Wszystko, co dotyczy hodowli/uprawy grzybów psylocybinowych.
ODPOWIEDZ
Posty: 1695 • Strona 134 z 170
  • 437 / 265 / 0
@JimRaynor
To normalne, że większość pinów się zatrzymuje. I to w sumie jedyne co można napisać na podstawie powyższych postów. Daj zdjęcie i rozpisz jak wietrzysz/pryskasz/jaka jest temperatura i wilgotność, to wtedy zobaczymy co się dzieje.
Uwaga! Użytkownik Malinowy Chrusniak nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1 / / 0
Golden Teacher Zombie

Obmyślam misję ratunkową mojego pierwszego growkitu. Proszę o rady i mam nadzieję, że Wasze doświadczenie pomoże zapewnić moim kosmitom lepszą opiekę. Wyglądają na mocno strapionych. Zła karma.

Rzut 1: poprawny - przedwczesny zbiór po 18 dniach - nieco ponad 100g świeżych, jasnych i foremnych owocników:
Rzut 1.jpeg
Dbałem o higienę przy zbiorze, podziobałem widelcem, moczyłem 5 min, odsączyłem, wstawiłem na powrót do worka jak wcześniej i oblałem wodą wokół.


Rzut 2: zombie - stan po 14 dniach:
Rzut 2 ogląd.JPG

Kapelusze nawet najzdrowiej wyglądających są zniekształcone
Rzut 2 zdrowsze.jpeg

Większość wygląda dużo gorzej
Rzut 2 chorsze.jpeg
Rzut 2 chorsze cd.jpeg
Warunki:
- temperatura stabilna 25 +/- 1 stopni
- zraszanie ścianek worka 1-2x dziennie przegotowaną wodą
- wietrzenie i wachlowanie 2x dziennie
- światło słabe, rozproszone, w gablocie w głębi pokoju, ekspozycja wschodnio-południowa

Symptomy:
- siny kolor
- zniekształcone kapelusze
- włoski na trzonach
- zmiana zapachu (do czysto grzybowego dołączył zatęchło-słodkawy)
- słaby plon

Co mi radzicie? Czy mogę dosłać Wam coś, by wspomóc diagnozę?

Namaste 🙏
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 3 / / 0
Hej! A ja mam takie pytanie. We wcześniejszych postach znalazłam informację, że gdyby komuś trafił wyjazd na kilka dni np, to można po zbiorach wstawić ciastko do lodówki. Więc załóżmy, że mi się taki wyjazd trafi, mam pierwsze zbiory załóżmy tam po trzech tygodniach (?), nie zalewam ciastka, wkładam je do lodówki na te dni co mnie nie ma (bez przykrywania, tak po prostu?) i jak wracam to ponownie zalewam, wkładam do wora i czekam na kolejne piny? Dobrze zrozumiałam? Jak długo takie już użyte po zbiorach ciastko może w takiej lodówce być? I czy to można powtarzać pomiędzy kolejnymi settami?

Kolejne moje pytanie, czy myślicie, że łazienka to dobre miejsce na trzymanie tych grzybów? Nie ma dostępu do światła (po za tym kiedy z niej korzystam i zapalam, ale chyba o słoneczne chodzi?) i jest to najcieplesze pomieszczenie u mnie w domu, jeśli nie, to przy kaloryferze pod oknem jeszcze miałabym opcję, ale to wtedy zasłonić okno?
  • 8 / 3 / 0
15 lutego 2022Malinowy Chrusniak pisze:
@JimRaynor
To normalne, że większość pinów się zatrzymuje. I to w sumie jedyne co można napisać na podstawie powyższych postów. Daj zdjęcie i rozpisz jak wietrzysz/pryskasz/jaka jest temperatura i wilgotność, to wtedy zobaczymy co się dzieje.
Zdjęcia niestety nie zrobiłem ale spojrzyj na post "Patrzyczora" z poprzedniej strony - grzybki wyglądały podobnie. Gdy teraz oglądam zdjęcia "milkunderai" pod Twoim postem to mam wrażenie, że moje też wyglądałyby podobnie jeżeli bym je zostaił. U mnie również zaczęły sinieć i tak jakby deformować się. Tyle, że ja po około tygodniu od zatrzymia się wzrostu ciastka usunąłem grzybki i ciastko zalałem po raz trzeci. Od 4 dni nie zauważyłem pinów ale nie widać np. pleśni a grzybnia wygląda normalnie.

Ja swoje ciastko wachlowałem ok. 3-5 razy, ścianki pryskałem wodą gdy było na niej mało skroplonej pary (co kilka dni). Tempertura 21-22 stonie w zacinienionym miejscu w pokoju i 25 w łazience. Przenosiłem do kit niej na noc. Osobiście mam wrażenie, że to problem z niewłaściwą wilgotnością. Albo kondytcja tych kitów jest gorsza skoro więcej osób piszę o takich problemach.
  • 1 / / 0
Zdarzyło Ci się wcześniej coś podobnego? Jestem świeżynką i liczę, że może tutejsi wyjadacze podsuną nam jakieś pro-tipy
po około tygodniu od zatrzymia się wzrostu ciastka usunąłem grzybki i ciastko zalałem po raz trzeci.
Sprawdziłeś działanie czy wyrzuciłeś?
Albo kondytcja tych kitów jest gorsza skoro więcej osób piszę o takich problemach.
Mój to Golden Teacher GrowKit.com
Ostatnio zmieniony 18 lutego 2022 przez milkunderai, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 1455 / 596 / 0
@milkunderai mniej pryskaj i zbieraj aborty na bierzaco
Życie jest zdrojem rozkoszy; ale tam, gdzie pije zeń motłoch, zatrute są wszystkie studnie.
  • 11 / 2 / 0
Mam wrażenie że to szarzenie grzybów w pierwszym lub drugim rzucie to jakaś plaga. Mój ziomek kupił 2 boxy i jeden zepsuł się w pierwszym rzucie a drugi w drugim. Co ciekawe sama grzybnia wygląda zdrowo w obu przypadkach, ale grzyby z jakiegoś powodu się zatrzymały i zaczęły szarzeć. Może włoski by się pojawiły ale pomagając ziomkowi jako bardziej obeznany postanowiłem zebrać wcześniej dla ratowania samego boxa. Oba boxy potraktowałem tak samo jt. zdjąłem wierzchnią warstwe okrywy i pozbyłem się każdego chociaż najmniejszego zaczątka pina. Po tym normalnie namoczyłem, nasypałem świeży wermi i wstawiłem do worków. Po około 2 tyg widać małe piny - jeszcze takie białe gdzie nie widać kapelusza, ale one też stanęły i już od tygodnia bez zmian. jedyne co mi przychodzi do głowy to rozbicie grzybni na kawałki żeby się przeorganizowała ale jeszcze z tym czekam. Jeśli chodzi o wietrzenie i pryskanie nie widzę błędów.

Wydaje mi się że coś jest na rzeczy z tą chorobą bo sporo osób o tym pisze ostatnio. Moja teoria spiskowa to jakieś wybrakowane boxy z tej niedawnej promocji -30% na bodaj growkit.pl. Skąd wy kupowaliście?

załączam wygląd zebranych grzybów z zatrzymanego rzutu
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 1 / / 0
@CieplaPoduszka
mniej pryskaj i zbieraj aborty na bierzaco
Dzięki! Aborty w rozumieniu tych szaraków czy szerzej, wszystkich nie rosnących znacząco owocników? To drugie to w moim przypadku kompletne karczowanie. Nie wzbraniam się, tylko upewniam ;)

@Patrzyczor
wybrakowane boxy z tej niedawnej promocji -30%
Tak, z promki na psylocylo.pl. Napisałem dziś bezpośrednio do sklepu z zaproszeniem, by dołączyli tu do nas i pomogli wspólnie znaleźć rozwiązanie 🤞
Ostatnio zmieniony 18 lutego 2022 przez milkunderai, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 8 / 3 / 0
18 lutego 2022milkunderai pisze:
Zdarzyło Ci się wcześniej coś podobnego? Jestem świeżynką i liczę, że może tutejsi wyjadacze podsuną nam jakieś pro-tipy
Też mam niewielkie doświadczenie. Obecnie próbuję z drugim kitem w którym pierwszy rzut był ok. Za pierwszym razem nie miałem żadnych problemów.
Sprawdziłeś działanie czy wyrzuciłeś?
Wyrzuciłem.

Całkiem możliwe, że to choroba/gorszej jakości partia ciastek - z tego co widzę to sklepy w PL jakie znalazłem na tym forum sprowadzają grzybnie z growkit.com.
  • 1455 / 596 / 0
@milkunderai aborty to te szare/ciemne zazwyczaj male grzybki ktore zatrzymaly sie w rozwoju - one juz nie urosna i trzeba zebrac bo zgnija
wszystkie dorosle grzyby , ktore sa na etapie otwarcia kapelusza tez trzeba zebrac bo to ostatnie stadium
Życie jest zdrojem rozkoszy; ale tam, gdzie pije zeń motłoch, zatrute są wszystkie studnie.
ODPOWIEDZ
Posty: 1695 • Strona 134 z 170
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jak starzeć się wolniej? Odpowiedź tkwi w... grzybach halucynogennych

Badacze z Uniwersytetu Emory w stanie Georgia odkryli zaskakujące właściwości psylocyny – aktywnego metabolitu psylocybiny – które mogą mieć wpływ na spowolnienie procesów starzenia.

[img]
Badania nad grzybami zaskoczyły naukowców. Odkrycie może pomóc wielu ludziom

Amerykańscy naukowcy przeprowadzili badania na temat działania psylocybiny, zawartej w niektórych gatunkach grzybów psychoaktywnych. Wnioski opublikowane zostały w "Nature Neuroscience". Jak się okazuje, związek ten może zmniejszać przewlekły ból i związane z nim ryzyko rozwoju depresji. Eksperymenty przeprowadzono na modelach zwierzęcych.

[img]
Mikrobiom jelitowy wpływa na pociąg do alkoholu

Mikroorganizmy tworzące mikrobiom jelitowy mogą wpływać na spożycie alkoholu, manipulując układem nagrody w mózgu - informuje czasopismo „mBio”.