Więcej informacji: Opioidy w Narkopedii [H]yperreala
03 czerwca 2021Melodyne pisze: Dobrze, jak są te wypłaty jeszcze. Za chwilę ich nie ma i trzeba wyruszyć na ulice... albo i nie trzeba, ale się już musi. I robić, co się potrafi/może najlepiej, aby utrzymać się trajektorii ciągu.
Sam nałóg to pełnoetatowa robota.
You will always be in my dreams
The last and final moment is yours
My agony is your triumph
04 czerwca 2021badzingla pisze:Jak wyruszyć na ulice? Nie rozumiem dalej, po co na ulice? Żeby zbierać puszki jak bezdomny? Żeby kraść? Mam pracę, więc mam opio, nie miałam pracy to opio się magicznie nie pojawiło! Może ja jakaś niezaradna jestem, ale i tak brak pracy to dla mnie najgorszy koszmar bo z czego wtedy kupić opio??03 czerwca 2021Melodyne pisze: Dobrze, jak są te wypłaty jeszcze. Za chwilę ich nie ma i trzeba wyruszyć na ulice... albo i nie trzeba, ale się już musi. I robić, co się potrafi/może najlepiej, aby utrzymać się trajektorii ciągu.
Sam nałóg to pełnoetatowa robota.Wtedy to jest dopiero źle, jeśli pracy nie ma. Już wolę mieć tą jebaną pracę, ćpać przecież nikt w niej nie zabrania, byle nie było widać za bardzo i git... Normalna dobra praca na umowie, żadne tam na czarno, nigdy bym chyba nie poszła do takiej roboty na pełen etat żeby nie opio. Opio to praktycznie przymus pracy, no chyba że ktoś z puszek uzbiera albo coś zachachmenci albo umie na gitarze grać, albo jestem jakaś głupia że nie wiem jak ludzie to robią. Albo może wiem jak ale sama perspektywa takiego życia jest dla mnie znacznie gorsza od ryzyka śmierci na odstawieniu więc nigdy się nie dowiem.
You will always be in my dreams
The last and final moment is yours
My agony is your triumph
To nie było nic osobistego.
Raczej nawiązanie, ile narkomanów ląduje na ulicy, jako bezdomni.
Ci tzw. wysoko funkcjonujący są tak na prawdę o włos od takiego samego losu, a jak ktoś twierdzi inaczej, to wyparcie i racjonalizacja.
Ty masz jeszcze sporo pokory w sobie i zdrowego wciąż podejścia, ale to się może zmienić z dnia na dzień, także nie można się poczuć nigdy pewnie na tej pękającej krze używek.
No tak to jest kruchy lód, zwłaszcza morfina, ja bym polecał wszystkim morfinowcom zrobić sobie przerwę i powrócić do kody, wtedy późniejsza morfa zwala z nóg z tego co słyszałem.
04 czerwca 2021badzingla pisze:Jak wyruszyć na ulice? Nie rozumiem dalej, po co na ulice? Żeby zbierać puszki jak bezdomny? Żeby kraść? Mam pracę, więc mam opio, nie miałam pracy to opio się magicznie nie pojawiło! Może ja jakaś niezaradna jestem, ale i tak brak pracy to dla mnie najgorszy koszmar bo z czego wtedy kupić opio??03 czerwca 2021Melodyne pisze: Dobrze, jak są te wypłaty jeszcze. Za chwilę ich nie ma i trzeba wyruszyć na ulice... albo i nie trzeba, ale się już musi. I robić, co się potrafi/może najlepiej, aby utrzymać się trajektorii ciągu.
Sam nałóg to pełnoetatowa robota.Wtedy to jest dopiero źle, jeśli pracy nie ma. Już wolę mieć tą jebaną pracę, ćpać przecież nikt w niej nie zabrania, byle nie było widać za bardzo i git... Normalna dobra praca na umowie, żadne tam na czarno, nigdy bym chyba nie poszła do takiej roboty na pełen etat żeby nie opio. Opio to praktycznie przymus pracy, no chyba że ktoś z puszek uzbiera albo coś zachachmenci albo umie na gitarze grać, albo jestem jakaś głupia że nie wiem jak ludzie to robią. Albo może wiem jak ale sama perspektywa takiego życia jest dla mnie znacznie gorsza od ryzyka śmierci na odstawieniu więc nigdy się nie dowiem.
A gdzie robisz - z ciekawości pytam badzingla. że możesz sobie pozwolić na małą nietrzeźwość.
You will always be in my dreams
The last and final moment is yours
My agony is your triumph
Ja , natomiast , po otrzymaniu cynka że jutro, pod wieczór wjedzie do "sklepu" meth zawsze zaliczałem bardzo słabo przespana nockę. Potem cały dzień trwał jakby wskazówka zegara zwolniła lub się wręcz cofała. A gdy już kupiłem ( ale jeszcze nie zażyłem)... dostawałem sraki ;)
Glębokie uzaleznienie psychiczne to jedna z najgorszych chorób. Po stokroć wolałbym po 3 latach podjadania tramadolu dostać 2 tyg skręta jak po najmocniejszych opio ( oprócz fanta) , wysrac, wy pedałować i wypocić uzaleźnienie i zapomnieć , niż bujać się z tym co sie we łbie dzieje. Jeśli poza ćpaniem nie ma innych zainteresowań i pasji to dupa zbita.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/175-284921000.jpg)
Wpadli w trakcie transakcji
Piaseczyńscy kryminalni zatrzymali narkotykowy duet. Mężczyźni wpadli w trakcie transakcji, która odbywała się na jednym z parkingów w Wólce Kosowskiej. Na posesji 49-letniego obywatela Ukrainy, policjanci znaleźli uprawę marihuany. Krzaki konopi indyjskiej zostały zabezpieczone. 44 i 49-latek usłyszeli zarzuty karne oraz zostali objęci policyjnymi dozorami.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/fabrykaklefedronu.jpg)
Kieleccy policjanci zlikwidowali fabrykę klefedronu w powiecie sandomierskim
W minioną środę kieleccy policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej współpracując z Biurem Kryminalnym Komendy Głównej Policji oraz kontrterrorystami z Kielc i Radomia przeprowadzili realizację, która doprowadziła do likwidacji dużej, fabryki produkującej klefedron. W sprawie zatrzymano 32 – latka, który najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/norraena.jpg)
Trzech mężczyzn oskarżonych o przemyt kokainy promem Norræna
Trzej mężczyźni w wieku 60–70 lat zostali oskarżeni o próbę przemytu ponad trzech kilogramów kokainy z Hiszpanii do Islandii promem Norræna. Grozi im do 12 lat więzienia.