Leki przeciwdepresyjne, tymoleptyki - SSRI, SNRI, iMAO, TLPD i inne
Zobacz też: Wikipedia
ODPOWIEDZ
Posty: 330 • Strona 33 z 33
  • 88 / 19 / 0
@KaSunny092 Jakbyś tą samą historię co nam opowiedziała, przekazała lekarzowi pierwszego kontaktu to jestem prawie pewien że by ci żądany lek przepisał. Rodzinni boją się/nie chcą przepisywać nowych leków, natomiast jeżeli już bierzesz jakiś lek, przepisany przez kogoś, i ten lek ci pomaga (zwłaszcza w dawce 20mg w przypadku Citalopramu) to nie powinni robić problemów. Ja żyję trochę oderwany od rzeczywistości (może?) bo mam moją kochaną pani doktór co mi wszystko przepisze jak poproszę (tramek, alpra, klon, zolpidem,pregabalina SSRI,SNRI, więcej nie pamiętam.) Lekarz rodzinny ma do tego prawo, ale wielu sie waha, ale jakbyś poszła na spotkanie w 4 oczy, powiedziała ile bierzesz, jak długo, jaki ma efekt, to jestem pewien że by ci przepisali. A handel lekami to najgłupsze na co mogłaś wpaść. Raz że jest to nielegalne, dwa nie wiesz od kogo kupujesz, trzy, ten ktoś nie wie od kogo kupuje. Idź do lekarza i pogadaj z nim w 4 oczy.
  • 1 / / 0
Cześć, to mój pierwszy wpis tutaj, także sorki, jeśli coś troszkę nie tak opiszę.

Dostałem citalopram (Cital) 1-0-0 10 mg i po tygodniu 20 mg oraz trazadon (Trittico CR) 0-0-1 50mg. Działo się to jak życie mi się posypało, martwiłem się o bliskich, dostałem depresji i myśli samobójczych od własnych lęków.

Cital zaczął działać po około dwóch dniach, Trittico nasennie tak po dwóch godzinach od zażycia.

Pierwsze efekty po dwóch dniach po połówce tabletki spoko, lęki ustały, humor poprawiony, dałem radę wrócić do życia, na tyle, żeby znów pracować. Po zażyciu humor sporo lepszy, podejmuję bardziej zdecydowane decyzje i ogólnie żyje się lepiej.

Po Trittico wstaję codziennie jak na kacu, ale przynajmniej śpię i nie myślę o tym co złe.

Zestaw błony śluzowe wysusza, zawroty głowy z rana, udało mi się opanować nudności po zażyciu Citalu, w moim przypadku trzeba go brać przed jedzeniem. W trakcie dwóch tygodni stosowania musiałem raz na dzień odstawić i następnego wieczoru objawy mi wróciły. Po tygodniu zapaliłem sobie i w sumie wjechało dobrze.

Po kilku dniach od wjechania na dawkę 20 mg jazda niemiłosierna i chyba wrócę do 10 mg, serce zaczęło mi walić, trochę dezorientacja, zawroty głowy, mięśnie jak z waty i ku mojemu zdziwieniu dzień po stosunku konar płonie jak polany benzyną. Żona stwierdziła, że taki dar od losu należy stosownie wykorzystać, po wszystkim serce myślałem, że zupełnie mi wypadnie, a mięśnie jeszcze bardziej z waty, w głowie jeszcze większy helikopter.

Jak to mówi mój mechanik - jeździć obserwować.

Wracać do mniejszej dawki czy wytrzymać?
  • 3 / / 0
Cześć, jakiś czas temu wybralem sie w końcu do magika. Najpierw dostalem wenlafaksyne i alprazolam na pocz kuracji, na poczatku bylo ok ale z kazdym kolejnym dnie bylo coraz gorzej, na serce strasznie mi siadalo. Wgle czulem sie doslownie jak na amfetaminie. Kilka dni temu bylem na kolejnej wizycie i zmienil mi leki na citalopram i lorazepam (do 10 dni), zglaszalem mu ze choruje na nadcisnienie i refluks, oraz jakie leki biore. Wczoraj wzialem pierwsza tab citalu a dzisiaj od rana kłuje mnie w sercu, nie mocno ale tak jakbym mial za malo miejsca na nie, cisnienie w miare ok. Wrzucilem sobie wszystkie leki w wyszukiwarke interakcji i wywalilo ze esomeprazol silnie reaguje z citalopramem. Nie wiem czy dr bral to pod uwage. Czy ktos z was bierze obie substancje na raz? Jeszcze wczoraj bylem u lekarza POZ i zwiekszyl mi dawke emanery na 40mg, nie wiem czy sie przejmowac tym czy olać. Niestety lekarzowi w poz nie moge sie przyznac co i na co biore. Znalazlem jakis artykuł o tym ale poziom mojego eng nie pozwala mi zrozumiec artykułu w pełni. Jakby ktos cos z niego ogarnal to prosze o podzielenie sie.
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4297217/
  • 17 / 8 / 0
Czy mogę łączyć z escitalopramem bądź paroxetinum?
Uwaga! Użytkownik MrSzczurolap nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 4898 / 854 / 0
Dobry lek, pomógł mi to na pewno, brałem 3 miechy dawkę 40mg, człowiek się tak nie zamartwiał wszystkim na zapas, lepszy humor, lepszy sen, mniej natrętnych myśli.
  • 143 / 22 / 0
Przedłużałem L4, ale podjąłem decyzję na ostatnią chwilę i za 360zł miałem telewizytę u jakiejś pizdy z Warszawy. Nie zapisała mi nic z tego co potrzebuje (znowu jadę na oparach benzo, ale przyzwyczaiłem się i mam wręcz opracowane strategie na takie wypadki), ale zapisała citabax (zamiennik najtańszy wykupiłem) i przyznam, że już drugiego dnia była bajka (nie brałem SSRI prawie 10 lat).

Kiedyś wyróżniałem trzy etapy działania SSRI:

1) Speed na początku (najpewniej chodzi o pobudzanie 5HT1A)

2) "Okres samobójców" czyli mniej więcej 2-3 tydzień

3) Okres stabilnej zombifikacji - po 2-4 tygodniu

Tym razem miałem punkt 1 i 3. Od drugiego dnia - bardzo wyraźna poprawa nastroju i motywacji, ale z czasem SSRI przechodzi zawsze w punkt 3 i tak też się stało, a biorę 21 dzień i choć miałem 30 tabletek 20mg, to dzisiaj zjadłem ostatnią, bo tak bardzo mi się podobało na początku.

Tak więc tydzień (telewizyta u "mojego" magika) nie będę brał (bo nie mam) albo od kumpla wezmę escitalopram (lekko inne SSRI, może magia na chwilę wróci).
  • 431 / 166 / 0
@OpenYourMind a Ty się leczysz czy bawisz w rekreacyjne przyjmowanie SSRI? bo Twoje postępowanie wyklucza jakiekolwiek leczenie, a później będzie płacz, że halo, źle się czuję i co tu robić
  • 66 / 5 / 0
mam to dziadostwo przepisane na zaburzenia lekowo-depresyjne, ale wziłąłęm 4 raz 10mg i zostawiłem bo czułem nasilenie depresji, wiem na początku tak może być ale bardziej matrwi mnie możliwość trawałej impotencji, nawet to odstawieniu, co o tym sądzicie? jakiś inny lek co nie powoduje takich uboków?
  • 986 / 96 / 0
@up
@dobryjakchleb na początku mogą występować takie objawy. Pogorszenie nastroju, złe samopoczucie - generalnie gorzej, niż przed braniem tabletek. Zależy od osoby biorącej lek. Ja 2tyg przecierpiałem, aż nagle obudziłem się i świat zaczął być piękny. Chciało mi się z wyra wstać ( ostra depresja przed braniem cito ) , ogarnąłem pracę , etc.
Co do impotencji, nie zauważyłem pogorszenia sytuacji, byłem na cyklu ( testosteron w dawkach 100\200mg co piąty dzień w udo ) , może ktoś inny się wypowie,

A co do innego leku, to wenlafaksyna robi dobrą robotę - ale lepiej skonsultuj się z lekarzem na początku. Niech on dobierze Ci leki , nie bierz tego sam "bo masz" tylko skonsultuj sie z lekarzem.

Zdrówka życzę
policjantzbyszek88@tutanota.com [H]R Crew
  • 66 / 5 / 0
@DeWitteEngel jak długo brałeś/bierzesz? nie długo planuje się wybrać na badania to uwzględnię teścia

scalono. lady

tylko u mnie jest tak, że jestem bardzo podatny na skutki uboczne, brałem trazodon ok 1,5 miesiąca w minimalnych dawkach nasennych to pomino poprawionego snu to z czasem stany depresyjne się pogarszały miałem wrażenie, dodatkowo zatykało to nos, często byłem przeziębiony, uczucie zatkanego nosa zaraz po wzięciu i dwa razy mocne problemy żołądkowo jelitowe kiedy wcześniej takich nie miałem. i jeśli bym się zdecydował na ten citalopram, myślisz że pierwsze dwa tygodnie można by połaćzyć z klonem aby zniwelować negatywne skutki przyzwyczajanie się organizmu do ssri?

NIE PISZEMY POSTA POD POSTEM. OPCJA EDYTUJ NIE ISTNIEJE DLA OZDOBY. /lady
ODPOWIEDZ
Posty: 330 • Strona 33 z 33
Newsy
[img]
Maleńczuk bez ogródek o przeszłości. „Tęsknię za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie”

Chociaż dziś Maciej Maleńczuk prowadzi względnie ułożone i spokojne życie, w młodości był uosobieniem hasła „sex, drugs, rock and roll”. Jak wielokrotnie wspominał, brakuje mu niektórych aspektów tamtych lat – przede wszystkim heroiny. – Tęsknię zwłaszcza za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie – mówił bez ogródek muzyk.

[img]
Był twarzą lokalnej policji od wielu lat. Zwalniają go za narkotyki

Rzecznik komendy policji w Kluczborku został zatrzymany w związku z posiadaniem narkotyków, właśnie jest wydalany dyscyplinarnie ze służby - dowiedział się tvn24.pl. To kolejny w ostatnim czasie przypadek przyłapania funkcjonariusza służb mundurowych z narkotykami.

[img]
Betel jest używany od co najmniej 4000 lat

Betel to po kofeinie, alkoholu i nikotynie najbardziej popularna używka na świecie. Jest używany od dawna i głęboko zakorzeniony w kulturze Azji. Chociaż żucie betelu wiąże się z zabarwieniem zębów, brak takie zabarwienia nie oznacza, że człowiek betelu nie żuł. Dlatego też stwierdzenie jego użycia w przeszłości wymaga specjalistycznych badań. Taki, jakich podjęli się naukowcy z Tajlandii, Australii i USA.