TALK - Rozmowy [H]

[SugarLady]

Tylko czasami?Czy częściej?

17 wrz 2023 - scalenie postów - d5

W akcie desperacji,mimo że zraziłam się do Pana F. postanowiłam go ponownie zarzucić. 30 godzin bez snu i ponad 4 dniowy,nieustanny ból głowy,chwilami do utraty zmysłów zmienił perspektywę,oj zmienił.
Może tym razem , poczuję na co Pana F.stać,chociaż marzę tylko o tym ,żeby zapaść się w zimną powłokę i przestać czuć.
Info o tabsach f. w dalszym ciągu mile widziane.

[fufunyl]

Są tu jeszcze jakies pojeby co pukaja fentasia ? Dosyć cicho tutaj.

[mag_ic]

fufunyl są i mimo paru lat na fentanylu nic się nie zmieniło, poza paroma kolejnymi bliznami z nietrafionych strzałów. Poprostu tu już niema wiele do dodania. Metody Starego dziada są dardzo dobrze opisane, tysiace razy sprawdzone i chwała mu za to.

[garethbale90]

Widzę, że większość narzeka na fenta, a ja fentasia traktuje jako złotego grala opio.Brałem dożylnie chyba wszystkie najpopularniejsze opio w polsce, wiadomo ze morfa,hel, oksykodon, PST, metadon, bupre, tego rc u4700 czy jakos tak, o żarciu takich rzeczy jak tramal i koda to nawet nie mowie bo ta suka "okradla mnie" mysle ze spokojnie z 50 tysiecy.Co w nim wam az tak nie pasuje ?

[Jamedris]

@garethbale90 przy IV to zgaduję, że ekstrakcja plus BARDZO mały margines błędu w odliczaniu dawki która zawsze jest niewiadomą, jak to kiedyś pisałam: 500mcg za mało, 550mcg optymalnie, 600 = OIOM, szczególnie wraz z jakimś benzo. Generalnie jak się teraz zastanowię, to rozumiem powody dla których ludzie walą fenta IV, o sama zgrzeszyłam tak więcej niż sto razy, ale przy poprawnym podaniu podpoliczkowym bez przełykania śliny i z uzdanieniem plastra jeśli to konieczne, efekty są bardziej 'pluszowe', długotrwałe, no i nie ma aż tak skurwiałego głodu - podczas ciągu - bo jeśli ktoś np. na koniec ciągu opio zapoda sobie fentasia przez dwa tygodnie, to sam prosi się o kłopoty na skręcie. Skręty z fentanylu są obrzydliwe, po części dlatego, że jest lipofilny i zostaje w ciele, nie wydala się tak łatwo jak pozostałe opio. Na początku to 'nasączenie' może wydawać się plusem, ale potem zostaje to brutalnie rozwiane.

A co do dobierania dawek, to też ciężko, bo tolerancja rośnie z dnia na dzień, ale ludzie mają tendencję do przesady, ew. robienia miksów depresant alko, depresant opio, depresant benzo. Sama na takim mixie przeżyłam chyba już lata, licząc w przeszłości, ale to nie znaczy, że każdemu się uda. Sama z fentanylem też byłam parę razy 'na granicy', ale absolutnie nie zgodzę się z tezą, że gdy ktoś ma takie specyficzne... zaburzenia świadomości jak odzywanie się do osób których nie ma, pieprzenie od rzeczy itp, to już TRZEBA dzwonić po karetkę... Niekoniecznie, jeśli tylko pacjent nie charczy, choć zawsze dobrze podawać sobie fentanyl z kimś - byle nie jednocześnie ani jedno po drugim! - bo ten stan, który opisałam, jest wstępem do odcinki fentanylowej, dobrze tu chyba znanej. Miałam takie dni, że chciałam tylko ponawiać odcinki, więc rozumiem takie zachowania, choć to już jest naprawdę niebezpieczna zabawa, a i dawki rosną do absurdalnych.

Dodam tylko, że rozpuszczalniki do fentanylu, takie jak metanol czy inne, strasznie wpływają na odporność szkliwa. Nie od razu, ale najczęściej wychodzi to tak po miesiącu bycia trzeźwym. Dramat. Nawet, gdy wydaje się, że plaster odsączony... Zawsze coś tam zleci.

[Metadoniara]

Mam plastry , jestem zielona w tym temacie. Może mi ktoś doradzić. Ile można bawić sie w takie naklejanie plasterka pod policzek. Druga sprawa. Jak później wejść z powrotem na bupre. Pytałam już. Ale chce być w 100 procentach pewna. Bo z metadonem pamiętam było okropnie. Jak po takim małym ciągu na metce , postanowiłam wejść na bupre.
Więc może w pkt.
1. Jak krótko bawić sie można plastrami fent. ( pod policzek) .
2 . Ile czasu odczekać po takiej np 3 dniowej zabawie , aby wejść na bupre.

Bardzo dziękuję za wszelkie odpowiedzi:)

[corintians]

Wyjaśnijcie mi jedną rzecz.
Zacetylowana morfina to heroina. heroina jest bardziej euforyzująca, mniej nasenna, ma mocniejsze lecz krótsze dzialania.
Czy fentanyl jest czymś w rodzaju octaacetylomorfiny.
Czy sa to rzeczy nieporównywalne?

[stary dziad]

To są zupełnie różne związki. heroina/morfina to pochodne fenantrenu, działają na wszystkie receptory opioidowe, w szczególności na receptor mi, natomiast fentanyl jest pochodną anilidopiperydyn, jego działanie jest b.silne na receptor mi, słabe na pozostałe receptory, nie powoduje charakterystycznego swędzenia, jak przy użyciu morfiny, bo nie jest uwalniana histamina wskutek degranulacji komórek tucznych. Jego bliskim krewniakiem (poza analogami) chemicznie, jest petydyna, in. dolargan.

[nawachajka]

raczej nie odwiedzam tego działu bo nawet kodeiny czy tramadolu nie sprobowałem nigdy na własną ręke, tak jakos wyszlo...

Jego bliskim krewniakiem (poza analogami) chemicznie, jest petydyna, in. dolargan.

ale ten specyfik dostawalem w szpitalu...
tolerancja szybko wzrosła i po kilku dniach nic nie czułem ale nawet te niewielkie dawki "terapeutyczne" zrobiły na mnie ogromne wrażenie... oczywiscie domieśniowo ale to chyba każdy by wiedział hehe
to doswiadczenie bardzo długo nie dawało mi spokoju,a kiedy juz prawie zapomnialem wpadly w moje raczki plastry fenta i chyba jeszcze jakies tabletki podpoliczkowe (?)
koniec konców nie sprobowalem, lezało długo w szafce z lekami, dzisiaj juz tego nie mam od dawna ale w ten sposob znalazłem hypka... szukajac jakiegos sposobu na przerobienie tych plajstrów...

[corintians]

Stary dziad. A co różni heroinę której nie znam, z fentanylem który znam? Chodzi mi o same odczucia typu euforia, błogostan, szczęście.
Jest powiedzenie cisza jak makiem zasiał. fent taki spokojny chyba nie jest.