Dział dotyczący roślin wykazujących działanie pobudzające, w tym: guarana, herbata, kawa, khat, yerba mate.
Tytoń ma osobny dział → >LINK<
ODPOWIEDZ
Posty: 247 • Strona 24 z 25
  • 114 / 33 / 0
Jedna z dużych zalet SSRI jest taka, że można walić kawkę beż żadnych mentalnych skutków ubocznych ;)
  • 3245 / 620 / 0
Czasami uboki i pozorne złe działanie kawy, jest właśnie pozorne, bo zatrzymaliśmy lęk na objawie negatywnym a wystarczy zrobić coś co na pierwszy rzut oka nie wpada do głowy, np usiąść i włączyć spokojną piosenkę z klimatem do kawy. Nie zmienia to faktu że kawa może zle zadziałać, ale również fakt jest taki że mamy często moc i możliwość to zmienić. Choć sposób najczęściej nie jest oczywisty.
Uwaga! Użytkownik Verbalhologram nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 505 / 101 / 0
Ale plusem detoxu jest to, że jak się zrobi długą przerwę od kawy, a potem wypijesz mocną, czarną kawę bez dodatków to wystąpi coś co ja nazywam "efekt kreski".

Czyli zadziała na Ciebie jak mała kreska towaru. To jest in plus. No i jest też taki efekt, że jak ktoś nie jest w ciągu kofeinowym i nie używa, a zacznie pić to się przyspieszy przemiana materii i schudnie trochę.
  • 3245 / 620 / 0
Mi się też wydaje że nie bez przyczyny niektóre osoby, zwłaszcza kobiety spotykają się na tzw kawę i ciastka. Coś słodkiego do kawy jest chyba kojarzone zaraz po papierosie do kawy. Ja zauważyłem że jest również jest różnica czy słodkie ma miejsce przed czy po kawie.
Uwaga! Użytkownik Verbalhologram nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 70 / 11 / 0
U mnie po wybiciu tolerancji pod sufit na kawę, pije kawe z tylu łyżeczek co zrobisz sobie ze trzy i to sypaną.
Nie zauważam w ogóle działania kofeiny ale i też nie zauważam żadnych "uboków" jeśli pije to codziennie.
  • 3245 / 620 / 0
03 lutego 2024Ptaszyna pisze:
Ale plusem detoxu jest to, że jak się zrobi długą przerwę od kawy, a potem wypijesz mocną, czarną kawę bez dodatków to wystąpi coś co ja nazywam "efekt kreski".

Czyli zadziała na Ciebie jak mała kreska towaru. To jest in plus. No i jest też taki efekt, że jak ktoś nie jest w ciągu kofeinowym i nie używa, a zacznie pić to się przyspieszy przemiana materii i schudnie trochę.
Po 2 mocarzach osiągnąłem efekt tej całej kreski, ale sam wiem o efekcie ubocznym jakim jest zawód oczekiwania takiego działania za każdym razem. A ze schudnięciem to jedna 2 kawy raczej poprawiwszy przemianę materii poprawią humor, i nie oczekiwał bym spalania samą kawą. Bierzmy też pod uwagę że kawa A to nie ta sama kawa B z innego zródła. I jako tako właściwości są typowe ale nie takie same przy każdej innej filiżance, kubku, szklance etc.
Uwaga! Użytkownik Verbalhologram nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 690 / 310 / 0
Od kilku lat mam tak, że kiedy wypiję mocną kawę sypaną to dopadają mnie stany lękowe. Kiedyś przez lata piłem po 2-3 mocne z 2 czubatych mielonej i nie było tego problemu. Odkąd biorę leki na depresję i lęki to mocna kawa już nie jest dla mnie. Lekarz psychiatra mi odradza picie kawy.
Bóg rozdaje karty.. diabeł je miesza...
  • 66 / 13 / 0
@Krzysiu86Dr miło masz przynajmniej dla mnie bo mi by brak tolerancji na kofeinę odpowiadał ale ja to pije litrami, poważnie i wcale to nie pobudza jak kawa na świeżaków tylko albo jest brak działania albo jest senność (bez możliwości zaśniecia.)
  • 804 / 462 / 0
30 stycznia 2024Bingb0ng pisze:
Jedna z dużych zalet SSRI jest taka, że można walić kawkę beż żadnych mentalnych skutków ubocznych ;)
To prawda, na ssri można walić kawy oporowo i zero lęków ani schiz. Niestety nie działa tak fajnie jak bez lekow.
Panie Boże jeśli teraz nie umre nigdy nie przypierdole krechy.
  • 4 / / 0
05 lutego 2024Krzysiu86Dr pisze:
Od kilku lat mam tak, że kiedy wypiję mocną kawę sypaną to dopadają mnie stany lękowe. Kiedyś przez lata piłem po 2-3 mocne z 2 czubatych mielonej i nie było tego problemu. Odkąd biorę leki na depresję i lęki to mocna kawa już nie jest dla mnie. Lekarz psychiatra mi odradza picie kawy.
Ja tak miałem jak wziąłem tabletki od ziomka z siłowni 200 mg kofeiny pisząc inżynierkę. Myślałem, że zejdę. 2h telepałem się na łóżku błagając żeby mi zeszło /
ODPOWIEDZ
Posty: 247 • Strona 24 z 25
Newsy
[img]
Marihuana a ciąża i płodność – badacze z UM Wrocław: „Nie ma bezpiecznej dawki”

Normalizacja marihuany w debacie publicznej idzie w parze z rosnącym przekonaniem, że to „naturalna” i mniej inwazyjna alternatywa dla farmakoterapii. Jednak najnowszy przegląd 64 badań przeprowadzony przez naukowców z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu pokazuje, że THC nie jest obojętne dla układu rozrodczego ani dla rozwijającego się płodu. Eksperci wskazują, że kannabinoidy wpływają na centralne mechanizmy płodności, a skutki ich działania mogą być długofalowe – także dla przyszłych pokoleń.

[img]
Palenie marihuany na mrozie: Dlaczego „faza” uderza dopiero po wejściu do ciepła?

Stoisz na balkonie, skulony w kurtce, przestępując z nogi na nogę. Jest minus pięć stopni. Odpalasz jointa, zaciągasz się mroźnym powietrzem i… masz wrażenie, że to nic nie daje. „Słaby temat?” – myślisz. Dopiero gdy wchodzisz do ciepłego salonu i zdejmujesz czapkę, rzeczywistość uderza Cię z siłą pociągu towarowego. Nogi robią się miękkie, a głowa nagle waży tonę.

[img]
Danii: jazda autem po zażyciu gazu rozweselającego na równi z jazdą pod wpływem narkotyków

W Danii prawnie zabronione jest prowadzenie samochodu pod wpływem gazu rozweselającego (podtlenku azotu). W takim wypadku kierowca będzie traktowany tak, jakby zażył narkotyki, i może stracić prawo jazdy na trzy lata