Paru sytuacji jednak żałuję najbardziej - kiedyś, kiedy już zaczęłam odzyskiwać zaufanie moich rodziców, pod wpływem impulsu okradłam ich na niemałą kwotę i zwyczajnie uciekłam, odezwałam się dopiero kiedy skończyły mi się pieniądze.
Druga sytuacja- okłamywałam bliską osobę, że mam długi, które muszę spłacić, a kiedy dawała mi pieniądze żeby mi pomóc i żebym te długi spłaciła to kupowałam sobie za to ćpanie. Żadnych długów oczywiście nie było, chodziło tylko o pieniądze.
Jestem zdania, że tam gdzie zaczyna się uzależnienie, kończy się moralność.
Na całe szczęście ja i tak mam hiva, więc to bez różnicy, żyć nie umierać:D
Umawiam się ze starszymi facetami (po 20 lat czasem spokojnie) na seks tylko dlatego że są często dragi
A tak to olewam studia, większość hajsu który dostaje na życie przesrywam na bieda ketony. Tak samo np. na święta
Jestem strasznym chamem, jest ziomek u mnie, normalnie gadamy, mowie mu że muszę iść sie odlac po czym ide sobie walnac w zyle. Albo dosłownie tuż obok starych, gdy w międzyczasie z nimi rozmawiam wale sobie w nos (totalnie po nic, z przyzwyczajenia).
Raz skloniony i zoksiony (chyba skrysztalony też) na schizach poszedłem do psychiatry i mu zacząłem się żalić.
Jestem chujem trochę dla znajomych, chociaż bardziej wewnętrznie, ale zawsze MOJA KRESKA jest najważniejsza. Strasznie się tego wstydzę. Nie oddaję czasem hajsu, na szczęście żadne duże sumy.
Czasem na zjeździe łapie sie na tym (tylko gdy jestem sam) że skubie mefowe kozy co jest kurwa obrzydliwe:S
bo gdy chcą być sobą, uświadamiają sobie
że są nikim
bo gdy chcą być sobą, uświadamiają sobie
że są nikim
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/8/87b550f5-d224-4280-9a94-df19ad1e95f7/received_1775002952947377.jpeg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250815%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250815T210101Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=f63b052b4bec85f52ddbf364ddfd0d82c46f4898d38d5f43e524577f93f13604)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/a12a216cf97460608e37260bc2663020f9aa0a82.jpg)
Dlaczego Portugalia może być europejską stolicą medycznej marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/poldrugs.jpg)
Marihuana najczęściej używaną substancją psychoaktywną w Polsce po alkoholu, kofeinie i nikotynie
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/lajza.jpg)
„Adwokat od trumien na kółkach” i jego żona z zarzutami w sprawie narkotyków
Znany łódzki prawnik, nazwany przez media „adwokatem od trumien na kółkach”, ponownie ma problemy z prawem. Paweł K. został w kwietniu, nieprawomocnie, skazany przez sąd w Olsztynie za spowodowanie śmiertelnego wypadku na drodze z Jezioran do Barczewa. W wypadku zginęły dwie kobiety.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/gdfgdfgdfg-1038x1038.png)
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu
W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/pippismoking.jpg)
Legalizacja marihuany a młodzież: Nowy raport z USA obala mity
Czy legalizacja marihuany dla dorosłych sprawi, że nastolatki zaczną masowo po nią sięgać? To jeden z najczęstszych argumentów przeciwników zmian w prawie. Najnowszy, obszerny raport federalny ze Stanów Zjednoczonych pokazuje coś zupełnie innego. Użycie marihuany przez młodzież nie tylko nie rośnie, ale w niektórych grupach nawet spada. Czas przyjrzeć się faktom.