Heterocykliczne substancje psychoaktywne, m.in. fenmetrazyna i metylofenidat.
Zablokowany
Posty: 4290 • Strona 358 z 429
  • 1 / / 0
Cześć, opiszę swoją przygodę z SSRI, SNRI i ostatecznie metylofenidatem
Mam 27 lat. #adhd #fobiaspołeczna #lęki
Zawsze miałem lęki związane z wystąpieniami publicznymi. Jestem ambitny i bardzo mi to przeszkadzało, gdyż było to dla mnie barierą na uczelni i później w karierze zawodowej (business consulting i marketing). Od liceum już pracowałem nad sobą - głównie książki, szkolenia coachingowe, warsztaty z wystąpień. Niestety, w 2/3 przypadkach wystąpień wpadałem w panikę - drżenie głosu, zadyszka, bardzo duże pobudzenie układu nerwowego, nadpotliwość i zaniki pamięci. Po 10 latach zmagań zapisałem się na psychoterapię CBT. Opanowałem swoje myśli jednak fizjologicznie nie byłem w stanie opanować lęku. Psycholog wysłał mnie do psychiatry i tam dostałem diagnozę - fobia społeczna. To by się zgadzało, gdyż mimo bardzo dobrych umiejętności społecznych, każda interakcja z ludźmi powodowała u mnie napięcie i poczucie bycia ocenianym. Sama świadomość, że istnieje takie zaburzenie bardzo mi pomogła.
1. Dostałem lek SSRI - Elicea - bardzo mi to pomogło na lęki społeczne i lęk przed występiniami w 70%. Niestety negatywnie wpłynęło na libido, cały czas byłem senny i ciężko było zabrać się za pracę. - ciągle kontynuowałem psychoterapię.
2. Wróciłem na psychiatry i zmienił mi SSRI na SNRI - Duloxytna 60mg. - lek również pomagał na lęki, do tego doszły pozytywne aspekty w kwestii produktywności, stałem się bardziej uporządkowany, miałem energię na pracę, nie robiłem drzemek w ciągu dnia i wzrosła moja pewność siebie. Ustąpiła też gonitwa myśli i poprawiły się funkcje egzekucji zadań. Niestety ciągle miałem problem z libido. Dodatkowo większe trudności z zaśnięciem w nocy.
3. Psychoterapeuta po ponad roku psychoterapii zasugerowała żebym zbadał się pod kątem ADHD - tak zrobiłem - musiałem zmienić psychiatrę, gdyż nie specjalizował się on w ADHD (sam to przyznał). Tak, też zrobiłem i wyszło że mam ADHD (ADD).Odstawiłem Duloksytynę.
Dostałem Medikinet CR
10mg - 2 tyg
20mg - następne 2 tyg
30mg - docelowo
Bez robienia przerw. Rzekomo nowe badania mówią, że lepiej nie robić przerw i brać cały czas.

Moje obserwacje:
10mg - działa motywująco co wieczora, mam energię i jestem bardziej "do przodu społecznie", gonitwa myśli i zmiana wątków i zadań raczej nie ustępuje, lekki wzrost lęków szczególnie w sytuacjach stresowych, po wypiciu kawy lęki bardzo mocno wzrastają. Odstawiłem kawę.
20-30mg (podobnie działa) - większy popęd do pracy, niestety też większa gonitwa myśli, latam od jednego zadania do drugiego, wzrost lęków - w ciele ucisk, lekkie drżenie rąk, przytłoczenie, uczucie "wystrzelenie", czasem nawet smutek. Około 15-16 pojawia się senność, wieczorem najmniejsze lęki jak lek już schodzi.
Pozytywnie wpływa na chodzenie spać o normalnej porze (23-24) i nie mam problemów ze snem.
Brak wpływu na libido.

Mam wrażanie, że Duloksytyna działała lepiej na lęki i fobię społeczną w połączeniu z ADHD (częściowo pozwala się zoorganizować) , niestety niekorzystnie wpływa na libido.
Medikinet CR nie powoduje lęków tylko w dawcę 10mg - dodaje energii do działania, lecz nie niweluje wielu kognitywnych aspektów typowych dla ADHD. Większa dawka jest już zbyt przytłaczająca

Czy jest jakieś rozwiązanie na ADHD i lęki? Żeby być produktywnym, bez lęków i żeby nie wpływało na libido? ;)
  • 1798 / 245 / 0
^^^^^^^^^^^
Weź se XaNaX to już była porada medyczna 100zl się należy terapeuta chyba wzioł by więcej hehe adres btc na pw
  • 963 / 17 / 0
Lekarz przepisał mi metylo na aktywizacje w dawce 20mg czy to odpowiednia dawka?
  • 22 / / 0
Czy występuje tolerka krzyżowa między MPH a mefedronem ? jak ostatnio brałem metamfetamine i amfetamine to ni huja nic nie działała for reference mam totalną tolere na MPH byłem w ciągu 6 mcy
  • 1798 / 245 / 0
^^^^ nie
  • 100 / 11 / 0
Mam pytanie do osób nieuzależnionych i nienadużywających substancji. Czy ktoś zażywał metylofenidat jednocześnie z modafinilem/armodafinilem w celach nootropowych? Ja biorę z armo już 3 miesiące i jest raczej bez skutków ubocznych, ale jestem ciekawy opinii innych użytkowników. Pozdrawiam
  • 5 / 1 / 0
Sorry za być może głupie pytanie, ale jak kapsułki typu CR mają się do sytuacji, kiedy pacjent dostaje biegunki? Taka kapsułka powinna się chyba powoli uwalniać w jelitach, więc w takiej sytuacji pewnie przestaje działać?
  • 933 / 294 / 5
Raczej nie. Chyba że mowa o poważnym i długotrwałym stanie. Grypa żołądkowa czy przyjmowanie leków prokinetycznych. Ale jeżeli mowa o "zwykłej" biegunce to górne odcinki jelita cienkiego raczej nie są oprożniane. Nie słyszałem o przypadkach aby ktoś wydalił kapsułkę tego typu (bo są kapsułki które dość często pozostają w nienaruszonej formie, choć zazwyczaj puste w środku).
Natomiast biegunka znacząco osłabi dzialanie MPH. Odwodni, pozbawi mikroelementów i wartości odżywczych, przez co osłabi organizm, wycienczy i spowoduje zmęczenie. Ale stężenie MPH nie powinno się zmienić
I to jest moja prawda i moja relacja zdania z rzeczywistością, której nikt mi nie odbierze. I wierzę w słońce, bo ono zawsze jest i nikt mi go nie odbierze. "Żona kocha, warto żyć!"
"Do mniejszych dawek trzeba dorosnąć"
  • 93 / 5 / 0
Czy ktoś łączy/łączył metylofenidat lub inne stymulanty z marihuaną? Chociażby np. w mikrodawkach THC? Jeśli tak, to jak działa na Was takie połączenie? Wchodzą w synergie, czy raczej nieudany mix?

Osobiście mam wrażenie że małe dawki THC przez cały dzień łagodzą skutki uboczne w tym m.in. rozdrażnienie, brak apeytu, zjazdy po metylo. THC powoduje także, że nie zwracam uwagi na lekką tachykardię po metylofenidacie , czyli działa przeciwlękowo. A metylofenidat niweluje marihuanową senność.

A jak Wasze doświadczenia?
  • 933 / 294 / 5
@kavva6 Zdecydowanie raczej nieudany mix, ale nie mam doświadczeń z mikrodawkowaniem samego THC ani w ogóle z stosowaniem THC samego.
marihuana generalnie zaburza czynności serca, powyższa tętno co w połączeniu ze stymulantami jest dużą wadą ale rozszerza naczynia krwionośne co może okazać się jakoś pomocne.
Wydaje mi się że marihuana może być dobrze stosowana na "zjazd" po stymulantach (mówię o MPH, dekstroamfetamine, modafini itp a nie rc, tutaj nie wiem, doświadczenia ani wiedzy nie mam o rc).
Ale jeżeli używasz metylofenidatu do np. pracy czy nauki, to zarówno palenie jak i mikrodawkowanie THC (co wydaje się być sprytnym łagodzeniem efektów ubocznych) trochę się gryzie w działaniu na pamięć i możliwości intelektualne. Więc czysto rekreacyjnie może takie mikrodawkowanie lub palanie na zjazd mieć sens ale przy używaniu MPH do nauki czy pracy już tego sensu nie ma.
I to jest moja prawda i moja relacja zdania z rzeczywistością, której nikt mi nie odbierze. I wierzę w słońce, bo ono zawsze jest i nikt mi go nie odbierze. "Żona kocha, warto żyć!"
"Do mniejszych dawek trzeba dorosnąć"
Zablokowany
Posty: 4290 • Strona 358 z 429
Newsy
[img]
Zagadka stabilności piwnej piany rozwiązana. To postęp w wielu dziedzinach nauki

Piękna stabilna piana to jeden z elementów piwa, którego poszukują miłośnicy tego napoju. Niestety, często spotyka ich zawód. Tworząca się podczas nalewania pianka błyskawicznie znika, zanim zdążymy wziąć pierwszy łyk. Są jednak rodzaje piwa, szczególnie piwa belgijskie, na których pianka jest wyjątkowo stabilna. Naukowcy z Politechniki Federalnej w Zurychu, pracujący pod kierunkiem profesora Jana Vermanta, odkryli właśnie sekret długotrwałego utrzymywania się piany na piwie. Poznanie tej tajemnicy zajęło 7 długich lat badań.

[img]
Fabryka meksykańskiego kartelu w Polsce. Mamy nowe informacje

Najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie mężczyźni podejrzani o działanie w międzynarodowym kartelu narkotykowym. Dwaj obywatele Meksyku i Polak zostali zatrzymani podczas spektakularnej akcji służb. Jak ujawniają śledczy, mężczyźni mieli powiązania z jednym z największych karteli narkotykowych w Ameryce Północnej.

[img]
Dziewczęta piją ryzykowniej niż chłopcy

Raport informuje o rosnących problemach z alkoholem i marihuaną wśród młodzieży.