola). Jak się uda doślę też zdjęcia całej łodygi.
PS Coś mi się stanie jak pomylę San Pedro z jakimś innym kaktusem? XD
01 kwietnia 2024druguser123 pisze: Hej, mam pytanie dot. uprawy San Pedro
1. Ile czasu musi rosnąć, żeby być zdatny do użytku,
2.Skąd wziąśc nasionka.
3. Jeżeli sie da. Czy można zamówić kaktusa już gotowego do sporzycia? Np. skóre
2.allegro, olx, facebook, succseed
3. Da się. Panie, XXI wiek, za pieniądze wszystko kupisz.
13 maja 2024Antus pisze: @AnnaS
Hejka, pomożesz z identyfikacją kaktusa? Moja babcia ma kaktusa, który na 90% przypomina mi San Pedro. Oczywiście mam oko laika i chuja się znam dlatego pytam. Głównie co mi nie gra to to, że grzbiety są ostro zakończone i przypominają trójkąty, nie są one cylindryczne. To jedyna rzecz, która mnie zaniepokoiła, bo reszta zgadza się z opisami z neta. Przynajmniej zgadza się na moje oko.
Podsyłam też zdjęcia młodego odrostu od głównej łodygi (przekrój, skóra, grzbiet, kolce, areola). Jak się uda doślę też zdjęcia całej łodygi.
PS Coś mi się stanie jak pomylę San Pedro z jakimś innym kaktusem? XD
Sprzedawczyni miała na stoisku duże ścięte kolumny, pokazywała mi też kryształki, które wyglądały jak poplamione (pewnie niedokładnie oczyszczone), mówiąc, że to "San Pedro crystal" - podejrzewam, że wyekstrahowana meskalina.
Miałem opory przed kupnem proszku, ale sprzedawczyni bez problemu otworzyła mi paczkę na moją prośbę, zanurzyłem opuszek - w smaku był lekko gorzki.
Jednak w sumie różne rośliny są gorzkie, czy jest jakaś metoda, żeby sprawdzić, czy chociaż część z tego proszku zawiera meskalinę?
Niekoniecznie chcę jeść od razu na tripa, bo rzadko mam teraz okazję popsychodelować.
Ogólnie w całym mieście widziałem w wielu miejscach San Pedro przy różnych lokalach, więc powinno być dość tanio wyprodukować taki proszek, ale z drugiej strony to i tak nie daje gwarancji na brak scamu.
Ktoś kupował San Pedro w Cusco, albo zna sposób na potwierdzenie tożsamości proszku?
Nie oprę dawkowania ja domysłach.
Sprzedawczyni wykonała klasyczny gest kłamstwa, gdy mówiła "pure mescaline".
Poza tym nie wiem, czy mają ich aż tak pełno, czytałem, że te w proszku są czasem robione z zagrożonych kaktusów, nie ryzykowali by łamiąc prawo, gdyby mieli tak szeroki i powszechny dostęp.
Nie mogę sobie pozwolić na kilka prób, nie mam tyle okazji. Prowadzę intensywne życie. Będzie jedną w tym roku, kolejna (o ile mi się spodoba) dopiero w następnym.
Zawartość meskaliny różni się nawet w czystym kaktusie, więc chciałbym zwiększyć dokładność estymacji, wiedząc, na ile czysty jest materiał.
Podbijam pytanie: czy ktoś testował San Pedro w proszku z Peru?
Najlepiej z targu w Cuzco.
Młodzież i marihuana w Polsce – jak realnie minimalizować ryzyko?
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
USA: Donald Trump usunie marihuanę z listy najcięższych narkotyków?
Stało się to, o czym spekulowano od miesięcy. Donald Trump, mimo oporu konserwatywnego skrzydła własnej partii, ma sfinalizować proces reklasyfikacji marihuany. Konopie mają trafić z surowego Wykazu I (gdzie są traktowane na równi z heroiną) do łagodniejszego Wykazu III substancji kontrolowanych.
To nie rzeżucha. Internauci drwią z ujawnionej „plantacji” marihuany
Policjanci z Komisariatu Policji w Dębnie (woj. zachodniopomorskie) pochwalili się w zlikwidowaniem małej plantacji konopi indyjskich, które zaczął hodować w swoim domu jeden z mieszkańców gminy. Hodowla składała się z siedmiu jeszcze bardzo malutkich sadzonek. Zdjęcia całej instalacji dębniccy policjanci udostępnili w sieci. W mig w sieci zaroiło się od prześmiewczych komentarzy, które porównywały łup policjantów do… rzeżuchy. Tak bowiem wyglądały sadzonki ustawione obok siebie na jednym ze zdjęć.
36 kg marihuany ukryte w szpuli z kablem. CBŚP i KAS przechwyciły transport na A4
Ponad 36 kilogramów marihuany o czarnorynkowej wartości przekraczającej 1,7 mln zł zabezpieczyli funkcjonariusze CBŚP oraz Służby Celno-Skarbowej podczas kontroli ciężarówki na autostradzie A4. Narkotyki były ukryte w specjalnie przygotowanej skrytce wewnątrz przemysłowej szpuli z kablem. Kierowca został zatrzymany i tymczasowo aresztowany.
