Więcej informacji: Tramadol w Narkopedii [H]yperreala
Zgadza się co do pregabaliny. Bardzo pomaga na opio detoksie o ile nie wsuwasz tego nałogowo. Jeśli tak, to odebrałeś sobie koło ratunkowe.
Skoro u Ciebie to trwa tylko 1 tydzień, obcinaj 100mg tramadolu co tydzień. Plan zejścia bardzo łagodny. Mimo wszystko do sukcesu jest potrzebne, żebyś obniżył swoje oczekiwania, bo stopniowo będziesz coraz mniej nasączony lekiem i faza będzie słabła.
Teraz skrent pojawia się szybko i dotrwałem nawet do 4dnia kiedy już zaczynał słabnąć ale psychicznie już brakło siły. Już mogę wytrzymać na 100-200mg dziennie tyle że schodząc do zera jest równie hujowo jak kilka msc temu gdy schodziłem do 0 po 500mg dziennie.
I właśnie chodzi o to że lowkey obnizam dawki tygodniowe i stabilizuje się od wielu msc, schodząc do 0 depresja jest kurewska jak zawsze i powątpiewam w sens takiego powolnego schodzenia. Na opio ogolnie mam tolerancje bardzo wysoką i dziwie sie w sumie że tramiec mi się tak spodobał bo 500mg tramadolu jest przyjemne a 500mg kodeiny to jak zupełnie nic i wole jeść polowe tego tylko żeby osłabic skrenta.
Więc dalej pije do tej specyficznej dla tramadolu ingerencji w serotonine i noradrenaline. W sumie ja to mam nawet tendecje do dorzucania tramca zupelnie losowo gdy czuje jak słabnie jak przy stimach
Nawet teraz gdy mam 7dniową przerwe od tramca ale jestem na PST i kodzie mam hujowy nastrój bo sam efekt opioidowy mnie nie jara i czuje bezpośrednio jak mi serotonina spada, nie jak kiedyś brainzapy ale still nieprzyjemnie jest.
W sumie to już taka luźna rozkmina z tego wyszła w każdym razie musze obczaić jak ludzie radzą sobie z tym depresyjnym samopoczuciem,
Sposób? Bez jakiegoś serotoninowego antydepresantu to będzie droga przez mękę.
Kiedy zaczynałem z opio na tramcu miałem niesamowite noddy czy dwa, ogolnie to jadlem tylko kode PST i tramca więc ledwo pamiętam co to jest opioidowe ciepło, natomiast tramadol mimo ogromnej tolerki daje co innego. Specyficzny błogostan, zapominanie o problemach, spokój i uglę, kiedy działał najlepiej to dosłownie nie mogłem wytrzymać ze szczęscia gadalem ze wszystkimi, cieszyłem się w pracy że robie jakies nudne prace na maszynie 8h przyciskając jeden przycisk. To jest co innego ale wole tramca chociaz teraz nawet po 1000mg mialem minimalne noddy bez eufori więc to nie jest tak że po nim zawsze chce się biegać i skakać. I tak imo mniej uzaleznia taki błogostan niż ciepło opioidowe a im przyjemniej jest na opio tym ciężej jest sobie odmówić.
Taki paradoks ze im lepiej na opio tym gorzej, zwłaszcza gdy trzeba sobie odmawiać i nie otrzymuje się tego ciepła ktorego tak bardzo się porząda
29 marca 2022metallica2306 pisze: Siema, z tramadolem miałem już styczność 2 razy. Za pierwszym razem wjechało ~220mg, za drugim ~260mg. Z uwagi, że to było moje pierwsze zetknięcie z opio tak naprawdę, to fajnie porobiło i byłem mega zadowolony. Miałem w planie dzisiaj zapodać podobna dawkę jak ostatnio ale kumple wyciągają mnie do baru na mecz no i stąd też moje pytanie. Czy takie 220-260mg zapite piwkiem maks dwoma w barze to będzie dobry pomysł? Czy ta ilość wgl wystarczy skoro ostatni raz z Tramalem miał miejsce 2 tygodnie temu? Chyba aż tak szybko tolerka nie idzie w górę.. Nie chce na pewno przekroczyć 300mg bo nie mam żadnego benzo. Nie biorę żadnych innych leków i ogólnie w tematyce dragów jestem raczej zielony, popalam tylko mj od czasu do czasu.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/weedtravelbyair.jpg)
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
Limburg: mąż przez dziesięć lat podawał żonie narkotyki i wykorzystywał seksualnie
Izba w Hasselt skierowała do sądu okręgowego sprawę 50-letniego mieszkańca Zonhoven, oskarżonego o wieloletnie podawanie żonie narkotyków oraz wykorzystywanie jej seksualnie. Sprawa odsłania jedną z najbardziej skrajnych form przemocy domowej, opartą na nadużyciu zaufania w związku małżeńskim.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/lsd_may_offer_viable.jpg)
Jednorazowa dawka leku psychodelicznego zmniejsza objawy zespołu lęku uogólnionego
W prestiżowym czasopiśmie JAMA opublikowano wyniki badania klinicznego fazy 2b, które rzucają nowe światło na leczenie zespołu lęku uogólnionego (GAD – generalized anxiety disorder).
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/alko24h.jpg)
Nocna prohibicja godzi w wolność? „Nic tak nie zabiera jak alkohol i narkotyki”
Przeciwnicy nocnej prohibicji argumentują, że tego typu zakazy godzą w wolność człowieka. - Nic tak nie zabiera wolności jak alkohol i narkotyki - zauważyła w rozmowie z PAP psychoterapeutka uzależnień Anna Biskot.