15 lutego 2022Zooplikowany pisze: Jeszcze jedno pytanie, czy to normalne że większość uboków mnie bierze dopiero na wieczór ? od około godziny 17-18 rozszerzenie zrenic, ziewanie no i ogólne lęki
150mg to jest górna granica można też 300mg ale to dla hardkorowców myślę że za bardzo wystrzela.
16 lutego 2022Endorfineek pisze:W moim przypadku wenlafaksyna w maksymalnej dawce 375 mg sprawdziła się na depresje zaktywizowała mnie i dodała sił na tyle, że cały dzień miałem chęci coś robić dzięki temu ze miałem jakieś zajęcia w ciągu dnia a nawet i nocy nie miałem czasu na negatywne rozmyślanie. Co do lęków wygłuszała je słabiej, niż przykładowo taka paroksetyna. Jednak czy to SSRI czy SNRi po dłuższym okresie brania tłumią jednak emocje mocnej lub slabiej. Całkiem możliwe, że uboki odczuwasz dopiero po 17 jest to spowodowane załadowaniem się leku. Spróbuj może dzielić dawkę na 2 lub 3 razy jest to rozsądne przy tym leku, gdyż ma krótki czas działania a jeśli nie możesz brać leku kilka razy w ciągu dnia to spróbuj może brać dopiero przez snem a przy schodzeniu z tego leku (bo pewnie kiedyś to nastąpi) polecam przejść płynnie na jakiegoś SSRI niech to będzie escitalopram albo fluoksetyna bo z nich się akurat łagodnie schodzi oby nie paroksetyna, bo z niej nie schodzi się fajnie. Pozdrawiam i życzę cierpliwości i sukcesu w wyleczeniu15 lutego 2022ymka pisze: Widzę, że zdania są podzielone odnośnie tego czy wenla lepiej działa na depresję, czy na lęki.
A jak jest u Was z tymi efektami?
Chodzi mi o to jak się objawia u Was depresja, a jak lęki? O konkretne uczucia, które towarzyszą depresji, a które samym lękom?
Dawki nie chce zmniejszać bo dopiero 4 dni temu wbiłem na 150 i będę czekał na efekt.
Ja jestem na zakupie szafranu, rozglądam się za dobrym preparatem. Ale nie wiem czy to ma sens przy tylu silnych lekach psychotropowych.
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/6/689eb2cf-f691-4bc3-b760-9db74e1fb119/1000012503.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250820%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250820T031702Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=12f8b5e10944331049da0ad668ceacc066679195102e98ba26b4e783ae279ef7)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/a12a216cf97460608e37260bc2663020f9aa0a82.jpg)
Dlaczego Portugalia może być europejską stolicą medycznej marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/paczkomatdomeyki.jpg)
Dopalacze rozsyłali paczkomatami. Handlowali narkotykiem "zombie"
Patent na "bezpieczną" dystrybucję środków psychotropowych opracowała ukraińsko-polsko-białoruska grupa przestępcza. Mężczyźni magazynowali, sortowali, a następnie rozsyłali do paczkomatów środki psychotropowe. W ramach śledztwa nadzorowanego przez Prokuraturę Rejonową w Pruszczu Gdańskim zatrzymano 8 mężczyzn i zabezpieczono flakkę o wartości miliona złotych.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/gdfgdfgdfg-1038x1038.png)
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu
W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/san-antonio-men-sentenced-for-armed-robbery-in-oregon-while-posing-as-dea-agents.jpg)
Mężczyźni z Teksasu skazani na więzienie. Podszyli się pod DEA, żeby ukraść narkotyki
Kary po kilka lat więzienia otrzymali mężczyźni z Teksasu, którzy podszywali się pod agentów DEA, próbując ukraść marihuanę z domu w południowym Oregonie. Celem było kilkaset funtów narkotyku. Kradzież została udaremniona przez interweniujących na miejscu policjantów.