Więcej informacji: Inhalanty w Narkopedii [H]yperreala
Robienie ich na trzeźwo nie pokazuje nawet 1% tego co się dzieje np. Przy candyflipie + balonie.
Serio, takiego wygięcia mózgu nie daje nic :D
Skłonny będę stestować kiedyś MDA+N2O skoro MDMA daje dobre wyniki w tym mixie.
Podejrzewam, że tymbardziej się nie zawiodę.
W każdym razie - przy około 25 baloniku pod rząd zaczyna się ostro jebać w główce. U mnie weszła potężna derealizacja, zmotanie i ogólny nieogar. Strasznie uzależniające, ale do pewnego stopnia, bo później od razu łapie swego rodzaju moralniak i zaczynają się nudności. Świetne jest do miksów praktycznie ze wszystkim, ale samemu tez daje rade, grunt to trzymać w płucach tyle ile się da, ale chciałbym ostrzec użytkowników balonów - można się zatracić w inhalowaniu z i do balonika, gdyby nie mój „tripsitter” który wyrwał mi balon z ust po około 2 minutach ciągłego inhalowania się z i do balona, to pewnie byłoby nieciekawie z powodu niedotlenienia. Na szczęście nie nadaje się to do ćpania na codzień bo po prostu robi się w głowie za duży młyn i w pewnym momencie człowiek się upośledza no i na szczęście koszt tez odstrasza.
Ja po zrobieniu 50 balonów jednego wieczora na następny dzień czułem się jakbym stracił kilkadziesiąt punktów IQ, ogromny brain fog.
Jak się niby traci gaz przy crackerze? No chyba że chodzi ci właśnie o branie kilkudziesięciu balonów i nieogarnianie jak się poprawnie używa crackera przez za duże odklejenie
Najwięcej ile brałem pod rząd to 5 baloników (czyli 10 naboi), brane co mniej więcej 5 minut. Z każdym kolejnym byłem coraz bardziej "wyciszony" i chciałem jeszcze większego wyciszenia, ale bałem się że przy 6 baloniku po prostu przestanę oddychać. Uczucie oddechu było ostatnią rzeczą która zaburzała mi moje zen-wyciszenie, ale uznałem że nie chcę osiągnąć tak mocnego zen, jeśli musiałbym się przez to niedotlenić.
22 lipca 2021foliage pisze: W każdym razie - przy około 25 baloniku pod rząd zaczyna się ostro jebać w główce. U mnie weszła potężna derealizacja, zmotanie i ogólny nieogar. Strasznie uzależniające, ale do pewnego stopnia, bo później od razu łapie swego rodzaju moralniak i zaczynają się nudności.
Ja po zrobieniu 50 balonów jednego wieczora na następny dzień czułem się jakbym stracił kilkadziesiąt punktów IQ, ogromny brain fog.
ENTEOGENY PRAWEM, NIE TOWAREM!
Układ nagrody kurwą jest.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/weedtravelbyair.jpg)
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/amfoschron.jpg)
Budowali z kostki brukowej... schowek na amfetaminę. Policjanci zatrzymali 27-latka z narkotykami
W niedzielę, 13 lipca br., gostynińscy policjanci zatrzymali 27-letniego mieszkańca powiatu gostynińskiego, który posiadał przy sobie amfetaminę. Narkotyki odnaleziono w prowizorycznej budowli z kostki brukowej. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/egipt.jpg)
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw
Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/emblemat-kpp-gniezno.jpg)
Nie wiedzieli, że zatrzymują kolegę. Pijany policjant szalał na hulajnodze
Już jego „styl jazdy” zwracał uwagę, ale okazało się, że to dopiero początek problemów mężczyzny. Policjanci z Gniezna zatrzymali kierowcę hulajnogi. Miłośnik szaleństw na elektrycznym jednośladzie nie tylko był pijany, ale też miał przy sobie narkotyki. Lekkomyślny kierowca to... policjant.