TALK - Rozmowy [H]

[deadmau5]

@BlackFrankWhite kwestia od samopoczucia, miejsca. Na to nie ma zbytnio jednego wytłumaczenia. Na pewno po MDMA już bardziej. Ale jednak seks po MDMA to tylko z partnerką/erem - bo uczucia związane z seksem po MDMA kiedy robimy to z osobą, którą się kocha, są wspaniałe.

[mietowy3]

Uczucia kiedy to robisz po ziolku + jeden, dwa kieliszki też są wspaniałe.

[FAMAS1980]

@Bydlaker , i ty tak walisz przy starych czy jak? Mieszkasz z nimi? Kurwa, ty kiedyś wyrwiesz tego chuja i będziesz pisał jak go zamocować. Ty zwyrodnialcu.

[deadmau5]

@mietowy3 Co by nie było — problemy z długimi maratonami masturbacyjnymi pozostawiają ogromne piętno na psychice. Nie dość, że wpierdalasz się w amfetaminę, to jednocześnie wpadasz bezpośrednio w drugi nałóg, który również wiąże się z uzależnieniem, czyli zwierzęcą masturbację. Nie każdy, ale jednak.

@FAMAS1980 podejrzewam, że albo w osobnym pokoju, albo samemu. Bydlaker akurat w tym temacie jest pionierem. :D

[mietowy3]

@IGotHigh909 ale ja piszę z kobietą :)

[deadmau5]

@mietowy3 jasne, ale temat dotyczy masturbacji, a nie seksu z płcią przeciwną, dlatego ja bezpośrednio odnoszę się do samo-zaspokajania, a nie bezpośredniego kontaktu z płcią piękną.

Chodzi mi o uszczerbek na psychice. Lepsze już po fecie jest próbowanie z kobietą, niż 12-godzinne maratony. Niestety, przez częsty brak "erekcji" oraz problemy z dojściem, dziewczyna może być niepocieszona aktualnym stanem rzeczy. :D

[Bydlaker]

@IGotHigh909 wlasniue nie ja nigdy nie ruchalem i mi sie nawet na trzezwo na odwykach i detoxach nie chce ruchac mi sie zawsze chce walic konia ale nigdy ruchac

[deadmau5]

@Bydlaker w tym przypadku sporym problemem może być psychika. Tak się wkręciłeś w masturbację, że nawet nie wyobrażasz sobie współżycia z kobietą.

[porkchop]

Bydklaker jak umrze to trafi do Księgi Penisa.
Jako ten co przeruchal cały pornet.
Może to jego pasja.
Niech spełnia swoje marzenia!!

@ledzeppelin2
W dziale pregabalinowym już został określony jako człowiek legenda.


Ogólnie to gość zaśmieca ten temat. A temat jest dość poważny , ponieważ jest to obrzydliwe , upadlajace uzależnienie... Gość albo koloryzuje albo se jaja robi , albo zejdzie przedwcześnie z tego świata leżąc nagi obok ekranu wyświetlającego zapętlone pornosy. Odnajdą go po kilkunastu dniach a więc w stanie rozkładu, bo nie będzie miał żadnych znajomych. Jeśli nawet będzie ich ( jakimś cudem ) miał, to najzwyczajniej nawet nie spróbują go szukać bo pewnie bije...

kolejny rekord...

Wolałbym się wjebać w mocne opio niż w taką wstrętną krzyżówe.

Scalono - IGH909
Scaliłem twój post kolego, następnym razem staraj się edytować, a jeśli nie ma takiej możliwości, to napisz pod spodem, ale użyj opcji (raport)
i zgłoś, aby ktoś scalił te posty. Ograniczy to spam na forum i będzie się przejrzyściej czytać — dzięki!

@IGotHigh909 wlasniue nie ja nigdy nie ruchalem i mi sie nawet na trzezwo na odwykach i detoxach nie chce ruchac mi sie zawsze chce walic konia ale nigdy ruchac

W sumie to dobrze bo jeszcze byś się rozmnożył.

[deadmau5]

@porkchop nasz przyjaciel miał już bana na 72 godziny (nie ja go dawałem, a ktoś inny) niemniej jednak ostatni wrzuca ciut informacji dla ludzi, którzy zauważą, do czego może prowadzić zbyt duże i częste branie. Do kolegi nic nie mam, dla mnie jest bezinwazyjny, chociaż zdarza mu się faktycznie pisać nie na temat, takie posty lecą wtedy do śmietnika. :)

I podbijając twoją odpowiedź — dla mnie to chujowe, starta czasu oraz gruba przesada, kisić ogóra 3 dni z rzędu po 16 godzin. Totalne zezwierzęcenie, do tego, ilekroć powtarzałem i będę to powtarzał, wpadanie z jednego nałogu do drugiego i teoretycznie posiadanie dwóch na raz — problemy z kryształkami + masturbacja.