11 listopada 2023odbytniczy1991 pisze: Słuchajcie ciekawa sprawa. Już długo biorę mirte, tera 30mg. Ostatnio mam ostry nawrót deprechy i lęków, nie z powodu mirty w żadnym wypadku (biorę też inne leki). Natomiast jest następujący efekt , jak wrzucam ja na wieczór przed spaniem i jestem w beznadziejnym stanie psychicznym ( lęki i beznadziejny nastrój ) to po godzinę jak się mirta załaduje to dosłownie czuję jakbym wziął mocne benzo albo małą dawkę słabego opio, takie przyjemne wyciszenie , ulga napięcia, cały ciężar spada , jakbym się nagle normalnie czuł. Trwa to około godziny i zasypiam. Oczywiście na drugi dzień jest powrót do chujni. Ciekaw jestem jaki mechanizm za tym stoi, wiem że działa na receptory serotoninowe i histaminowe. Może ktoś z większą wiedzą się wypowie ?
Pacjenci szukają ulgi w bólu. Jak zmienia się podejście do medycznej marihuany w Polsce
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
"Zielone kliniki" w Polsce do likwidacji. Chcą zmian przepisów ws. marihuany
Do Ministerstwa Zdrowia skierowano pismo z prośbą o niezbędne działania dotyczące zasad ordynacji produktów leczniczych z konopi innych niż włókniste. - Projektowane przepisy stanowią odpowiedź na obserwowany w praktyce proceder komercjalizacji procederu ordynacji produktów konopnych poprzez masowe powstawanie tzw. zielonych klinik - wskazał petytor.
Korea Południowa: Torebki wyglądające jak herbata wypływają na plaży. W środku narkotyki
Ketamina w torebkach przypominających herbatę - takie pakunki znajdują na plaży mieszkańcy południowokoreańskiej wyspy Jeju. Władze ostrzegają, aby ich nie dotykać i nie otwierać, a także informować policję.
Sandomierz: Mężczyźnie grozi 10 lat więzienia za 60g liści konopi?
Policjanci z Sandomierza zatrzymali 42-latka, u którego znaleźli amfetaminę i marihuanę. Prawdziwe „znalezisko” czekało jednak w ogrodzie. W krzewie tui policja odkryła 60 gramów suszu. Sprawa jest poważna, mężczyźnie grozi 10 lat. Jest tylko jeden problem: zdjęcie policyjne pokazuje coś, co bardziej przypomina liście lub herbatę konopną niż marihuanę.