...czyli jak podejść do odstawienia i możliwie zminimalizować jego konsekwencje
ODPOWIEDZ
Posty: 2616 • Strona 260 z 262
  • 4340 / 701 / 2117
Ale to ja nie mówię, że chodzenie na siłkę czy uprawianie sportu ma być wzorem i naśladowaniem do czystości organizmu. Jasno napisałem, że w sumie niczym nie różni się to od przyjmowania substancji. Słyszałeś o ludziach, którzy tak poświęcili się "amatorskiemu" sportowi/treningowi, że upadły im rodziny? To też poniekąd problem z uzależnieniem od danej dziedziny sportu i realizowanie tego za wszelką cenę (mania — dość kompulsywna).

Dzisiaj finalnie trudno o czystość, kiedy tak jak pisałem, nasz mózg to jedna wielka produkcja narkotyków (neurohormonów). Jest to tylko zdrowsza alternatywa, ale tak samo potrafi wyniszczać rodziny/związki jak i cały organizm.
https://tiny.pl/dkvnh (Słoń „raper” o [hyperrealu]).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
  • 2255 / 384 / 0
Tak, ale to nie był przytyk do Ciebie
  • 4340 / 701 / 2117
Wiem. Bardziej chciałem odnieść się do tego, żebyś zrozumiał, co mam na myśli. Bo miałem wrażenie, że napisałem to zbyt chaotycznie. Niemniej jednak chyba dobrze mówię i troszkę racji w tym mam, co? No pomyślmy: przysadka mózgowa jak i cały łeb produkuje neurohormony identyczne, jak w przypadku brania różnego rodzaju narkotyków. W większości reguluje to, co narkotyki. Prostym przykładem jest uwalnianie serotoniny po ciężkich treningach, która ma za zadanie wyciszyć i uspokoić nasz organizm.

Haj mamy na wyciągnięcie ręki i nadużywamy go czy to w formie sportu, czy też dragów. Tylko te drugie, są o tyle znienawidzone przez społeczeństwo, bo dostały "łatkę" taką, a nie inną.

Pomijam już fakt zombie w telefonach. To gorsze niż narkotyki, a jest tego plaga. To takie samo uzależnienie jak branie dragów, do tego rozpędzające się dzień za dniem. Pogłębia to tylko problemy psychiczne ludzi (brak relacji, rozmów między sobą — brak wydzielania oksytocyny), co potem finalnie właśnie prowadzi do takich sytuacji jak branie dragów, czy kompulsywne manie na tle sportowym, lub innym.

Czyli co, finalnie nie żyjemy w trzeźwości wcale. To iluzja.
https://tiny.pl/dkvnh (Słoń „raper” o [hyperrealu]).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
  • 2255 / 384 / 0
Jest wiele drog do równowagi, ważne by oscylować koło 0 i czasem +2, czasem -2, a nie plus 10 minus 10. Takie moje podejście.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 757 / 114 / 0
tylko po co?

ja tam wolę dni +10 i dni -10 niż +2/-2, to nawet ludzie obeznani w gierkach wiedzą, że miecz +5 rozpierdala system a +2 to produkcja seryjna nieistniejącej marki Fuji. Wszechświat leci po skalach logarytmicznych a nie arytmetycznych, tak samo nasze neuroprzekaźniki, ale niech tam każdy decyduje co chce. Czasem masz większy damage a czasem odporność.
pies zjadł mi chleb, pierdolnę sobie w łeb
  • 368 / 110 / 0
W ciągłym zerze (na skali od -10 do 10) nie da się być, ale warto jakąś równowagę zachować . Raz na jakiś czas +5 nie zaszkodzi , ale częste +10 będzie wywoływało jeszcze częstsze -10.
"Life pain always sexy"
  • 757 / 114 / 0
tylko gdzie jest ta skala, gdy wszystko względne (ja się trzymałem kurczowo autora poprzedniego posta ale możemy przejść do googoli i pierdyliardów jeśli Panowie pozwolą XD)
pies zjadł mi chleb, pierdolnę sobie w łeb
  • 4340 / 701 / 2117
To źle kategoryzujesz. Bo człowiek człowiekowi nierówny i nie można każdemu narzucić miary +10/-10, bo nie na każdego działa to. To jak z substancjami. Jedni wolą psychodeliki, inni stimy, a inni opio. Gdyby życie było takie proste i zerojedynkowe, to byśmy patrzeli na to ciut inaczej.
https://tiny.pl/dkvnh (Słoń „raper” o [hyperrealu]).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
  • 757 / 114 / 0
ok, ale cały czas mówimy o abstrakcji przyjemnosci, na psychonautwiki tak nie zmierzysz, że jebnie albo nie jebnie, albo tego tak a tego nie, wiadomo są gusta guściki ale dop/sero ciągnie zgniłe małpy okupujące tę obrośnietą kulkę piasku i wody
pies zjadł mi chleb, pierdolnę sobie w łeb
  • 2255 / 384 / 0
Harmonia powinna być celem tych wszystkich, którzy poszukują zdrowia, ponieważ jeśli jest się za bardzo Yin lub za bardzo Yang, bez możliwości powrotu do stanu równowa-gi, dochodzi do pojawienia się stanu choro- by. Współczesny człowiek często jest równocześnie zbyt Yin i zbyt Yang. Dzieje się tak, ponieważ Yin i Yang nie są ze sobą odpowiednio połączone, najczęściej z powodu stylu życia, który obejmuje takie skrajności, jakich jednostka nie jest w stanie zintegrować. Kiedy znajdujemy się w stanie równowagi, wtedy w odpowiedzi na wymagania chwili możliwe jest stanie się zarówno bardzo Yin, jak i bar-dzo Yang, bez ryzyka utknięcia w nadmiarze Yin lub Yang, co zawsze bywa stresujące.

Zrownoważona osoba potrafi łatwo rozprzestrzeniać swe działanie i energię na zewnątrz, jak i powracać do siebie oraz ograniczać swe działanie, być bardziej aktywna albo pasywna, a jednocześnie pozostać zakorzeniona w ciszy i spokoju (pustce przenikniętej przez „Wspaniałe Istnienie"), czyli miejscu, gdzie Yin i Yang stapiają się w jedną rzeczywistość.

W ruchu się oddzielają, w bezruchu się łączą". Starożytna zasada tai-chi

Większość ludzi jednak żyje w pułapce nieświadomego i niekontrolowanego wahania Yin i Yang. Ludzie ci, pozbawieni zakorzenienia w stanie równowagi, mogą oscylować pomiędzy osobowością ekstrawertyczną a introwertyczną, gniewem a lękiem, słabością a siłą lub innymi skrajnościami. W takim przypadku pomocne mogą się okazać następujące zalecenia:

Już samo lepsze uświadomienie sobie panującej nierównowagi jest pierwszym krokiem w stronę zrównoważenia. Kiedy rozpoznasz zaburzenie równowagi, skoncentruj się na właściwościach stanu równowagi: łagodności, niezawodności, cierpliwości, odwadze i odpowiednim zachowaniu, które w konsekwencji doprowadzą do stanu harmonii. Praktykuj dyscypliny, które kładą nacisk na kultywowanie Esencji, harmonii i spokoju, takie jak modlitwa, medytacja, joga i tai-chi.

Zalecenia dietetyczne: unikaj dużych ilości pożywienia o skrajnych właściwościach, jak m.in. mocno przyprawione lub nadmiernie oczyszczone produkty oraz produkty zanieczyszczone substancjami chemicznymi; zrezygnuj wszelkich środków odurzających nie tylko z tego powodu, że charakteryzuje je bardzo silne oddziaływanie, lecz także dlatego, że ich regularne stosowanie niweczy nadzieje na dokonanie realnej oceny własnego stanu.


Paul Pitchford - Odżywianie dla Zdrowia
Ostatnio zmieniony 30 listopada 2023 przez mietowy3, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ
Posty: 2616 • Strona 260 z 262
Newsy
[img]
Nie wiedzieli, że zatrzymują kolegę. Pijany policjant szalał na hulajnodze

Już jego „styl jazdy” zwracał uwagę, ale okazało się, że to dopiero początek problemów mężczyzny. Policjanci z Gniezna zatrzymali kierowcę hulajnogi. Miłośnik szaleństw na elektrycznym jednośladzie nie tylko był pijany, ale też miał przy sobie narkotyki. Lekkomyślny kierowca to... policjant.

[img]
Z Brazylii do Europy z kawą i kokainą. Kulisy sprawy drobnicowca Blume

Drobnicowiec Blume, który w 2023 roku obsługiwał transatlantycką trasę handlową pod togijską banderą, dziś stał się symbolem jednego z największych przejęć narkotyków na wodach europejskich. Wydarzenia związane z jego zatrzymaniem obnażają skuteczność współpracy służb międzynarodowych oraz skalę wykorzystywania żeglugi morskiej przez zorganizowane grupy przestępcze.

[img]
Szajka z Mississaugi kradła mleko dla niemowląt by kupić narkotyki. 11 osób aresztowanych

Peel Regional Police poinformowała, że po czteromiesięcznym dochodzeniu udało się rozpracować zorganizowaną grupę przestępczą, która zajmowała się kradzieżą produktów dla niemowląt i ich wymianą na narkotyki. W sprawie postawiono zarzuty 11 osobom.