Nie napiszę że nie jestem uzależniony od zioła bo jestem, ale umiem to kontrolować niż te 3 lata temu.
Człowiek musi dorosnąć po prostu.
14 listopada 2022jezus_chytrus pisze: A co się dzieje, kiedy się już w tryb codziennie wejdzie? Pytam z ciekawości, bo sam wielokrotnie w ten tryb wchodziłem i wychodziłem bez żadnych negatywnych objawów.
A co do szybkiego powrotu tolerki... przyzwyczaj się, tak to już będzie. Jeśli dużo jarałeś i robiłeś przerwy, organizm uczy się i będzie coraz skuteczniej bronił się przed rozstrajaniem jego gospodarki hormonalnej przez jaranie kilku g zioła w dwa dni albo 9g na dzień (już pomińmy te absurdalne ilości). Przynajmniej ja to tak widzę, jedyne co mi pomogło to rygor weekendowego palenia, zamiast 7 dni w tygodniu 24/7
Wiem właśnie, chyba trzeba przyjąć los, a najlepiej to odpuścić niedługo na jakieś pare miesięcy chociaż.
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
14 listopada 2022jezus_chytrus pisze: A co się dzieje, kiedy się już w tryb codziennie wejdzie? Pytam z ciekawości, bo sam wielokrotnie w ten tryb wchodziłem i wychodziłem bez żadnych negatywnych objawów.
U mnie jest tak jak @CieplaPoduszka wspominał, stan upalenia stał się normą, a trzeźwość jakimś nieporozumieniem.
Jakoś udało mi się ogarnąć, żeby nie smażyć od rana, ale gdy zamuła zaczyna puszczać w ciągu dnia, to wjeżdża stopniowo znerwicowanie, irytacja wszystkim i generalnie wkurwienie.
Wpadam w natłoki i loopy myślowe, analizuje bez końca prawie te same rzeczy, ale nie dochodzę do żadnych wniosków - ot taka ubojnia w głowie. Mózg zaczyna działać za szybko, zanim coś zrobię to wyobraźnią już to zrobiłem i się zaczynam niecierpliwić (tudzież inni robią z mojej perspektywy coś za wolno i nie ogarniają, np. czemu te kurwy się tak snują pod nogami na tych chodnikach, a nie idą jak ludzie).
Załączają się lekkie paranoje i biorę wszystko do siebie - doszukuję się ukrytych motywów w niewinnych żartach na mój temat itp. Generalnie to jakby tracę umiejętność bycia tu i teraz, zatapiam się w urojeniach i nie wiem co jest serio, a co na niby. Dopiero jak zapalę to jest takie: 'okurwa, przecież to jest wszystko takie jasne, jak ja mogłem tak myśleć itd.'
To tak w skrócie
The body or a conscious mind'
14 listopada 2022CieplaPoduszka pisze:
@blokowiska666 mnie w gastro najbardziej ogranicza pojemnosc zoladka , moze zjem 1 albo 2 dodatkowe posilki jak smaze , inaczej po prostu lezalbym i czul jak podchodza mi do gardla wiec co to za przyjemnosc
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
Nie zwiększam dawek, pale 0,15g i zawsze tak samo mi wystarcza od 3 miesięcy.
Ogólnie to zauważyłem, że zioło jest dosyć specyficzna używka, czyli po zapaleniu następnego dnia nie ciągnie mnie do niej, a wręcz odpycha. Fajny jest temat do chillu na jeden wieczór, ale na ogół lubię być w ruchu i coś robić, a wiadomo zioło zamula.
mnie sensee energetyzuje na tyle że sprzątam cały DOM po spaleniu dupki od lufki, dziwnie współgra ono z moim adhd, znika mi moja prokrastynacja ale nadpobudliwość sięga zenitu.
zdecydowanie wolałbym palić częściej i się nawet uzależnić ale nie stać mnie na to, cholerna inflacja taka że jaja się rasta kurczyć man
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/globalimage.png)
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/drinking-istock-e1505815825997.jpg)
Dziewczęta piją ryzykowniej niż chłopcy
Raport informuje o rosnących problemach z alkoholem i marihuaną wśród młodzieży.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/niemcycrack.jpg)
Narkotyki. Nie trzeba dealera, młodzi kupują przez internet
Narkotyki są coraz mocniejsze i coraz łatwiej dostępne, alarmuje pełnomocnik rządu Niemiec ds. uzależnień.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/hellevoetsluis.png)
Holenderska władza kontra zapach jointa: rekordowa kara dla plantacji!
Witajcie w kraju, gdzie marihuana jest legalna… pod warunkiem, że jej nie widać, nie słychać i – broń Boże – nie pachnie. W Hellevoetsluis, malowniczej miejscowości pachnącej dotąd głównie morzem i smażonymi frytkami, sąsiedzi od dwóch lat żyją w aromatycznej chmurze z największej w kraju plantacji konopi. Teraz sąd wziął głęboki wdech i wydał wyrok: tydzień na zamontowanie filtrów albo kara, która zaboli nawet tak wielką firmę jak CanAdelaar. Czy holenderski eksperyment z legalną trawką właśnie zamienia się w dym?