Kwas gamma-hydroksymasłowy i jego pro-drugs (w tym GBL i 1,4-butanodiol).
Więcej informacji: GHB w Narkopedii [H]yperreala. GBL w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 974 • Strona 95 z 98
  • 4 / / 0
01 kwietnia 2023Dream Fall pisze:
Po ponad dwóch latach przerwy wróciłem do GBL/BDO. Wypiłem jakieś 750 ml w dwa tygodnie. Szatan. Przekleństwo i błogosławieństwo. Pod koniec pierwszego tygodnia wszedłem już w stan manii czyli tak jak zawsze. Euforia ogromna, chęć na wszystko, nie wiadomo za co się zabrać, wszystko atrakcyjne, kobiety piękne wiadomo. Niby zapisywałem co ile czasu polewałem i ile, ale nie miało to sensu bo lałem kiedy miałem ochotę. Znamy się 10 lat. Mam totalnie ambiwalentne odczucia, mógłbym napisać na temat tej substancji książkę bo to mój wonderdrug, z drugiej strony nigdy nie wiesz do czego cię to zaprowadzi. Może przyjdzie ci do głowy pomysł, że polecisz na GBL na Ibize wyrywać dupy, z drugiej strony możesz skończyć z cewnikiem na sorze albo na dołku. Scenariuszy milion, ograniczeń zero. Cieszę się, że przerwałem ten ciąg, właściwie nie z własnej woli bo już było zamówione następne 500 ml.
Ostatnie polewki:
26.03.2023
6.30 4.0
7:10 4.0
8:50 4.0
9:50 4.0
10:50 4.0

O 14:50 wróciłem do domu żeby polać bo już była delirka. Nieprzyjemnie się zdziwiłem gdy okazało się, że wszystko zostało wylane. Panika. Wszystko się rozkręcało więc koło 18 byłem splątany, nie potrafiłem się dogadać, miałem psychoze. Dostałem 10mg relanium XD W żaden sposób nie pomogło. Na szczęście na drugi dzień ogarnąłem recke na baclofen i spokojnie wylądowałem. W sumie lądowanie trwa dalej, ale jest normalnie. Uważajcie na siebie. W razie pytań, chętnie odpowiem. Czuję się kompetentny w tym temacie, ale głupi też, nie bierzcie ze mnie przykładu.
Dla mnie bomba, co prawda nie miałem okazji się przekonać jak to jest i właśnie dlatego założyłem tutaj konto...wiem z jednej strony wiem że dawkować trzeba ostrożnie z drugiej strony aż się chce to zmieszać z alko (tak czytałem temat mixów, opinie bywają różne). Nie pamiętam kiedy ostatnio byłem poroniony chyba jak, miałem 17/18 lat i się piło Arizonę z browarami 😬 no ale to były inne czasy.
  • 76 / 23 / 0
Nie wiem jak można to pić w wielomiesięcznych ciągach, przecież to kosmicznie obciąża wątrobę - zobaczcie sobie na metabolizm - najpierw dehydrogenaza alkoholowa, potem aldehydowa, potem znowu alkoholowa. No i zajebiście odwadnia.

Piłem w mini-ciągu przez tydzień, 3-4h po ostatniej polewce dreszcze, kosmiczny wyrzut histaminy - polecam sobie zarzucić jakąś antyhistaminę i kilka asparginów. Po paru godzinach się skończyło., ale dobre 3 dni nie było kompletnie mowy o jakimkolwiek spaniu, tylko musiałem czekać aż padnę ze zmęczenia i zaliczę 20 minut "snu".

Mam mieszane uczucia, GBL to to nie jest, ale na plus wychodzi dłuższy czas działania. Wchodzi też o wiele wolniej, parę razy za szybko polałem i zerwało mi taśmę %-D
  • 389 / 94 / 4
Trafiłeś może na jakieś konkretne dowody w kwestii tego kosmicznego obciążenia wątroby czy teoretyzujesz? Całkiem sporo osób tak to przedstawia a artykuły przyglądające się hepatoksyczności BDO, na które do tej pory trafiałem są znacznie bardziej powściągliwe we wnioskach. giebel wydaje się oczywiście bezpieczniejszą opcją ale nie mam pewności czy możemy wyciągać tak daleko idące wnioski.
Just a perfect day, you made me forget myself
I thought I was someone else, someone good
  • 9 / 3 / 0
Ostatnio miałem okazję spróbować tego specyfiku (BDO) gdyż dowiedziałem się, że metabolizuje w organizmie do GHB i w swoim działaniu przypomina GBL, którego miałem okazję spróbować dobre kilka lat temu jak jeszcze było legalne(jakoś pod sam koniec). Wtedy stosowałem to razem z partnerką i teraz BDO Też ( z tą samą, nie bierze dragów a GBL stosowała ze mną tylko jako afrodyzjak).
Muszę niestety przyznać, że jego działanie mocno różni się od poprzednika. Powoduje mocne zawroty głowy, uczucie ogólnego odurzenia, które nie jest do końca przyjemne i nie zmienia za bardzo świadomości( większość to objawy fizykalne). Do tego uczucie lekkiego przytrucia i nudności, takie mało przyjemne dreszcze na ciele i uczucie swędzenia w okolicy nosa (niby chce się kichać, niby ziewać). Jeśli natomiast chodzi o podwyższenie libido, które w przypadku GBL było niesamowite (nawet po tych latach dobrze wspominaliśmy i pamiętaliśmy jego działanie) podniosło je może o jakieś 20% bez uczucia silnego napalenia jak to było przy poprzedniku. Jeśli dorzucić do tego efekty uboczne to praktycznie niweluje to działanie i odechciewa się czegokolwiek. Ogólnie cięższe, mocniejsze i dużo mniej subtelne działanie niż w przypadku GBL. Dawka wynosiła 3,5 ml, może spróbuję jeszcze raz połowę mniej ale raczej uważam, że chyba dam sobie spokój z tą używką. Jednym z powodów jest fakt, że nie stosuję już dragów w celach odurzających a tylko takie, do tego mało ciekawe było jego działanie.
Podsumowując jak dla mnie używka bez finezji, nie warta uwagi, może też ze względu na to, że już mam swoje lata i organizm też inaczej reaguje zwłaszcza po moich doświadczeniach z dragami i wieloletnim uzależnieniem od mocnych opio, jednak dalej nie jestem do niej przekonany.
  • 76 / 23 / 0
@Hlaskover teoretyzuję sobie tylko.
Nie mogłem znaleźć zbyt wiele konkretów na temat toksyczności, m.in. poza tym raportem.

https://ntp.niehs.nih.gov/sites/default ... tox054.pdf

Jakkolwiek by nie było szkodliwe, to zamówiłem kolejną buteleczkę, hehe.
  • 6 / / 0
Patrząc na szlak metaboliczny BDO, szkodliwość w ciągu może być sporą. Na pewno GBL/GHB wyjdzie bardziej na zdrowie
  • 236 / 7 / 0
Wszystkie wyniki mam w normie, po zakończonym właśnie 3 tyg. Ciągu na BDO 750ml, wcześniej taki sam ciąg w marcu. Najbardziej martwiłem się o wątrobę.
dreamfall@tutanota.de
  • 389 / 94 / 4
@paranoiduser Dzięki. No właśnie też za dużo konkretów nie znalazłem, poza tymi badaniami na gryzoniach wymienionymi w tym raporcie który wrzuciłeś.
Natomiast szlak metaboliczny rzeczywiście sugeruje większe ryzyko dla zdrowia niż w przypadku GBL/GHB. Przy dostępności do tych dwóch wybór wydaje się oczywisty, natomiast z tą dostępnością na przestrzeni lat bywało różnie. Przy okazjonalnym laniu BDO wydaje mi się, że toksyczność może być nieco przeszacowana, ale jeżeli odstrasza to przed ciągami to może i dobrze.
Just a perfect day, you made me forget myself
I thought I was someone else, someone good
  • 1 / / 0
Zakupilem BDO na znanym portalu aukcyjnym, próbowałem 1 raz 0,7 i nic po godzinie kolejny 1ml i dalej nic. Czy kupiłem gówno ? czy zwiększyć dawkę ?
  • 236 / 7 / 0
Ja polewam 2,5 bez tolerki na start
dreamfall@tutanota.de
ODPOWIEDZ
Posty: 974 • Strona 95 z 98
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.