TALK - Rozmowy [H]

[pauleta1987]

Codziennie nie mam takich uderzenia goraca to wychodzi nagle niespodziewanie o różnych porach dniach

[Mefistofeles1945]

Jeszcze jedno pytanie, czy to normalne że większość uboków mnie bierze dopiero na wieczór ? od około godziny 17-18 rozszerzenie zrenic, ziewanie no i ogólne lęki

Zmniejsz dawkę powinno pomóc. Ale rozszerzone źrenice i ziewanie to chyba nie problem? Lęki czego się boisz? Nie ma się czego bać. Spróbuj 75mg. Acha uboki po dwóch miesiącach powinny przejść.

150mg to jest górna granica można też 300mg ale to dla hardkorowców myślę że za bardzo wystrzela.

[ymka]

Widzę, że zdania są podzielone odnośnie tego czy wenla lepiej działa na depresję, czy na lęki.
A jak jest u Was z tymi efektami?
Chodzi mi o to jak się objawia u Was depresja, a jak lęki? O konkretne uczucia, które towarzyszą depresji, a które samym lękom?

W moim przypadku wenlafaksyna w maksymalnej dawce 375 mg sprawdziła się na depresje zaktywizowała mnie i dodała sił na tyle, że cały dzień miałem chęci coś robić dzięki temu ze miałem jakieś zajęcia w ciągu dnia a nawet i nocy nie miałem czasu na negatywne rozmyślanie. Co do lęków wygłuszała je słabiej, niż przykładowo taka paroksetyna. Jednak czy to SSRI czy SNRi po dłuższym okresie brania tłumią jednak emocje mocnej lub slabiej. Całkiem możliwe, że uboki odczuwasz dopiero po 17 jest to spowodowane załadowaniem się leku. Spróbuj może dzielić dawkę na 2 lub 3 razy jest to rozsądne przy tym leku, gdyż ma krótki czas działania a jeśli nie możesz brać leku kilka razy w ciągu dnia to spróbuj może brać dopiero przez snem a przy schodzeniu z tego leku (bo pewnie kiedyś to nastąpi) polecam przejść płynnie na jakiegoś SSRI niech to będzie escitalopram albo fluoksetyna bo z nich się akurat łagodnie schodzi oby nie paroksetyna, bo z niej nie schodzi się fajnie. Pozdrawiam i życzę cierpliwości i sukcesu w wyleczeniu

Rozumiem to wszystko. Zresztą przerabiałem już u mnie w rodzinie leczenie wenlafaksyną. Chodzi mi o rozróżnienie lęku od depresji. Jest to dla mnie trudne bo wg mnie jest to ściśle powiązane. Stąd moje pytanie o Wasze subiektywne odczucia depresji, a lęku? Jak objawia się jedno, a jak drugie?

[Zooplikowany]

@Mefistofeles1945 Jasne że nie problem dam rade po prostu mnie to ciekawiło.
Dawki nie chce zmniejszać bo dopiero 4 dni temu wbiłem na 150 i będę czekał na efekt.

[Mefistofeles1945]

Tylko na 150mg mogą być te uboki jakie mówiłeś ale po miesiącu dwóch przechodzą ja byłem na 300mg ale za grubo miałem i zszedłem do 150mg. 75mg już jest dobra dawka 150mg jest już super a 300 dla hardkorowców. Polecam do tego magnez w pluszu.

[zburzony]

Ja za niedługo będę podnosił wenlę do 187,5 mg, jednocześnie biorę 30 mg fluoksetyny i czuję jej działanie, jest lepszy nastrój i jakby spokój wewnętrzny, ale w pracy przy ludziach wciąż potrafię się mocno zestresować dlatego liczę że trochę wyższa dawka wenli pomoże. Brałem kiedyś 225 mg ale było trochę za grubo, pewnie jeszcze spróbuję ale to pewnie bez fluoksetyny już.

[Mefistofeles1945]

No 225mg to już sporo jest.

[pauleta1987]

Co radzicie przy wenli 150mg I sulpirydzie 100mg kwrtapinie 50mg czy można dodać jakieś sumplementy roślinne aby łagodziły zaburzenia depresyjno lękowe?

[UnityMitford]

@pauleta1987 pregabaline

Ja jestem na zakupie szafranu, rozglądam się za dobrym preparatem. Ale nie wiem czy to ma sens przy tylu silnych lekach psychotropowych.

[Mefistofeles1945]

Wystarczy kupić przy kasie marketu magnez w pluszu. Do tego kawa i jest si.