Haha. No i te akcje w pewnej "krypcie". Kurwa, to dopiero były srogie melanże. Powypierdalane okna, rozjebana lada i ławki. Młodzież to jednak w dzisiejszych czasach chyba bezpiecznie nie potrafi się bawić.
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
Ze wstydu ze 2 lata do tego sklepu nie wchodziłem.
Do dziś wybieram numer Grzesia, chociaż leży w grobie
Znów umarło kilka osób, ja tylko czekam na swą kolej
My tylko czekamy w kolejce"
Ale już nie kradnę w sklepach, nie te lata.
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
Obudziłem sie rano, kostki całe spuchnięte jakbym napierdalał pięścią w ścianę i to z całkiem niezła siła. Okazało sie, ze chodząc po mieście uderzałem w szybę kazdego samochodu. Tak sobie wkręciłem, ale żadna nie pękła
Ooo kurwa przypomniała mi sie następna historia ta to już w ogóle pojebana za 15 latka.
Standardowo blackout więc znam to z opowieści znajomych - szedłem mniej więcej środkiem ulicy. Mniej-więcej bo gibało mnie od lewej strony do prawej, a za każdym razem gdy ktoś zatrąbił słyszał tylko krzyki typu: a wyjebać ci?! ; chodź sie napierdalac.
Całe szczęście wszystko dobrze sie skończyło, ledwo stojący na nogach 15 latek nie jest żadnym przeciwnikiem
Do dziś wybieram numer Grzesia, chociaż leży w grobie
Znów umarło kilka osób, ja tylko czekam na swą kolej
My tylko czekamy w kolejce"
300ml wypiłem jeszcze przed imprezą, potem wypiłem jeszcze jakoś 200ml i zaczęły się dymy.
Jedyne co pamiętam to jak darłem mordę do znajomego "SIEMA KRZYSIU, TY KURWO JEBANA", a tam obok była jakaś impreza harcerska i małe dzieci tam były, i jak biegałem zapijając bimber energetykiem i się wypierdalałem i wstawałem i znowu wypierdalałem, raz się tak wyjebałem że pierwsze o ziemię uderzyłem mordą.
A z opowieści to darłem mordę na dzieci, które tam były i się mnie tak bały że płakały i się do siebie przytulały, próbowałem wchodzić na drzewa i się wypierdalałem co chwilę, rzygałem 5 razy żółtą pianą, co chwilę darłem mordę do ziomków, którzy mnie ogarniali, żeby się ode mnie odpierdolili i po takim agresorze zgonowałem i potem znowu, policja po mnie przyjechała, 2 minuty później bym stamtąd spierdolił to by mnie zgarnęli.
Po wyjściu z lasu pojechałem na przystanek do miasta i poszliśmy do żabki, która była obok, na pytanie jaki chcę sos do hot doga odpowiadałem że hot doga, kupili mi też wodę i tego hot doga chciałem pić, a wodę gryzłem, jak policja ulicą jechała to darłem mordę jebać policję, a jak mi mówili, żebym się uspokoił to mi się agresor włączał, prawie dostałem wpierdol od ziomka, bo się śmiałem że rzyga i musieli go trzymać żeby mi nie wyjebał i oprócz tego to jeszcze portfel, w którym miałem 7 dych zgubiłem.
Po tej akcji tylko raz się najebałem do zgona, jakoś ostatnio, a w ogóle piłem maksymalnie z 4-5 razy.
Tez po alkoholu po urwaniu filmu agresor mi sie potrafi załączyć ale tylko w sytuacji, gdy nie mam gdzie usnąć. Ostatnio film mi sie urwał ze 2/3 lata temu - progres.
Później mam przebłyski i słyszę opowieści od kolegów którzy mnie w 5 nie mogli ogarnąć bo darłem pizde i biegałem a nie chcieli mi jebnąć. I błąd właśnie, raz ja jeblem (już dawno, na urwanym filmie, prosze mnie nie zbesztać za to) koledze który próbował mnie ogarnąć.
A ja za to jestem zdania jak ktos odpierdala to mu jebnij i tak nie będzie pamiętał a później podziękuje. Wkoncu co to za oponent który wypierdala sie o własne nogi.
Dobrze ze już nie mam takich krzywych jazd.
Do dziś wybieram numer Grzesia, chociaż leży w grobie
Znów umarło kilka osób, ja tylko czekam na swą kolej
My tylko czekamy w kolejce"
A przed odstawieniem wszystkiego, wypiłem 200ml bimbru i na odcince poleciałem do piwnicy dziadka po jeszcze i po tym dniu bimbru w piwnicy już nie ma.
Po obudzeniu się nie mogłem znaleźć kurtki i już myślałem że wyszedłem na miasto, co było by w moim stylu, ale później się znalazła, obok wieszaka.
I wnioskując po całych ujebanych spodniach i kurtce musiałem się w tej piwnicy obijać o ściany, a tam kamera jest.
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/b/be81fc38-91be-4614-9f39-f7e62939e82e/9bb8f3dd07ba7879c621b74bd4b0e0e6a050a798bf576a2e964976bd3edc39e9_1.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250808%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250808T162801Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=cba84dd987a38ae517911bac05b7535e4a4219a3510c118212eaba99035b5cec)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/poldrugs.jpg)
Marihuana najczęściej używaną substancją psychoaktywną w Polsce po alkoholu, kofeinie i nikotynie
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/p06p0z0v.jpg)
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/sorgorzow.jpg)
Skandaliczne sceny na SOR-ach w wakacje. Pacjenci pod wpływem alkoholu i narkotyków
Skaczą po łóżkach, demolują sufit, są agresywni i niebezpieczni – a to wszystko dzieje się na oddziałach ratunkowych, gdzie inni pacjenci czekają na pomoc. W wakacje SOR-y pękają w szwach, a liczba pacjentów pod wpływem alkoholu i narkotyków lawinowo rośnie.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut_ekranu_z_2025-07-28_19-48-14.png)
Polacy robią to w samotności. W domach, nie na imprezach. A królowa jest tylko jedna
Coraz częściej używamy substancji psychoaktywnych w samotności. Szczególnie popalamy. I nie chodzi rzecz jasna o papierosy dostępne w kiosku. O czym to świadczy? – O tym, że te substancje są wykorzystywane do regulacji emocji, takich jak lęk, smutek czy napięcie – dr Gniewko Więckiewicz, psychiatra ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego komentuje wyniki raportu PolDrugs 2025.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/blume.jpg)
Z Brazylii do Europy z kawą i kokainą. Kulisy sprawy drobnicowca Blume
Drobnicowiec Blume, który w 2023 roku obsługiwał transatlantycką trasę handlową pod togijską banderą, dziś stał się symbolem jednego z największych przejęć narkotyków na wodach europejskich. Wydarzenia związane z jego zatrzymaniem obnażają skuteczność współpracy służb międzynarodowych oraz skalę wykorzystywania żeglugi morskiej przez zorganizowane grupy przestępcze.