TALK - Rozmowy [H]

[ledzeppelin2]

Mem z dyskusji między krisem a sandrą to klasyk...

[danychBrak]

Jutro przypada 8 rocznica śmierci mojego nieodżałowanego, wspaniałego Kolegi, @winter mute'a aka @Victor'a.

Pamiętam co roku :( szkoda że nie doczekałeś Wiosny

[visitorQ]

Z lolkiem pisałem jakiś czas temu. Nieraz wymienialiśmy się seriami maków itp. On ostatnio odstawiał, robił długie przerwy. Myślałem, że się bierze za jakiś sport, że robi przerwę z ćpaniem na jakiś czas.
Pewnie chciał sobie tylko porównać moc, trafiła się okazja i z ciekawości przywalił hel, może do tego benzo, spadła mu tolerka i coś poszło nie tak. Trochę taki nieszczęśliwy wypadek.

[ajanvaraus]

Słyszałem że benzo wyłącza hamulce, ale nie aż tak.. Pioter był przecież ostrożny :(
Oby to nie strzał do własnej bramki

Ponawiam pytanie: ktoś jest z W-wy i orientowałby sie w cmentarzach gdzie moglby zostac pochowany? Teraz są rejestry kwater online, więc nawet po dacie i imieniu szło by wyszukać i zostawić mu tam symboliczny bukiet maków czy znicza

[chlorekturbokofeiny]

@ajanvaraus tylko On nie wziął samego benzo, tylko do tego prega, alko. I to już mix znoszący hamulce. Szkoda bardzo...na prawdę przykra sprawa pierwszy raz z helem i śmierć. Wiadomo czy podał iv czy vapo? Wiem że od Iv się trzymał z daleka, i mówił że nigdy tej bariery nie przekroczy. Co do ,,grzania nam miejsca" - to lepiej nie... Nie wiadomo co jest po drugiej stronie.

[Melodyne]

Kurwa @lol, kolego...flaj haj w tym piekle, niebawem się spotkamy.

[caroo]

Chłopak z tak niesamowitą wiedzą, zabawny, bystry , 16 lat w temacie i jeden błąd przekreślił wszystko[*]
Niech Ci ziemia lekką będzie Piter.

[blokowiska666]

Co do Sandry, to ona się nie wylogowała świadomie?

Po tej inbie z Krisem, chyba chciała, przynajmniej tak kojarzę.

[g3no]

Z LOLkiem przeprowadziłem kilka dłuższych dyskusji na tematy przeróżne... Co mogę dodać, napewno największy ból dla Jego rodziny. Z tym brązem to może kto wie czy pukał czy jak to się stało? Od igieł stronił z tego co pamiętam, więc chyba Jego złoty strzał to nie był po kablach?

[caroo]

^Dokładnie, nieodżałowana strata dla jego bliskich, z którymi miał zresztą świetne relacje. Nie był wrakiem odseparowanym od rodziny. Dla nich to jest prawdziwa tragedia.
Jeszcze jedno, nie ma co się zastanawiać nad szczegółami tego jak zmarł , teraz to już nieistotne. Odszedł wartościowy , wbrew temu co się stało, życiowo ogarnięty, fajny, sympatyczny człowiek. Stało się to , co nie powinno się stać.
Przykro, cholernie przykro.