TALK - Rozmowy [H]

[tommyw]

Witam,

Mam do was pytanie czy 2 mg diazepamu brane na noc mogę odstawić od razu po długiej redukcji?? Mam jeszcze zrobione w aptece 1mg i 0.5mg diazepamu. Lekarz powiedział mi że 2mg to jest nic co teraz biorę, ale wg. Prof. Ashton powinno się redukować 2mg-1.5mg-1mg-0,5mg... wspomagam się też pregabalina w dawce 150mg na noc. Pozdrawiam

Twój lekarz dobrze mówi - 2 mg to cały chuj i wyłącznie placebo. Ja bardzo długo utknąłem na 2 mg, a kiedy wreszcie odstawiłem to praktycznie nie poczułem odstawienia. Na tym etapie to już w 90% uzależnienie psychiczne, więc nie ma powodu żeby dalej to ścinać (redukcja jest głównie po to żeby zminimalizować objawy fizyczne odstawienia).

Wczoraj się pomyliłem i zamiast 2mg wziąłem 2 tabletki po 2mg myślałem że ta druga to melatonina... Miejmy nadzieję że nic mi po tej pomyłce nie będzie...

[Krzysiu86Dr]

Z klona przejście na rolki a z rolek przejście na pregabaline - tak mój kolega odstawił benzo.

[skyportal777]

Słuchajcie, jestem w ciągu od ponad 2 lat. W styczniu tego roku zdecydowałem się na odstawianie benzo za namową rodziny (zostałem oczywiście do tego "zmuszony"). Dowiedzieli sie o tym, że jestem uzależniony, jak nie doszła mi paczka na czas i zostałem zmuszony do CT, po 2 tygodniach nie jedzenia dosłownie niczego, i spania po 30 minut dziennie, do tego oczywiście dochodziły psychozy i halucynacje powiedziałem prawdę co jest przyczyną, bo wiedziałem że skonczę w piachu, jak nie dostanę pomocy i 15 dnia matka jakimś cudem załatwiła estazolam i mnie uratowała, bo brakowało myślę paru dni i organizm by nie dał rady.

Odstawianie zacząłem na początku lutego i jako iż kończyłem z dawką 2mg alprazolamu to dostałem 40mg diazepamu, który ledwo co czułem. Za 6 dni mam wizytę i mijają od tamtego momentu dokładnie 4 miesiące i będę schodził teraz z 15mg na 10mg diazepamu. Lekarz zapowiadał to już 2 miesiące temu, że jak dojdziemy do dawki 10mg to chcę włączyć w odstawianie pregabline i tutaj mam do was pytanie czego oczekiwać od takiego połączenia. Ma ktoś jakieś pozytywne historię z odstawianiem w taki sposób?

Ukrywam jedynie przed lekarzem to, że jestem jeszcze uzależniony od phenibutu, który biore od prawie 5 lat w dawcę od 500mg do 750mg ( od 3.5 roku biorę mniej niz 1 gram, który sam ztaperowałem, bo przez pierwszy rok to poleciałem aż do 7 gramów). Moim największym zmartwieniem jest to, że pregablina będzie miała słabe działanie ze względu na to, że używam phenibutu. Poprawcie mnie jeżeli się mylę.

[7cGUx7b6R8dn]

Jeśli jesteś od roku na dawkach do 13mg to polecam schodzenie, a nie cieszenie się , ze kończy Ci się magazynek. Jeśli obejdzie się bez padaczki, to i tak daje Ci kilka dni max 3, az staniesz w kolejce po następne naboje. To co w głowie się dzieje na skręcie, az zachęca do leczenia się kolejna dawka. Nie wyglądasz na typa, ktory juz ma dość benzo. Ale jesli się mylę, to proponuje zaopatrzyć się w kilka pak klonów 2mg do tego 1mg do schodzenia. Później wskoczyć na na rolki w trakcie wjechać na pregabaline. Mimo wszystko polecam skoczyć na detox, bo te cukierki kuszą i ciężko samemu Sobie wydawke robić.

[pomasujplecki]

Szkodliwe diabelstwo.
Radzę uważać jeszcze na pregabaline też w chuj uzależnia.

Ogólnie schodzenie z benzo to zabawa na parę miesięcy.
Krzyżyk na drogę kto w to wpadl

[tommyw]

Mnie zajęło schodzenie z benzo rok, przejście z klona na diazepam bezboleśnie z tego co pamiętam doszedłem z redukowałem 3mg do 0.5mg klona później zmienilem na 10mg i redukowałem o 1mg raz co tydzien czasami co 3 tygodnie nie spieszylem się nie miałem zadnych objawów odstawiennych... Teraz jestem na dawce 2mg diazepamu i pregabaline 75mg - 150mg-150mg

scalono - surv

W ciągu tego roku były 3 potknięcia raz wróciłem do 15mg po odstawieniu oksykodonu kilka miesięcy po operacji kręgosłupa, raz do 10 mg diazepamu i raz do 7 mg diazepamu , ale to normalne od razu nie wszystko się udaje...

[Palkrolik]

U mnie się skończyło padaczką. Biorę teraz 900 mg Absenoru i 1 mg Clona a i tak mam w ciągu dnia jakiś napady. Nie Grand Mall ale takie Peti Mall. Wszystkie organy we wnatrz świrują. Za 1,5 miesiąca wizyta u doktora, próby wątrobowe ( Alaty, Asapty GGTP ... ). I będę się zastanawiał co dalej. Co do Clona to wyczytałem że też jedzie po wątrobie. No i czytałem że leki przeciwpadaczkowe po 2-3 latach bez napadu można odstawić a jak już to i tak się je zmienia bo gdzieś tam w osoczu się zagłębiają. Także narazie Absta. W miarę zdorwe jedzenie. Heparegen na wątrobę i Sylimaryna na trzustkę. Także wakcaje pod czerwonym krzyżem. Ciekawe ile kosztuje przeszczep wątroby . @Krzysiu86Dr
Solo Pregba nie uchroni przed padaczką.

[Palkrolik]

https://vm.tiktok.com/ZGJ9bm67C/

Sory za post pod postem. Ale coś na temat wątroby

[pomasujplecki]

Nie wpierdalajcie się w pregabe to nie jest antidotum a kolejne uzależnienie do tego mocniej fizyczne.
Gdyby nie prega już dziś bym był wolny od gabaergikow ale magik mądrzejszy to wsypał caly sloik, z benzo może i się zeszło ale jak że szybko postanowiłem do nich wrócić gdy zorientowałem się że odstawienie tego to jeszcze większy bullshit bo nie ma antidotum.

Teraz mi pozostało, dbać tylko i wyłącznie o jedne benzo tabletki najlepiej diazepam choć cena nie zachęca. I z nich zejść jeszcze przed końcem lata.

A co zostanie z tych GABA w powolnej niewyczuwalnejn redukcji to już bog jeden wie.

[GreenPurple]

Słuchajcie, jestem w ciągu od ponad 2 lat. W styczniu tego roku zdecydowałem się na odstawianie benzo za namową rodziny (zostałem oczywiście do tego "zmuszony"). Dowiedzieli sie o tym, że jestem uzależniony, jak nie doszła mi paczka na czas i zostałem zmuszony do CT, po 2 tygodniach nie jedzenia dosłownie niczego, i spania po 30 minut dziennie, do tego oczywiście dochodziły psychozy i halucynacje powiedziałem prawdę co jest przyczyną, bo wiedziałem że skonczę w piachu, jak nie dostanę pomocy i 15 dnia matka jakimś cudem załatwiła estazolam i mnie uratowała, bo brakowało myślę paru dni i organizm by nie dał rady.

Odstawianie zacząłem na początku lutego i jako iż kończyłem z dawką 2mg alprazolamu to dostałem 40mg diazepamu, który ledwo co czułem. Za 6 dni mam wizytę i mijają od tamtego momentu dokładnie 4 miesiące i będę schodził teraz z 15mg na 10mg diazepamu. Lekarz zapowiadał to już 2 miesiące temu, że jak dojdziemy do dawki 10mg to chcę włączyć w odstawianie pregabline i tutaj mam do was pytanie czego oczekiwać od takiego połączenia. Ma ktoś jakieś pozytywne historię z odstawianiem w taki sposób?

Ukrywam jedynie przed lekarzem to, że jestem jeszcze uzależniony od phenibutu, który biore od prawie 5 lat w dawcę od 500mg do 750mg ( od 3.5 roku biorę mniej niz 1 gram, który sam ztaperowałem, bo przez pierwszy rok to poleciałem aż do 7 gramów). Moim największym zmartwieniem jest to, że pregablina będzie miała słabe działanie ze względu na to, że używam phenibutu. Poprawcie mnie jeżeli się mylę.

Jak dla mnie to przede wszystkim za szybkie tempo masz narzucone. 2 lata w ciągu to powinno być 8 miesięcy redukcji. Dodatkowo pominął Ci lekarz etap stopniowego wypierania alpry diazepamem, tylko od razu Ci zmienił substancję czynną. Tak samo teraz redukujesz za dużo. Powinno się ścinać ~10-15% co tydzień/dwa tygodnie. Pogadaj z lekarzem, że chcesz redukować dłużej, bo w takim tempie nawrót masz gwarantowany. Przecież tu chodzi o regenerację Twojego mózgu!