TALK - Rozmowy [H]

[PeTek89]

Coś antydepresyjnego i przeciwlękowego ?
sertralina za bardzo pobudza
paroksetyna powoduje anhedonie i antydepresyjnie nie działa

Co polecacie ? Escitalopram ?

[dajmon]

Esci to dobry trop, warto pomyśleć też o trazodonie.

[Demis]

Jak dla mnie Escitalopram to porażka, brałem ja i zrezygnowałem z powodu uboków. Brał kumpel, podziałało z 3 miesiące i dostał takiej depresji że chciał się zabić. No ale na niektórych dobrze działa. Ogólnie każdy lek na każdego może zadziałać inaczej. To jest najważniejsza zasada. Trzeba szukać tego jedynego który będzie działał tak jak nam odpowiada.

Ja od siebie poleciałbym iść w SNRI. wenlafaksyna, Duloksetyna. Ale niższe dawki by za mocno nie pobudzało. Ale to i tak z czasem przejdzie.

[PeTek89]

Niestety po Esci straszne uboki .
Jeszcze pomyślę o sertralinie może większe dawki .

[Detronizator2]

Biorę bupropion, w związku z tym że jest to pochodna amfetaminy powstaje pytanie, warto brać do tego piracetam, ma to jakiś sens? bo piracetam wzmacnia działanie pochodnych amfetaminy i jej samej stąd moje pytanie,

[maphash]

Coś antydepresyjnego i przeciwlękowego ?
sertralina za bardzo pobudza
paroksetyna powoduje anhedonie i antydepresyjnie nie działa

Co polecacie ? Escitalopram ?

Brałem paroksetynę przez 2,5 miesiąca i działanie przeciwlękowe jest bardzo dobre. Powiedziałbym, że antydepresyjne też. To z plusów.
Z minusów:
-rzeczywiście powoduje ahedonię i wyłącza popęd seksualny nawet przy dawce 20mg
-odstawienie tego to masakra i co niektórzy nie dają rady. Ja znalazłem niezłą metodę, aczkolwiek i tak efekty uboczne były uciążliwe (nudności przez jakieś 2 tygodnie). Bez tej metody (-10mg co 2 tygodnie i przy zejściu do zera, 20mg fluoxetyny co drugi dzień)jest ponoć ciężko.
-jest antycholinergiczna, ale nie chcę wnikać w szczegóły, bo nie jestem doktorem. Co to znaczy, polecam doczytać. Chociaż ta cecha jest ważna bardziej dla osób starszych
-reszta typowych sajdów przy SSRI, czyli zaciskanie zębów itp.

Ogólnie, nie wiem, czy bym to powtórzył, ale jednak korzyści z stosowania zostały. Ja odstawiłem dlatego, że byłem senny w dzień i to nie minęło.

I tu moje pytanie. Dostałem agomelatynę zamiast tego. Ktoś to stosował? Działa to jakoś?
Widziałem badania na myszach (xD), z których wynika, że jest korzystne stosowanie hesperydyny razem, ale nie chcę eksperymentować na sobie. Zna ktoś takie combo?

[OdwiertKorzenny]

Miałem pisać prywatną wiadomość do @Stteetart , ale napiszę może lepiej tutaj, to może ktoś skorzysta.

Cześć,
ciekawią mnie Twoje wpisy na forum odnośnie profilaktyki, leków, supli itp. zawszę jak zobaczę to chętnie przeczytam, ale nie o tym.

Chciałem zwrócić się do Ciebie o pomoc i poradę odnośnie leków psychotropowych.

Jeden z Twoim ostatnich wpisów w temacie - Mroczna strona antydepresantów, mocno mnie zaintrygował.
Posłużę się Twoimi cytatami :
''Mój kumpel jak dostał super extra trazodon to odpuścił całkiem aktywność fizyczna.
Moja ex jak dostała bodaj esci to najpierw cierpiała bo substancja się rozkręcała a jak się rozkręciła to była zima i zainteresowanie sportem jeszcze mniejsze
Potem lekarz zalecił zmianę na jakiś inny serotogenik i znów straciła całe lato.''

Właśnie coś takiego od jakiegoś czasu zaobserwowałem u siebie. Olałem dietę, suplementację. Treningu albo nie robię, albo robię na pół gwizdka, albo robię, tak, po prostu, że odpierdolić.
Niegdyś sprawiało mi to mega satysfakcję, i napędzało optymizm do życia.
Ja żyłem sportem.
Jestem wyprany z emocji, choć nie dopuszczam tego do siebie, wciskam sobie, że tak ma być. No, czasami czuję frustrację i gniew. Ale te spontaniczne pozytywne emocję jakby nie przychodzą wcale.

Jeśli chodzi o moje diagnozy.. to w Areszcie Śledczym na odziale psychiatrii sądowej, pani doktor po miesięcznej obserwacji stwierdziła, że tamte poprzednie diagnozy były błędne, i mam tylko Zaburzenia Osobowości.

Sam już kurwa nie wiem, błąkam się od magika do magika, ze szczerą prośbą o pomoc w tym jakże ciężkim przypadku, i w sumie dalej jest podobnie. Stiti co ja do ciężkiej cholery robię zle ?
Z tego co tam czytam, to generalnie odradzasz ludziom brania SSRI.
A SNRI? NaSSa ?

Tak, desperacko szukam pomocy, bo czuję, że to już ostatni dzwonek.
Po tych wszystkich wojażach z ketonami i stymulantami. I po szarżowaniu z środkami działającymi na GABA, żeby tylko funkcjonować wśród ludzi (bez tych myśli pojebanych, lęków, drażliwości), już jest momentami ciężko, bije mi korba i albo komuś albo sobie zrobię krzywdę.
Moje aktualne leki to:
sertralina 200mg 1-0-0
Lamotrygina 100mg 1-0-1
B-bloker 1-1-0
Mirtazapina 0-0-22.5
Pregabalina 300mg 1-0-0
baklofen 25mg 1-0-0

Znalazłem w domu dużo klonów, to od jakiegoś czasu z tej beznadziei wpierdalam klony.

Piję parę kaw dziennie i jaram szlugi.

To jakieś szaleństwo, rozkminiam, jak nie sertralina w max dawce, to może fluwo ? A nie jak to może fluo ? Może citalopram, albo esci ? A może jakieś inne SSRI/SNRI czy chuj wie co ?

@misspill księżniczko tabletek też możesz się odnośnie tego wypowiedzieć

Pozdrawiam

[yoshi420]

Antydepy są pomocne dla milionów ludzi i to że jakaś jednostka ich nie przyjęła g... znaczy. Moją mamę sertra wyciągnęła z depresji (i terapia). Więc pierd0leni3 że SSRI to zło to .... pi3rdolenie lol.

Bierz te sertre dłużej nie odczujesz efektu po 2-3 tygodniach to się przecież dopiero rozkręci. Cierpliwości.

[stuk]

mianseryna, a mirtazapina co lepiej wziąć?Drugie po 20 zł to czy warto dołożyć?

[maphash]

Właśnie coś takiego od jakiegoś czasu zaobserwowałem u siebie. Olałem dietę, suplementację. Treningu albo nie robię, albo robię na pół gwizdka, albo robię, tak, po prostu, że odpierdolić.

Też coś takiego zaobserwowałem. Nie wiem czemu, ale motywacja mocno siadła na paroksetynie i fluoksetynie. Zresztą, siła wydaje mi się że też (szczególnie, jak przez chwilę dołożyłem trazodon do paroksetyny). Co na pewno nie pomogło w motywacji.