Musiałbym sprawdzić jak to kopie po latach...
08 stycznia 2024Gregor91 pisze: Witam. Mam pytanie jak radzicie sobie po wejściu tej ustawy latem że nie można tyle wypisywać benzo itp już online nie idzie.. magik wypisze na miesiąc tylko jedno opakowanie. Ja sobie dokupuje rivotril jakoś dziala a wy co sądzicie o rivotril z galenika? Probowal ktoś?
Uprzedzam, że jestem po 2 mg Clonazepamum TZF plus 600 mg pregabaliny prosto z apteki na legalną receptę. Postaram się być na tyle elokwentny na ile mogę.
Klonazepam ma przyjemny, charakterystyczny, lekko "miętowy" posmak. Nie dla tego, że dodają do tabletek służących do połknięcia mentolu - tak po prostu oddziaływuje na kubki smakowe.
Jeżeli kolega otrzymał coś gorzkiego, to w najlepszym wypadku dostał alprazolam zamiast klonazepamu, który rzeczywiście jest łatwiej dostępny na czarnym rynku.
Skoro nie możecie/nie umiecie/nie chcecie ogarnąć lekarza, który wystawi Wam pakę klona na legalu, albo jeżeli jesteście wjebani po czubki włosów i potrzebujecie końskich dawek, to zainteresujcie się lepiej RC Benzo jak np. flubromazepam, który nie dość, że działa świetnie, to jego długi okres półtrwania pozwala na używanie go jak diazepamu do schodzenia z dawek. Nie mówiłem nic o klonazolamie czy flualprazolamie celowo, bo byście tylko popłynęli dalej.
Klonazolam należy do takiej grupy substancji, że lepiej je zostawić w spokoju jak chcesz w ciągu najbliższych paru lat poczuć działanie aptecznych benzo. Po moich hardkorowych zabawach z klonazolamem moja tolerancja na benzo spadła dopiero po 3 latach do normy. Ja potrafiłem opierdolić całą pakę rolek 5 mg (100 mg) i dopiero czułem przyjemną fazkę...
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/p06p0z0v.jpg)
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zdzojntempolak.png)
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/flysky.jpg)
Może być nowym fentanylem. "Flysky" rozprzestrzenia się w USA
Nowy śmiertelnie niebezpieczny narkotyk rozprzestrzenia się w Stanach Zjednoczonych. Pojawił się m.in. na ulicach Chicago, Filadelfii i Pittsburgha. "Flysky" to heroina zmieszana z medetomidyną - środkiem uspokajającym stosowanym w weterynarii.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marihuana-i-psychodeliki-leczenie-zaburzen-odzywiania-860x484.jpg)
Marihuana i psychodeliki oceniane najwyżej w leczeniu zaburzeń odżywiania
Czy marihuana i psychodeliki mogą zrewolucjonizować leczenie anoreksji i bulimii? Nowe badanie opublikowane przez Amerykańskie Towarzystwo Medyczne (AMA) wskazuje, że pacjenci oceniają konopie i klasyczne psychodeliki jako najskuteczniejsze substancje w łagodzeniu ich objawów.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/gdfgdfgdfg-1038x1038.png)
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu
W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.