Więcej informacji: Tramadol w Narkopedii [H]yperreala
08 stycznia 2020strunasciegnista pisze: Historia życia, poszłam wczoraj do lekarza, po tramal, tyle, że faktycznie biorę go też przeciwbólowo (ogromne problemy z kręgosłupem, dziennie gdy mnie boli łykam 3*75mg), stąd też poszłam po receptę, bo po prostu ból nie dawał mi żyć.
Generalnie problemy z kręgosłupem zaczęły mi się pod koniec listopada, ale od razu poleciałam na sor, bo miałam zaburzenia czucia w łydce i przejebany ból w lędźwiowym i krzyżu. Okazało się, że wypadły mi 3 dyski. Tam wypisali mi tramal, ale tylko miałam go brać w razie silnych bóli, jedną tabletkę. Ofc zaczęłam brać też rekreacyjnie. Dolegliwości się jeszcze bardziej pogorszyły, ryczałam z bólu, żadne leki w normalnych ilościach nie pomagały i po 3 tygodniach znowu wylądowałam na sorze, morfinka podana, skierowanie na operację i znowu tramal wypisany, tylko że tym razem biorę 3*75mg na zakładkę z pyralginą. To było w połowie grudnia, a wypisali mi małe opakowanie, więc już mi się skończyło.
No i poszłam do mojej przychodni do jakiegoś losowego pierwszego kontaktu, w mojej przychodni nikt mnie nie widział OD KWIETNIA, więc żaden lekarz nie wiedział, że mam problemy z kręgosłupem. Wbijam do gabinetu, mówię, że ja po receptę tylko. On się pyta jaki lek trzeba (a ja chytry bambus chciałam taki, żeby wyszło najtaniej, najwięcej i jeszcze szło się tym ładnie porobić), więc poprosiłam Adamon SR 200 (50 kapsułek po 200mg czystego trama, tylko po tyle kapsułek jest pakowany ten lek) i Doretę (75mg trama + 650mg paracetamolu) "jakieś duże opakowanie". A on po prostu zaczął wypisywać, nawet nie spytał się na co mi to i czemu aż tyle chcę. Miałam naszykowaną całą dokumentację ze szpitala, bo byłam przekonana, że mi nie wypisze tego (młodziutka jestem). Siedzieliśmy w takiej niezręcznej ciszy, więc powiedziałam, że wypadły mi 3 dyski i czeka mnie operacja najszybciej za 3 miesiące i chciałabym żeby mi starczyło tego trama na dłużej. On pokiwał głową, powiedział "biedna". Minęła chwila i słyszę, że drukarka już drukuje receptę. I lekarz do mnie "wypisałem Pani 150 tabletek Adamonu i 180 Dorety, powinno starczyć do operacji", rozumiecie, 330 TABLETEK I GOŚĆ UWIERZYŁ NA SŁOWO, A WŁAŚCIWIE NAWET SŁOWA NIE CHCIAŁ, BO NIE DOPYTYWAŁ SIĘ XD Sumarycznie 43500mg tramala, z czego 30000mg czysty. No bajka. A byłam obsrana jak tam szłam jak nie wiem, bo myślałam, że mnie uzna za ćpuna i nie zechce wypisać tego adka po 200mg XD
Więc tbh zależy na kogo traficie, gość wydawał się ogarnięty, a wypisał trampka jak cukierki i to czystego![]()
![]()
![]()
E. Hemingway
Chcąc załatwić sobie jakąś e-receptę na tramal w postaci retard ów 200.mg 50szt w opakowaniu, najlepiej ze 2 paczki na jednej e-recepcie to jaka najlepiej podać dolegliwość?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/uber-eats.jpg)
Kurier Uber Eats myślał, że wiezie burrito. W środku była marihuana
Wyobraź sobie, że realizujesz zwykłe zamówienie jako kurier. Odbierasz paczkę z jedzeniem i ruszasz w drogę. Nagle czujesz dziwny, bardzo intensywny zapach marihuany. Dokładnie to spotkało kuriera Uber Eats w New Jersey, który zamiast meksykańskiego przysmaku, nieświadomie transportował zioło.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/rcps_konferencja_mis05304.jpg)
Nastolatki z województwa łódzkiego najrzadziej w Polsce sięgają po używki
Nastolatki z województwa łódzkiego rzadziej, niż ich rówieśnicy w innych częściach Polski, sięgają po alkohol i narkotyki. Wynika to z najnowszych badań przeprowadzonych na zlecenie Regionalnego Centrum Polityki Społecznej w Łodzi. Wyniki zaprezentowano w Międzynarodowym Dniu Zapobiegania Narkomanii.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/177-284139.jpg)
W miesiąc zarabiają milion złotych. Gangi porzucają narkotyki dla papierosów
Gangi znowu wchodzą w papierosy, znowu jest to żyła złota, a ryzyko dużo mniejsze niż przy handlu narkotykami - donosi we wtorek "Gazeta Wyborcza". W miesiąc bez żadnego problemu zarabiają milion złotych.