TALK - Rozmowy [H]

[Elvis1998]

@provide nie wiem czy to lepiej, ale jestem 2005. Jednorazowa akcja z powyższym specyfikiem z powodu chwilowego braku towaru w okolicy. Wiadomo, że teraz 99% “mefedronu” to jakieś mocno średnie zamienniki, ale pomimo, że ten klef totalnie nie przypadł mi osobiście do gustu, i znając skutki uboczne długotrwałego zażywania CMC’ków - nic takiego mi nie jest.

[provide]

@Elvis1998 wiem że jednorazowo nic ci się nie stanie ale na pewno miałeś strupy w nosie, również żółte. Nos na prawdę jest bardzo ważny dla nas bo może ci się od kataru zrobić czy to zapalenie ucha środkowego w ciężkim przypadku czy zatkanie trąbek słuchowych w lżejszym. Polega to na tym że będziesz gorzej słyszał na jedno ucho.

[Stteetart]

@provide nie wiem czy to lepiej, ale jestem 2005. Jednorazowa akcja z powyższym specyfikiem z powodu chwilowego braku towaru w okolicy. Wiadomo, że teraz 99% “mefedronu” to jakieś mocno średnie zamienniki, ale pomimo, że ten klef totalnie nie przypadł mi osobiście do gustu, i znając skutki uboczne długotrwałego zażywania CMC’ków - nic takiego mi nie jest.

Długotrwałe efekty zażywania cmc są takie same / podobne jak długotrwałego zażywania mmc.

[lvckyy]

Niestety, moje źródełko skąd pobierałem prawilny mefik wygasło, co zaowocowało odwiedzinami u starego kolegi klefa :D kopę lat
Co jak co, ale za czasów gdy raczyłem się chlorami zapamiętałem je troszkę inaczej (no chyba ze to kwestia sortu). Smak przyprawia mnie o odruch wymiotny, spływ okropny, bardzo gorzki, palący w gardło. Mam wrażenie, że kiedyś jakoś lepiej to wchodziło, albo coś źle zapamiętałem . Sama faza od biedy może być, ale ten spływ, smak i ból przy wciąganiu to tragedia .
A wy jak sobie radzicie ze spływami? Macie jakieś tipy, bo samo popijanie niezbyt pomaga

[F6mGCrx3]

To samo miałem ostatnio, z biegiem czasu i przerobionego materiału palenie ustało, miałem uczucie jakby mi spływały żyletki.. został tylko ten okropny smak, zapijaj cola trochę pomaga.

[integralxdx]

Niestety, moje źródełko skąd pobierałem prawilny mefik wygasło, co zaowocowało odwiedzinami u starego kolegi klefa :D kopę lat
Co jak co, ale za czasów gdy raczyłem się chlorami zapamiętałem je troszkę inaczej (no chyba ze to kwestia sortu). Smak przyprawia mnie o odruch wymiotny, spływ okropny, bardzo gorzki, palący w gardło. Mam wrażenie, że kiedyś jakoś lepiej to wchodziło, albo coś źle zapamiętałem . Sama faza od biedy może być, ale ten spływ, smak i ból przy wciąganiu to tragedia .
A wy jak sobie radzicie ze spływami? Macie jakieś tipy, bo samo popijanie niezbyt pomaga

Ja używam tabletek na gardło z Lidokainą, np. Gardimax albo Orofar Max. przestaje boleć a intensywna mięta maskuje ten spływ i wymusza połykanie więc szybko sprawa załatwiona. Polecam

[lossu]

Niestety, moje źródełko skąd pobierałem prawilny mefik wygasło, co zaowocowało odwiedzinami u starego kolegi klefa :D kopę lat
Co jak co, ale za czasów gdy raczyłem się chlorami zapamiętałem je troszkę inaczej (no chyba ze to kwestia sortu). Smak przyprawia mnie o odruch wymiotny, spływ okropny, bardzo gorzki, palący w gardło. Mam wrażenie, że kiedyś jakoś lepiej to wchodziło, albo coś źle zapamiętałem . Sama faza od biedy może być, ale ten spływ, smak i ból przy wciąganiu to tragedia .
A wy jak sobie radzicie ze spływami? Macie jakieś tipy, bo samo popijanie niezbyt pomaga

Pakuj to w kapsułki bo będziesz czekać rok czasu na NFZ jak coś ci się zjebie z nosem.

[drpepper]

Mieliście doczynienia teraz z różowym 4cmc? Bo pamiętam, że z 8 lat temu latał taki sort.
Jutro wrzucę zdjęcie.

[ola914]

Tak . Bardzo wciągający. Nos jak po oraniu pola. Uszy zatkane dwa dni . Zimne powietrze, aż boli w śluzówkę.

[F6mGCrx3]

Dostałem sampla jakiegoś klefa i na sporej tolerce walnąłem 350mg sniff. I chyba cofnę słowa że to jeden z najgorszych ketonów jakie próbowałem. Pięknie porobiło jest nieogar i lekkość i euforia serotoninowa mimo dużej tolerki. Chyba wszystko zależy od sortu jak 4cmc klepie bo zależnie od sortu to było różne działanie zazwyczaj po prostu mocno na wzrok siadało i był duży lub lekki nieogar zależnie od dawki.