Dział poświęcony wpływowi substancji psychoaktywnych na działalność człowieka.
ODPOWIEDZ
Posty: 12 • Strona 2 z 2
  • 3245 / 617 / 0
Teraz nie wiadomo czy chodzi o socjologię czy psychologię. Powoli robi się sprzeczność podejścia do definicji.
Uwaga! Użytkownik Verbalhologram nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 4329 / 700 / 2117
Myślę, że jedno jak i drugie ma sens. Problem właśnie leży w zrozumieniu (co u niektórych) czy serio są aspołeczni, czy tylko ograniczają się do kontaktów minimalnych z ludźmi. Nie wiem, czy zdajecie sobie sprawę, ale istnieje coś takiego, jak "osobowość lękowa". O tym można poczytać sporo w necie, ale kilka ciekawych cytatów dla szybkiego feedbacku postaram się Wam rzucić.
W kontaktach mogą sprawiać wrażenie „cichych”, wręcz „niewidocznych”. Ludzie z osobowością lękliwą mają skłonność do postaw unikających i co wycofywania się z różnych aktywności, zadań, nie podejmują wyzwań i decyzji, w ważnych życiowo momentach, np. po zakończeniu studiów lub pod odchowaniu dzieci.
W związku z tym prowadzą tryb życia, który w opisie psychiatrycznym jest nazywany ograniczonym – nie robią wielu rzeczy, które mogłyby robić, ale się z nich wycofały. Osoby te potrzebują bliskich związków emocjonalnych, ale oczekują pełnego bezpieczeństwa i akceptacji w tym zakresie. Często zatem unikają kontaktów z innymi i wycofują się z relacji, mimo istnienia wewnętrznej potrzeby bliskości z innymi. W tym obszarze często wygrywa u nich jednak lęk i obawy przez odrzuceniem, upokorzeniem i zawstydzeniem, a ponieważ uzyskanie długotrwałej, bezwarunkowej akceptacji bywa niełatwe, osoby te mogą ostatecznie doświadczać samotności i obniżenia nastroju.
Osoby dotknięte tym zaburzeniem unikają takiej aktywności w okresie nauki lub w pracy, która wymagałaby intensywnego kontaktu z innymi ludźmi, z powodu wspomnianego wyżej lęku przed krytyką, niezrozumieniem lub odrzuceniem.
Mocno podkreśliłem ostatnie słowa w tekście, bo są one najważniejsze. Waszym zdaniem osobowość lękowa, to też aspołeczna? No niekoniecznie. Patrząc przez pryzmat tego, że większość się zgadza, to jednak rozbieżność w aspołeczności, a takim typowym osobniku, który jest osobliwością lękową, są po prostu różne.

Do czego pieje? A no do tego, że samemu ciężko określić, czy jesteśmy typowo aspołeczni, mamy osobowość lękową, czy po prostu unikamy ludzi, bo nas wkurwiają. Dla niektórych zapewne to jest proste, ale zazwyczaj takie osoby nie mają problemów ze zdefiniowaniem swojego stanowiska w powyższej sprawie, co za tym idzie, raczej w kanon zaburzeń ciężko byłoby je wpisać.

Moje dwa przykłady z życia:
W kontaktach z kobietami jestem otwarty, empatyczny i przemiły. Płeć przeciwna jest dla mnie czymś ważnym i lubię spędzać z nią czas. Traktuje na równi, a nawet rozmowa z nimi sprawa mi dużo przyjemności.
Rozmowa z mężczyznami nie jest mi jakoś mocno potrzebna. Gadkę z facetami sprowadzam do minimum. Zazwyczaj traktuję 90% jak bezmózgie yeti. Garstka, z którymi da się porozmawiać, to faktycznie wartościowi ludzie.
Co za tym idzie, zdefiniowałbym w pierwszym cytacie siebie, jako otwartą personę. Natomiast w przypadku rozmów z mężczyznami, jako prawie aspołecznego gościa. Tak jak pisałem, aspołeczność wiele ma imion, pytanie tylko o czym chcemy rozmawiać i jak to definiować. Bo z definicji aspołeczność nie ogranicza się tylko do jednej grupy (nie musi, ale może). W tym przypadku @london5 (no offence, bro) to typowy aspołecznik z naciskiem na obie płcie, gdzie ja nazwałbym się "aspołecznym" tylko do mężczyzn.

Co do osobowości lękowej, to ja zdecydowanie jej nie mam. Niemniej jednak dużo osób myli (tak jak pisaliśmy) te wszystkie zaburzenia naraz. A leczenie ich, lub pracowanie nad sobą może być ukierunkowane inaczej, ze względu na to, że jedno drugiemu nie jest równe, więc leczy/bada/sprawdza się/wychodzi z tego inaczej.
https://tiny.pl/dkvnh (Słoń „raper” o [hyperrealu]).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
ODPOWIEDZ
Posty: 12 • Strona 2 z 2
Newsy
[img]
Szczeciński lekarz pomagał nielegalnie zdobywać opioidy. Jest akt oskarżenia

Jerzy B. stanie przed sądem za poświadczenie nieprawdy w zaświadczeniach lekarskich. Pewien szczecinianin dzięki takiemu zaświadczeniu odzyskał znaczne ilości leku opioidowego, który wcześniej podczas przeszukania zabezpieczyła policja.

[img]
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw

Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.

[img]
Belgia: Rozbito gang przemytników kokainy

Policja rozbiła dużą grupę kokainową działającą w Belgii. Przemytnicy przywozili narkotyki z Ghany i Dominikany przez lotnisko w Brukseli. Następnie, przez port w Antwerpii, narkotyki były wysyłane za granicę. Niektórzy podejrzani spotykali się regularnie w barze shisha w Vilvoorde (Brabancja Flamandzka), aby omawiać swoje interesy.