Dyskusja na temat grzybów halucynogennych, m.in. łysiczki lancetowatej i muchomora czerwonego.
Więcej informacji: Grzyby w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 14 • Strona 1 z 2
  • 1 / / 0
Witam jest to mój 1szy post. Mam 18 lat i chciałbym spróbować grzybów lecz nęka mnie pytanie. Czy to prawda ze po zarzuceniu mogą się pojawić u mnie choroby psychiczne? Mój wujek jest chory a schizofrenie a drugi jest upośledzony psychicznie. Czy nic by mi się nie stało? Zacząłbym od małych dawek Mckenaii. Byłoby to moje pierwsze spotkanie z psychodelikami. A moje doświadczenia z innymi substancjami to bardzo częste palenie mj.
Pozdrawiam
  • 3455 / 555 / 2
Jasne, że możesz jeść grzyby i nie mieć żadnych problemów psychicznych, tylko rób to z głową.

:zombie:
Uwaga! Użytkownik Mefistofeles1945 jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2394 / 653 / 0
Grzyby to jest coś co KAŻDY powinien choć raz spróbować w swoim życiu albo nawet powiem że tylko raz. żeby wiedzieć co jest po "drugiej stronie" a potem powrócić do codziennego życia z zdeczka inna perspektywą ;) Więc na pierwszy raz weź odpowiednią dawkę żeby nie była za duża stosuj się do wszystkich niezbędnych rzeczy w tripie jak przewodnik itd a gwarantuje że to zmieni Twoje postrzeganie świata i bedzie wspaniałym przeżyciem. ( jeśli chodzi o łysice na pierwszy raz ok 30 sztuk nie więcej )
  • 181 / 43 / 0
Jeśli w rodzinie masz przypadki chorob psychicznych, w tym schizofrenii, to radziłbym poczekać do około 30-tki - kiedy to będziesz już sam wiedział czy możesz i chcesz.

Schizofrenia może uaktywnić się późno, natomiast takie doswiadczenie może zdziałać jako mechanizm spustowy.
Ostatnio zmieniony 13 marca 2020 przez aziriah, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwaga! Użytkownik aziriah nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 4894 / 853 / 0
Na pewno jesteś w grupie ryzyka jesli w rodzinie sa choroby psychiczne, odradzam.
Uwaga! Użytkownik F6mGCrx3 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2 / 1 / 0
Witajcie.
Szukam osób, które posiadają wiedzę, stosowały na sobie i mogą podzielić się doświadczeniem odnośnie mikrodozowania psylocybiny.
Szczególnie chodzi o osoby z nawracającą depresją, problemami dotyczącymi nastroju, po przebytej farmakoterapii.
:ręka: :halu: :zombie:
  • 1607 / 1024 / 7
Naprawdę uważacie, że zażycie na przykład 2 gramów McKenaii byłoby jak pociągnięcie spustem?

Jeżeli jednak masz takie obawy, to może faktycznie warto zaczekać, lub odpuścić, choć ja osobiście bym wrzuciła.

Zapewne czytałeś "jak to jest" po grzybach. Jeżeli już się zdecydujesz to miej pewność, że Twój umysł jest na sto procent czysty, bo jeśli nie to prawie na pewno zaczniesz sobie wkręcać, że tak Ci już zostanie, albo że coś się w Tobie zmieni. Grzyby mają to do siebie, że czasoprzestrzeń Ci się zawiesi i zostaniesz sam na sam ze swoją głową.

Byłam zaskoczona działaniem grzybów. Mimo, że się naczytałam, to jednak to coś zupełnie innego. Coś, co Cię zaskoczy i ciężko na chwilę obecną opisać mi to słowami.

Daj znać, co zadecydowałeś.
Myślę, że dawka 2g byłaby odpowiednią.

/Edit.
Zapomnialam dodać, że moja babcia spędziła połowę swojego życia w zamkniętych zakładach, z ciężkimi zaburzeniami psychiatrycznymi, pod ciężką farmakologią.
Sama cierpiałam na depresję i różne nerwice natręctw, grzyby jem i nic mi nie jest.
  • 1830 / 493 / 0
05 kwietnia 2020rxa pisze:
Witajcie.
Szukam osób, które posiadają wiedzę, stosowały na sobie i mogą podzielić się doświadczeniem odnośnie mikrodozowania psylocybiny.
Szczególnie chodzi o osoby z nawracającą depresją, problemami dotyczącymi nastroju, po przebytej farmakoterapii.
:ręka: :halu: :zombie:
moje doświadczenie jest takie, że grzyby do fajne dragi i w mikrodozie się fajnie funkcjonuje dopóki tolerancja nie wyjebie poza skalę.

chciałbym uwieść Cię teraz pełną głębi i mądrości opowieścią o cudownych skutkach mikrodozingiu grzybów czy kwasu, ale zawczasu powiem: pierdolenie kotka za pomocą młotka.

no, ale zabawa fajna na chwilę.

cieszę się, że mogłem pomóc. :korposzczur:
życie jest zbyt krótkie, by dwa razy oglądać to samo porno.

Powiadacie, że dobra sprawa uświęca nawet hejting?? A ja Wam mówię: dobry hejting uświęca każdą sprawę.
  • 185 / 31 / 0
12 lipca 2020CATCHaFALL pisze:

Zapewne czytałeś "jak to jest" po grzybach. Jeżeli już się zdecydujesz to miej pewność, że Twój umysł jest na sto procent czysty, bo jeśli nie to prawie na pewno zaczniesz sobie wkręcać, że tak Ci już zostanie, albo że coś się w Tobie zmieni. Grzyby mają to do siebie, że czasoprzestrzeń Ci się zawiesi i zostaniesz sam na sam ze swoją głową.
Mogłabyś rozwinąć myśl?
  • 3455 / 555 / 2
Grzyby a choroby psychiczne. Jeśli jemy z głową i w odpowiedniej atmosferze zupełnie niczym niezakłócającej tripa mamy okazję na fajny lot.

Bardziej po mj skusiłbym się na choroby psychiczne jak i po amfie. Grzyby raczej odpadają. To, że ktoś w rodzinie ma zaburzenia umysłowe tak naprawdę gówno znaczy, bo dziedziczenie chorób psychicznych to jest mit z czasów lat 90tych, kiedy na wszystko w pismach dla psychiatrii tak zwalano a 90 % ludzi po swoich rodzicach ma choroby od narkotyków i alkoholizmu czego nikt z psychiatrów w swoich obszernych piśmakach nie uwzględnia.
Uwaga! Użytkownik Mefistofeles1945 jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 14 • Strona 1 z 2
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Największa w historii analiza potwierdza: marihuana skuteczna w leczeniu objawów nowotworowych

W ciągu ostatnich miesięcy świat nauki zyskał dostęp do największej metaanalizy dotyczącej zastosowania marihuany w terapii nowotworów, przeprowadzonej przez Whole Health Oncology Institute we współpracy z The Chopra Foundation i opublikowanej w prestiżowym czasopiśmie Frontiers in Oncology. Wyniki są jednoznaczne – istnieje przytłaczający konsensus naukowy, że medyczna marihuana skutecznie łagodzi objawy choroby nowotworowej i poprawia jakość życia pacjentów.

[img]
Szympansy biesiadują? Sfilmowano je, gdy dzieliły się owocami zawierającymi alkohol

Ludzie od dawna spożywają alkohol i od tysiącleci odgrywa on rolę we wzmacnianiu więzi społecznych. Nowe badania wskazują, że nasi najbliżsi krewni – szympansy – mogą wykorzystywać alkohol w podobnym celu. Po raz pierwszy udało się sfilmować szympansy, które dzielą się sfermentowanymi owocami, w których stwierdzono obecność alkoholu.

[img]
W Sejmie dyskutowano o depenalizacji marihuany. Co wynika z najnowszego raportu?

W Sejmie odbyło się posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. Depenalizacji Marihuany. Podczas spotkania zaprezentowano raport „Między potrzebą a kontrolą” dotyczący aktywnych użytkowników marihuany w Polsce. Temat wywołał sporo emocji.